"Sprawa będzie skończona, gdy profesor Morawski powie: nie miałem racji, zagalopowałem się"

[object Object]
Gościem "Faktów po Faktach" był Stanisław Biernattvn24
wideo 2/3

Nie może być tak, że profesor Morawski, który najpierw rozpętał taką aferę, będzie decydował, że sprawa jest skończona. Sprawa będzie skończona wtedy, jeżeli profesor powie: nie miałem racji, zagalopowałem się - wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Biernat komentował w "Faktach po Faktach" sprawę kontrowersyjnej wypowiedzi sędziego Lecha Morawskiego.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Lech Morawski w ubiegłym tygodniu podczas konferencji naukowej na Uniwersytecie w Oksfordzie wygłosił wiele kontrowersyjnych słów. Mówił między innymi, że polska konstytucja to "dramat", polscy sędziowie i politycy są skorumpowani, a także, że "obecny rząd jest przeciwko homoseksualistom i takim rzeczom, ale nie ściga ich prokuratura".

"Przeprosiny bardzo lakoniczne"

- Mówiąc szczerze, to mi nie wystarcza. Ponieważ to są przeprosiny bardzo lakoniczne, sformułowane warunkowo, że jeżeli ktoś się poczuł dotknięty, to go niniejszym profesor Morawski przeprasza - tak sędzia Biernat skomentował oświadczenie wydane w środę przez Morawskiego.

- Poza tym, było tam powiedziane, że te jego przeprosiny kończą sprawę. Nie może być tak, że profesor Morawski, który najpierw rozpętał taką aferę będzie decydował, że sprawa jest skończona. Sprawa będzie skończona wtedy, jeżeli profesor powie: nie miałem racji, zagalopowałem się. Przepraszam sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nie stwierdzam żadnej korupcji. Wtedy można będzie powiedzieć, że takie przeprosiny nas zadowolą - tłumaczył Biernat.

Morawski: rząd walczy z wszechogarniającą korupcją
Morawski: rząd walczy z wszechogarniającą korupcjąwww.law.ox.ac.uk

Pytany, czy - jego zdaniem - Morawski powinien przestać pełnić funkcję sędziego TK, odpowiedział: - Ja mówię o zakończeniu tej sprawy z punktu widzenia naruszonej godności sędziów Trybunału Konstytucyjnego i autorytetu samego Trybunału. Natomiast czy jakieś środki dyscyplinarne zostaną zastosowane, to już nie zależy od nas, ale od pani prezes, która ewentualnie może wszcząć takie postępowanie. Ale tak daleko nie chcę wybiegać, ja tylko mówię o bezpośrednich następstwach - zastrzegł Biernat.

"Czarny scenariusz"

- Obawiam się jednej rzeczy. Mianowicie, była taka wypowiedź, że pani prezes bada sprawę sędziego Morawskiego i wypowiedzi publiczne innych sędziów Trybunału. Więc ja się obawiam, że tutaj dla zachowania pewnej równowagi rozpocznie się postępowanie dyscyplinarne przeciwko sędziemu Morawskiemu i - na przykład - postępowanie dyscyplinarne przeciwko mnie albo profesorowi Rzeplińskiemu - stwierdził Biernat.

Dopytywany, za co prezes mogłaby wszcząć przeciwko niemu postępowanie, Biernat odpowiedział: - Nie wiem. Za moje wystąpienia publiczne. Ja osobiście nie uważam, żebym dawał podstawy do takiego postępowania, ale nie mogę tego w pełni wykluczyć. To jest taki czarny scenariusz, ale nie zupełnie nie do wyobrażenia.

Biernat powiedział również, że nie otrzymał do tej pory odpowiedzi na maila, którego w sprawie Morawskiego wysłał w zeszły czwartek do prezes Przyłębskiej.

- W tym liście też była w istocie sugestia, żeby pani prezes rozważyła wszczęcie postępowania dyscyplinarnego - powiedział Biernat.

Wiceprezes TK odniósł się też do informacji podanej przez sędziego Trybunału Mariusza Muszyńskiego, że prezes Przyłębska wystąpiła do sędziego Morawskiego o wyjaśnienia.

- Boję się, że jako wyjaśnienie zostanie potraktowane to, co dzisiaj napisał profesor Morawski w portalu wPolityce, to znaczy, że został źle zrozumiany - ocenił Biernat.

W środę wieczorem w telewizji publicznej prezes Trybunału Julia Przyłębska powiedziała, że z jej punktu widzenia "sprawa wypowiedzi sędziego Trybunału Konstytucyjnego Lecha Morawskiego jest zamknięta". - Nie wpłynął formalny wniosek od żadnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego o prowadzenie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Morawskiego - podkreśliła.

Usunięte orzeczenia TK

Wiceprezes TK komentował również sprawę trzech nieopublikowanych w Dzienniku Ustaw wyroków Trybunału Konstytucyjnego, które zostały usunięte z Internetowego Portalu Orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

Sędzia Mariusz Muszyński tłumaczył, że "ponieważ nie weszły one do systemu prawnego, bo nie zostały ogłoszone w Dzienniku Ustaw, to nie ma podstaw do tego, aby tkwiły w bazie orzecznictwa i komplikowały rzeczywistość prawną".

- To jest śmieszne - tak sytuację skomentował Biernat. - Dlatego, że z jednej strony złamano konstytucję przez to, że prezes rady ministrów nie opublikowała tych wyroków, mimo że inne wydane w identycznym składzie zostały wreszcie opublikowane. Później te wyroki zostały usunięte z bazy Trybunału, mimo że według ustawy o Trybunale Konstytucyjnym - i starej, i nowej - wszystkie są publikowane obecnie w formie elektronicznej - relacjonował Biernat.

- I nagle wyrzucenie tych wyroków - nie wiadomo przez kogo. Ośmioro sędziów zadało też dziś pytanie pani Przyłębskiej: kto podjął taką decyzję i na jakiej podstawie prawnej. Nawiasem mówiąc, nie udało się wyeliminowanie tych wyroków z bazy, ponieważ w kilkudziesięciu innych wyrokach jest nawiązanie do nich - dodał.

- Doprowadziło (to) do sytuacji, w której stan bezprawności i łamania konstytucji oraz ustaw pogłębia się. To jest bardzo bolesne, bo teraz nie wiadomo, co będzie. Ne jest wykluczone, że zostaną wydane orzeczenia w tych samych sprawach, tak, jak gdyby tych orzeczeń do tej pory nie było - stwierdził wiceprezes TK.

Zobacz cały odcinek

Autor: azb/sk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24