Bez kontrolera na służbie, na pokładzie jako kapitan pilot z dwuletnim stażem i instruktor. Kulisy lotu z prezydentem

Źródło:
tvn24.pl
Kontrola posłów Koalicji Obywatelskiej w sprawie lotu prezydenta z lotniska w Zielonej Górze
Kontrola posłów Koalicji Obywatelskiej w sprawie lotu prezydenta z lotniska w Zielonej GórzeTVN24
wideo 2/2
Kontrola posłów Koalicji Obywatelskiej w sprawie lotu prezydenta z lotniska w Zielonej GórzeTVN24

Podczas lotu z prezydentem, gdy doszło do startu bez kontrolera na służbie, załogę tworzyła kapitan z dwuletnim stażem, której towarzyszył instruktor, bo nie miała aktualnych uprawnień – ustalił tvn24.pl. Według niejawnej umowy zawartej z resortem obrony, do której dotarliśmy, LOT ma zapewnić "personel latający o najwyższych kwalifikacjach i doświadczeniu". – Z VIP-ami latają młodzi, niedojrzali piloci – przyznaje jednak nasz informator z LOT-u.

Na początku lipca portal TVN24, a także "Gazeta Wyborcza" ujawniły, że 2 lipca embraer z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie wystartował z lotniska w Babimoście niedaleko Zielonej Góry po zakończonej służbie kontrolera ruchu lotniczego i bez wydanej przez niego zgody na start. Dwoje pilotów zostało zawieszonych, a incydent wyjaśniał PLL LOT pod nadzorem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. 31 lipca Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych przejęła od przewoźnika wyjaśnianie sprawy, powołując w tym celu specjalny zespół, i uznała zdarzenie za poważny incydent.

Z prezydentem leci kapitan w towarzystwie instruktora

Według informacji tvn24.pl z kilku źródeł w LOT, pilotem podczas tego lotu była młoda kapitan, która na ten stopień została awansowana około dwóch lat temu, a do LOT-u przyszła w 2015 roku. Towarzyszył jej w kokpicie doświadczony instruktor, który leciał zamiast pierwszego oficera. Ich nazwiska są znane redakcji.

Zdaniem naszych źródeł instruktor był na pokładzie, bo kapitan nie miała aktualnych uprawnień do lądowania. - W życiu nie widziałem, by kapitan odnawiał uprawnienia z głową państwa na pokładzie – mówi nasz informator z LOT.

Nasi rozmówcy tłumaczą, że zgodnie z procedurami, jeśli w ciągu 90 dni pilot nie zaliczy trzech startów i lądowań, to powinien "odświeżyć" swoje uprawnienia na symulatorze lub podczas lotu pod okiem instruktora.

Nasze ustalenia i słowa informatorów potwierdza Andrzej Pussak, wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, który potwierdził, że kapitan prezydenckiego samolotu wznawiała uprawnienia. Dodał, że kwestia odpowiednich uprawnień była też podnoszona przy wyjaśnianiu wypadku w Smoleńsku.

- Pilot z niepełnymi uprawnieniami albo wznawiający uprawnienia nie powinien lecieć z prezydentem nawet w krótką trasę – tłumaczy wiceszef PKBWL.

"Najważniejszy jest kapitan"

Nasi rozmówcy z LOT-u zwracają uwagę, że mimo przerwy w lotach spowodowanej pandemią wywołaną przez koronawirusa piloci LOT-u mogli wznawiać swoje uprawnienia na symulatorze. - Kilka dużych grup pilotów leciało do Amsterdamu, by odmrozić uprawnienia na symulatorze. Nie brakuje nam załóg z aktualnymi uprawnieniami. Dlatego wykorzystywanie lotu z prezydentem do odnawiania uprawnień jest skandalem – wyjaśnia jeden z pilotów LOT-u.

Jego zdaniem obecność instruktora obok kapitana może spowodować nieprzewidziane komplikacje. - Najważniejszy na pokładzie jest kapitan, ale w takim locie decyzje podejmuje też instruktor. Zdarzało się, że podczas lotów z instruktorem dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. To się nie powinno zdarzać podczas lotu z prezydentem – zaznacza pilot LOT-u.

