Senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Martynowski złożył w środę poprawki do noweli prawa o zgromadzeniach. Jedna z nich wykreśla przepisy dające władzy publicznej, Kościołowi i związkom wyznaniowym pierwszeństwo w wyborze miejsca i czasu przed innymi zgromadzeniami.
W Senacie od godziny 11 trwa debata nad nowelą ustawy, która wprowadza m.in. możliwość otrzymania na trzy lata zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu.
Marek Martynowski (PiS) złożył dwie poprawki. Jedna z nich wykreśla przepisy dające władzy publicznej, Kościołowi i związkom wyznaniowym pierwszeństwo w wyborze miejsca i czasu przed innymi zgromadzeniami. Druga wprowadza 14-dniowe vacatio legis. Sejm zaproponował, aby nowela weszła w życie z dniem jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. O tym, że do noweli zostanie zgłoszonych kilka poprawek, mówił wcześniej marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Senatorowie PO chcą odrzucenia ustawy. - Ustawa jest zła, ponieważ ogranicza drastycznie prawo do zgromadzeń. Nikt z nas nie podniesie za tym ręki. Trwa zawłaszczanie państwa i tworzenia państwa PiS - powiedział w czasie debaty senator Piotr Florek (PO). Przypomniał, że jednoznaczne, negatywne i "miażdżące" opinie do ustawy przedstawiły różne organizacje oraz instytucje, w tym Sąd Najwyższy oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. - Nie znam żadnej opinii, która by była pozytywna. Ustawa jest niekonstytucyjna i sprzeczna z prawem europejskim - powiedział Florek.
Wcześniej senator Arkadiusz Grabowski (PiS), przedstawiając sprawozdanie dwóch komisji rozpatrujących ustawę, poinformował, że rekomendują one przyjęcie ustawy bez poprawek.
Karczewski: wszystkie opinie bierzemy pod uwagę
Na briefingu marszałek Senatu Stanisław Karczewski był pytany, czemu Senat pracuje nad nowelizacją Prawa o zgromadzeniach w sytuacji, gdy krytykują ją m.in. opozycja, Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także przedstawiciele OBWE i gdy pojawiają się zarzuty, że ustawa jest niezgodna z konstytucją. Dziennikarze wskazywali, że poprawki do ustawy zgłaszało też Biuro Legislacyjne Senatu.
- To bardzo dziwne, że ktoś stwierdza, że coś jest niekonstytucyjne; niekonstytucyjne mogą być zapisy ustawy, te które są stwierdzone przez orzeczenie TK - ocenił Karczewski. Według niego "w tej chwili wszyscy, również ci, którzy pisali te opinie, bardzo rozpędzili się w swoich opiniach, twierdząc, że coś jest niekonstytucyjne". - Oczywiście wszystkie opinie bierzemy pod uwagę, również opinie Biura Legislacyjnego - dodał marszałek Senatu.
Komisje za przyjęciem nowelizacji
Przyjęcie noweli ustawy Prawo o zgromadzeniach bez poprawek zarekomendowały senackie komisje praw człowieka, praworządności i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej. Wnioskował o to senator PiS Waldemar Bonkowski, argumentując, że nie stanowi ona żadnego zagrożenia dla wolności i demokracji.
Komisje nie przyjęły z kolei wniosku o odrzucenie całej ustawy, zgłoszonego przez senatora PO Piotra Florka. Przygotowane przez posłów PiS zmiany popiera resort spraw wewnętrznych i administracji, według którego zwiększą one bezpieczeństwo uczestników manifestacji oraz pomogą służbom w ich zabezpieczeniu. MSWiA zapewnia, że nowe rozwiązania nie ograniczają wolności zgromadzeń.
W ogniu krytyki
Ustawę krytykują m.in. opozycja, Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także przedstawiciele OBWE. O odrzucenie zmian w Prawie o zgromadzeniach, które - ich zdaniem - ograniczają wolności obywatelskie, zwróciło się do Senatu 77 organizacji pozarządowych. Wśród sygnatariuszy stanowiska są m.in.: Amnesty International Polska, Fundacja im. Stefana Batorego, Fundacja Panoptykon, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Kampania Przeciw Homofobii oraz Sieć Obywatelska Watchdog Polska.
Zmiany
Zgodnie z uchwaloną prze Sejm nowelą, wojewoda będzie mógł wydać zgodę na cykliczne organizowanie zgromadzeń publicznych w tym samym miejscu przez trzy lata z rzędu. Ustawa daje pierwszeństwo zgromadzeniom organizowanym przez organy władzy publicznej oraz odbywanym w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych. W myśl nowych przepisów, organ gminy będzie wydawał decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli ma ono odbyć się w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne. Za cykliczne będą uważane takie zgromadzenia, które są organizowane przez ten sam podmiot w tym samym miejscu lub na tej samej trasie, co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat i miały na celu upamiętnienie "w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej wydarzeń". Zaproponowano, że "jeżeli wniesiono zawiadomienia o zamiarze zorganizowania dwóch lub większej liczby zgromadzeń, które mają zostać zorganizowane chociażby częściowo w tym samym czasie i miejscu, w szczególności w odległości mniejszej niż 100 m pomiędzy zgromadzeniami, i nie jest możliwe ich odbycie w taki sposób, aby ich przebieg nie zagrażał życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, o pierwszeństwie wyboru miejsca i czasu zgromadzenia decyduje kolejność wniesienia zawiadomień" - wskazano.
Autor: js/sk, adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24