Ze stenogramu z rozmowy załogi z wieżą na lotnisku pod Zieloną Górą, do którego dotarł tvn24.pl wynika, że załoga zdecydowała się na start mimo informacji o zakończonej służbie kontrolera lotów.

Według naszego informatora z nagrania wynika też, że rozmowę z wieżą prowadziła kapitan, ale instruktor przejął inicjatywę.

"Aż dziw bierze, że dochodzi do takich rzeczy"

Nasz inny rozmówca znający kulisy tego lotu zwraca uwagę, że do załogi nie dotarły żadne informacje o naciskach ze strony otoczenia prezydenta. – Jedną ze stewardess ktoś z tylnej części samolotu zapytał, kiedy będzie start. Przekazała to pytanie do kokpitu. Nie wiem, czemu startowali za wszelką cenę – zaznacza informator.

Pilot LOT-u: - To skandal, że tak młoda osoba była kapitanem w locie z prezydentem. Niedoświadczonego pilota nie wolno obarczać odpowiedzialnością wiążącą się z tak ważnym lotem. Tym bardziej, że w oddziale Embraera są bardziej doświadczeni kapitanowie. 

Również Janusz Strużyna, były dyrektor Biura Obsługi Organizacyjnej Prezydenta, który odpowiadał za organizację lotów głowy państwa od czasów Lecha Wałęsy aż do Andrzeja Dudy (w 2017 roku odszedł na emeryturę), przyznaje w rozmowie z nami, że za sterami prezydenckiego samolotu powinien siedzieć kapitan zaliczający się do elity pilotów i posiadający z ogromne doświadczenie.

- Nie wyobrażam sobie, by ktoś nam zaproponował pilota z dwuletnim stażem kapitańskim. Aż dziw bierze, że dochodzi do takich rzeczy. Eksperymenty się robi na królikach, a nie na prezydentach - ocenia Strużyna.

Dziennikarz tvn24.pl Grzegorz Łakomski o kulisach lotu z prezydentem Dudą
Dziennikarz tvn24.pl Grzegorz Łakomski o kulisach lotu z prezydentem DudąTVN24

"Nie jest wystarczająco dojrzała do lotów z VIP-ami"

Młoda kapitan przyszła do LOT-u w czerwcu 2015 roku po studiach na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa na Politechnice Warszawskiej. Trafiła do oddziału Embraera i przeszła przeszkolenie na tym typie samolotu w części teoretycznej (nauka o systemach samolotu i procedurach) i praktycznej (na symulatorze).

Sama o swojej karierze opowiadała w rozmowie zamieszczonej na jednym z portali społecznościowych w marcu 2018 roku. W tym czasie nie była jeszcze kapitanem, tylko pierwszym oficerem. W rozmowie opowiadała, że najdłuższy lot odbyła do Izraela, i dzieliła się wrażeniami ze swojego pierwszego lotu nocnego.

- Lotniczo jest dobra, ale to nie jest równoznaczne z dojrzałością do lotów z VIP-ami. Podobnie jak najlepszy uczeń w klasie może mieć problemy ze znalezieniem pracy, bo nie może zrozumieć, że szóstki na świadectwie to nie wszystko, by poradzić sobie w życiu – ocenia nasz rozmówca z PLL LOT.

Stewardessa: - To dobry, decyzyjny pilot, była znana z tego, że drobiazgowo przestrzegała procedur, ale szybko awansowała. Od czasu, gdy dwa lata temu została kapitanem chce udowodnić, że na ten awans zasłużyła.

O sprawę chcieliśmy zapytać samą kapitan, która się jednak rozłączyła, gdy usłyszała, że ma do czynienia z dziennikarzem. Nie odbierała już potem telefonu i nie odpowiedziała na sms z prośbą o rozmowę. Na sms z pytaniami o sprawę i z prośbą o rozmowę nie odpowiedział również instruktor, który brał udział w locie z Babimostu.

Niejawna umowa między LOT i MON

Oddział embraera, w którym lata kapitan, jest kluczowy z punktu widzenia lotów z najważniejszymi osobami w państwie, bo z tych maszyn korzysta rząd podczas lotów o statusie HEAD, czyli z prezydentem, premierem, marszałkiem Sejmu lub Senatu na pokładzie. Politycy równolegle mają do dyspozycji kupione przez rząd samoloty 1. Bazy Lotnictwa Transportowego, w których za sterami siadają piloci wojskowi.

Rozmówca tvn24.pl z Kancelarii Prezydenta przyznaje, że Andrzej Duda w ostatnim czasie chętniej korzysta z embraerów. – To mniejszy samolot niż boeing z 1. Bazy. Poza tym po katastrofie smoleńskiej pokutuje opinia, że z cywilnymi pilotami jest bezpieczniej, bo bardziej przestrzegają procedur – wyjaśnia.

Pierwsza umowa na czarter embraerów została zawarta w czerwcu 2010 roku między ministerstwem obrony a LOT-em. Z umowy, do której dotarł tvn24.pl wynika, że wyznaczenie do lotu z prezydentem młodej kapitan - według naszych rozmówców należącej do grupy najmniej doświadczonych w oddziale embraera - oznacza złamanie art. 9 pkt. 12 powyższej umowy, w którym LOT jako wykonawca musi zapewnić "personel latający o najwyższych kwalifikacjach i doświadczeniu".

Umowa w 2010 roku była objęta tajemnicą handlową, a kilka lat później resort obrony nadał jej klauzulę "zastrzeżone". Fragmenty jej zapisów ujawniamy ze względu na interes społeczny, a zwłaszcza dbałość o zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszych osób w państwie. Jeden z wniosków wyciągniętych po katastrofie smoleńskiej dotyczył młodych i niewystarczająco doświadczonych pilotów, którzy latali w zlikwidowanym wojskowym 36. pułku, który odpowiadał wcześniej za transport VIP-ów. MON podpisując umowę z LOT-em niecałe dwa miesiące po katastrofie zadbał o to, by z najważniejszymi politykami latali doświadczeni lotnicy.

"Inwazja młodych ludzi bez doświadczenia"

W opinii naszych rozmówców zbliżonych do LOT-u, sytuacja w oddziale skupiającym pilotów rządowych embraerów w ostatnich latach się pogorszyła, bo wielu tych z najdłuższym stażem odeszło, by latać na większych samolotach, a w ich miejsce są przyjmowani młodzi.

- Można mówić o inwazji młodych ludzi bez doświadczenia. Przychodzą tam ludzie ze szkół z nalotem 200 godzin na lekkich samolotach. I ci ludzie szybko awansują i takich "świeżaków" się awansuje na kapitana – mówi tvn24.pl pilot LOT-u z wieloletnim stażem.

Wtóruje mu inny doświadczony lotnik, który podkreśla, że wcześniej pierwsi oficerowie w dziale embraera musieli odczekać 10 lat, nabrać doświadczenia nie tylko lotniczego, ale i życiowego, by zostać kapitanem.

- Młody pilot się może dobrze zapowiadać, ale nie ma szans wyrobić sobie nawyków, jak nie lata wystarczająco długo. Teraz jest inaczej. Przychodzi młodzież i po dwóch latach piloci, mający około trzydziestu lat, są awansowani na kapitana. Jest ich ok. 30-40 procent - zauważa.

Jest z kogo wybierać, bo - jak podały nam służby prasowe LOT - obecnie samolotami typu embraer w PLL LOT lata 164 kapitanów i 198 pierwszych oficerów. Według naszych źródeł nie brakuje wśród nich doświadczonych pilotów.

- Około 20 procent stanowią najbardziej doświadczeni kapitanowie z nawet ponad 20-letnim stażem, jest też wielu którzy są 10-12 lat w firmie, ale do lotów o statusie HEAD są wybierani niemal wszyscy. Dlatego z VIP-ami latają młodzi, niedojrzali piloci. W czasie, gdy [kapitan - red.] leciała do Zielonej Góry, byli dostępni starsi kapitanowie. Zwłaszcza, że teraz nie ma zbyt wielu lotów – zauważa pilot, z którym rozmawialiśmy.

Ważne kryterium: siwy, kapitański włos

Jeden z byłych członków zarządu przewoźnika zaznacza w rozmowie z tvn24.pl, że w 2010 roku, gdy została podpisana umowa na czarter embraerów, piloci do lotów HEAD byli wybrani przez kolegium kapitańskie.

- Tzw. siwy kapitański włos, czyli doświadczenie, to było ważne kryterium przy doborze załóg do lotów HEAD, podobnie jak osobowość niepodatna na naciski, które się zdarzają w lotach z politykami. Wszędzie na świecie wybiera się do takiego zadania pilotów z największym stażem – tłumaczy.

Nasi rozmówcy z LOT-u przyznają, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wystawia pilotom latającym z najważniejszymi osobami w państwie certyfikaty dostępu do informacji niejawnych, jednak sam LOT nie stworzył dokumentu zawierającego jakie wymogi muszą spełniać ci lotnicy.

Pilot z dużym stażem: - Nie ma kryteriów doboru do lotów HEAD. Z punktu widzenia szefostwa lepiej jest mieć jak najwięcej pilotów do obsadzania dyżurów, dlatego latają z VIP-ami nie tylko najlepsi. Nie było selekcji. 

Rzecznik LOT-u: wymogi wobec pilotów to "tajemnica operacyjna"

Rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski pytany o przypadki, gdy z najważniejszymi osobami w państwie latają piloci o małym stażu, co oznacza łamanie zapisów umowy z MON dotyczących embraerów, odpisał, że "umowa pomiędzy PLL LOT a MON jest wykonywana w sposób należyty".

Moczulski nie odpowiedział na pytania o skład załogi i doświadczenie kapitan, która leciała z prezydentem do Zielonej Góry. Napisał jedynie, że "lotnicy wykonujący loty typu HEAD muszą cieszyć się nieposzlakowaną opinią, oraz spełnić szereg istotnych kryteriów (odpowiedni nalot i staż). Każdy z członków personelu lotniczego również musi posiadać odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa".

Dopytywany, jakie są to kryteria, odpowiedział, że to "tajemnica operacyjna".

Loty cywilne poza instrukcją HEAD

Analogiczne kryteria w przypadków pilotów wojskowych są zapisane w instrukcji HEAD wydanej przez ministra obrony i poprawianej po katastrofie smoleńskiej.

Gen. Tomasz Drewniak, były inspektor Sił Powietrznych i jeden z twórców instrukcji HEAD tłumaczy, że zostały do niej wpisane "ostre wymogi" wobec pilotów. 

- Dowódca załogi lecącej z prezydentem musi mieć określony nalot, musi być wcześniej dowódcą na innym typie statku powietrznego i musi mieć stopień majora. To oznacza, że jest 12 lat w wojsku, ma 34-35 lat i trochę zwiedził świata – wylicza gen. Drewniak.

Podkreśla jednak, że te wymogi dotyczą wyłącznie pilotów wojskowych, bo instrukcja HEAD wydana przez ministra obrony nie dotyczy załóg LOT-u, jako pilotów cywilnych. Nie istnieje cywilny odpowiednik dokumentu.

- LOT ze względów bezpieczeństwa, z szacunku dla prezydenta powinien wyznaczać do takich lotów najbardziej doświadczone załogi. Tak było w sytuacji, gdy w Polsce był papież – zauważa Drewniak.

Zwraca też uwagę, że z punktu widzenia instrukcji HEAD niedopuszczalna jest też sytuacja, że w locie z prezydentem kapitanowi towarzyszy instruktor, bo – jak tłumaczy – po katastrofie smoleńskiej zabroniono, by podczas lotu HEAD załoga wykonywała jakiekolwiek elementy szkolenia. 

- W lotach operacyjnych załoga nie może wykonywać elementów szkoleniowych i wydłużania uprawnień. Nie może być sytuacji, że z pilotem leci instruktor, a pilot równocześnie wykonuje lot z prezydentem – wyjaśnia jeden z twórców instrukcji HEAD.

- W teorii taki pilot może popełnić błąd przy lądowaniu i tuż nad płytą lotniska instruktor może przejąć stery, przerwać lądowanie i poderwać samolot. Trudno sobie wyobrazić taką sytuację z prezydentem na pokładzie – dodaje.

Rzecznik LOT-u: personel posiadał wszelkie uprawnienia

Rzecznik LOT nie odpowiedział nam na pytanie, dlaczego w rejsie brał udział instruktor, tłumacząc, że nie może udzielać szczegółowych informacji na temat rejsów Warszawa-Babimost i Babimost-Warszawa, bo są one objęte postępowaniem wyjaśniającym.

"Jednocześnie informuję, że personel kokpitowy posiadał wszelkie niezbędne, przewidziane przepisami, uprawnienia do wykonania tych rejsów" – dodał.

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Chcę ufać, że prezydent rozważa podjęcie sensownej decyzji do ostatniej chwili. Może być jutro, może być dzisiaj, byle byłaby to decyzja słuszna, czyli taka która będzie wiązała się z podpisaniem tej ustawy - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do noweli ustawy w sprawie dostępności pigułki "dzień po" bez recepty. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka przekazała w TOK FM, że Andrzej Duda ogłosi decyzję w piątek.

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Oczekiwanie na ruch prezydenta. "Chcę ufać, że rozważa podjęcie sensownej decyzji"

Źródło:
TVN24, PAP

Autobus z pielgrzymami spadł z mostu i zapalił się na przełęczy między Mokopane i Marken w prowincji Limpopo w RPA. 45 osób zginęło. Przeżyła tylko ośmioletnia dziewczynka.

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Autobus spadł z wiaduktu. 45 pielgrzymów zginęło. Przeżyła jedynie ośmiolatka

Źródło:
PAP, BBC

Zbigniew Ziobro nie miał możliwości przekazania dokumentów swojemu następcy - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 przedstawiciel Suwerennej Polski, były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Tłumaczył, że miało to związek z wykrytą u Ziobry chorobą. Odniósł się w ten sposób do tego, że śledczy znaleźli w domu byłego ministra dokumenty dotyczące sprawy śmierci jego ojca.

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Wójcik o tym, czemu dokumenty były w domu Ziobry. "Nie było możliwości przekazania"

Źródło:
TVN24

Zbigniew Ziobro udzielił w czwartek dwóch wywiadach telewizyjnych. Opowiadał w nich między innymi o objawach choroby, które u siebie zauważył i o procesie leczenia, w tym o skomplikowanej operacji, którą - jak mówił - przeszedł za granicą. Odniósł się także do pojawiających się zarzutów, że symuluje chorobę.

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Zbigniew Ziobro udzielił dwóch wywiadów

Źródło:
Polsat News, TV Republika

Od 1. kwietnia przestanie obowiązywać zerowy VAT na żywność, co oznacza powrót do wcześniejszej 5-procentowej stawki. To oznacza podwyżki cen w sklepach, jednak kilka sieci poinformowało, że zamierza utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie.

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Wyższy VAT na żywność, te same ceny. Te sieci obiecują brak podwyżek

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Dziś prowadzimy badania i wsłuchujemy się w głos Polaków. Mówią: nie mamy czasu dla rodziny, nie mamy czasu, żeby rodzinę założyć, nie mamy czasu na miłość, przyjaźń, na spacer, na spotkanie ze znajomym - wymieniła w programie "Fakty po Faktach" Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Odniosła się w ten sposób do pomysłu skrócenia tygodnia pracy.

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

"Nie mamy czasu na miłość". Ministra o planach skrócenia tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Gdy myślimy o wyborach w Stanach Zjednoczonych, to przychodzą nam na myśl dwa nazwiska: Joe Bidena i Donalda Trumpa. Jednak chętnych do Białego Domu jest więcej. Wśród nich jest ktoś, czyje nazwisko jest wszystkim dobrze znane. To Robert F. Kennedy Junior. To postać kontrowersyjna. Jest głośnym aktywistą antyszczepionkowym. Pochlebnie wypowiadał się o Trumpie, a Trump o nim. Szans na Biały Dom nie ma, ale za sprawą poglądów i nazwiska jest jedną z głównych postaci tegorocznej kampanii.

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Robert F. Kennedy Jr. kandyduje na prezydenta USA. Jego własna rodzina się od niego odcina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosyjska obrona przeciwlotnicza omyłkowo zestrzeliła w czwartek rosyjski myśliwiec Su-35 u wybrzeży Krymu - podały rosyjskie niezależne media. Informację o tym, że samolot wpadł do Morza Czarnego potwierdził szef okupacyjnych władz Sewastopola.

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Rosyjski myśliwiec spadł do morza. Media: omyłkowo zestrzelili go Rosjanie

Źródło:
PAP

Mam wrażenie, że to naprawdę jest dopiero wstęp do grubego wyjaśniania grubych tematów - stwierdził w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), odnosząc się do działań prokuratury w związku z wydatkowaniem Funduszu Sprawiedliwości. - O tym, czy jest jakaś afera, czy jej nie ma, stwierdza sąd w prawomocnym wyroku - mówił Krzysztof Szczucki (PiS).

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Arłukowicz: przestańcie się mazać, chłopaki z PiS-u

Źródło:
TVN24

Pani Wiktoria z Jasła (woj. podkarpackie) przez kilka lat żyła ze złośliwym guzem w piersi. Kobieta bała się operacji i nie konsultowała swojego stanu ze specjalistą, a zmiana stale rosła. Guz utrudniał jaślance codzienne czynności – kobieta nie mogła się schylać, bo przewracała się pod jego ciężarem. Po operacji okazało się, że ważył blisko 10 kilogramów.

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Bała się operacji, żyła z guzem piersi większym od głowy

Źródło:
tvn24.pl

Portal informacyjny Voice of Europe miał służyć jako narzędzie do potajemnego finansowania w wyborach europejskich kandydatów, którzy są przychylni Moskwie - pisze portal niemieckiego tygodnika "Spiegel", powołując się na ustalenia czeskich władz. "Mówi się o sumie kilkuset tysięcy euro" - dodano. W opisanej przez "Spiegela" sprawie pojawia się również polski wątek.

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

"Spiegel": europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Źródło:
PAP, Spiegel

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstw przez europosła Adama Bielana i byłego ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudę - podało RMF FM. Postępowanie prowadzone na wniosek Najwyższej Izby Kontroli dotyczy nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w "Tak jest" w TVN24, że podjęto decyzję, iż postępowania w zakresie NCBR "będą skoncentrowane u jednego prokuratora". Dodał, że prokurator regionalna "nie wyklucza powołania zespołu, bo to będzie kolejna z wielkich, ogromnych spraw".

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Afera w NCBR. Jest śledztwo dotyczące Adama Bielana i Grzegorza Pudy. Dariusz Korneluk: prokurator nie wyklucza powołania zespołu

Aktualizacja:
Źródło:
RMF FM, TVN24

Sprawca zabójstwa został zatrzymany po 26 latach. Kiedy miał 22 lata, zabił kolegę z pracy. Tak twierdziła policja i prokuratura, ale nie było świadków, ani odcisków palców. Nie było też możliwości zbadania DNA. Czasy się zmieniły, możliwość już jest. Jakim tropem zatem szli policjanci z archiwum X?

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

W młodości zabił kolegę. Policjanci z archiwum X zatrzymali go 26 lat później

Źródło:
Fakty TVN

Trwają dzisiaj analizy pod kątem przygotowania wniosków o uchylenie immunitetów parlamentarnych - powiedział w "Tak jest" w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Odniósł się do prowadzonych na polecenie Prokuratury Krajowej przeszukań, w tym w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Decyzja w tym względzie, co do uchylenia jakiegokolwiek immunitetu, bo nie możemy mówić o prawdopodobnie jednym immunitecie, to będzie decyzja prokuratorów, referentów, nie moja - podkreślił.

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Będą wnioski o uchylenie immunitetów? Prokurator krajowy o decyzjach

Źródło:
TVN24

Wśród czterech ofiar śmiertelnych wypadku autokaru, do którego doszło w środę w Niemczech, jest 47-letnia Polka - przekazały Deutsche Welle oraz dziennik "Der Tagesspiegel", powołując się na informacje od policji. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Wypadek autokaru w Niemczech. Media: Polka wśród ofiar śmiertelnych

Źródło:
Tagesspiel, Deutsche Welle

Pięcioro sędziów pełniących obowiązki w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, w tym szefowa neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, zostało w czwartek odwołanych z delegacji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara - przekazał resort w komunikacie.

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Minister sprawiedliwości odwołał z delegacji pięcioro sędziów. W tym szefową neo-KRS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

NCBR zaczyna działać zgodnie z prawem. Musimy naprawić wiele nieprawidłowości - przekazał dla biznesowej redakcji tvn24.pl wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik. W ten sposób skomentował sytuację firm, które muszą zwrócić dotację z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. - My zastaliśmy tę sytuację po poprzednikach. Po wnikliwej analizie dostaliśmy rekomendacje od prawników, by te umowy wypowiedzieć. Chodzi o zasadę - zaznaczył.

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

NCBR zrywa umowy z firmami, te tracą miliony złotych. Wiceminister tłumaczy: chodzi o zasadę

Kontenerowiec Dali, który we wtorek uderzył w most w Baltimore, w przeszłości spowodował także inną kolizję. W lipcu 2016 roku, wypływając z portu w belgijskiej Antwerpii, uderzył w kamienne nabrzeże. Reuters opublikował nagranie z tego zdarzenia.

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Ten sam statek, inny wypadek. Reuters przypomina nagranie sprzed lat

Źródło:
Reuters

Gdzie i do której godziny zrobimy zakupy w święta wielkanocne? Jeśli jeszcze nie zdążyliśmy ze wszystkimi sprawunkami, to mamy nieco czasu. Oto godziny otwarcia sklepów w najbliższy weekend.

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Godziny otwarcia sieci handlowych na Wielkanoc

Źródło:
tvn24.pl

Sam Bankman-Fried został skazany na 25 lat więzienia - podał Reuters. Były miliarder, który kiedyś kierował jedną z największych giełd kryptowalut na świecie - FTX, został w listopadzie uznany za winnego oszustwa i prania pieniędzy. Teraz sąd zadecydował o wymiarze kary.

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Jest wyrok dla króla kryptowalut

Źródło:
BBC, Reuters

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z prognozowanym silnym wiatrem i burzami ogłosiło alert dla części trzech województw. Służby ostrzegają przed możliwymi przerwami w dostawie prądu.

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Plaża w Sopocie znalazła się w rankingu stu najlepszych plaż świata. Na pierwsze miejsce zestawienia Golden Beach Awards trafiła w tym roku plaża na wyspie Bora Bora.

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Polski kurort wśród stu najlepszych plaż świata

Źródło:
Beach Atlas

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie "wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych datowanych na 30 listopada 2023 roku" - przekazał rzecznik Przemysław Nowak w reakcji na publikację Wirtualnej Polski. Portal napisał, że złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS w sprawie mediów publicznych, miały powstać poza siedzibą prokuratury.

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie działań Ewy Wrzosek

Źródło:
PAP, Wirtualna Polska, tvn24.pl

Jeden z najszybszych rollercoasterów, znajdujący się w Japonii Do-Dodonpa, został oficjalnie zamknięty. Jak przekazały władze japońskiego parku rozrywki, przyczyną takiej decyzji było kilkanaście przypadków poważnych obrażeń, które odnieśli jego pasażerowie.

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Koniec jednego z najszybszych rollercoasterów. Łamał ludziom kości

Źródło:
Japan News, Japan Today, South China Morning Post

Księża z parafii pod wezwaniem Świętego Marcina w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie) wystosowali do wiernych oświadczenie, w którym piszą, że są "zaskoczeni i zbulwersowani" postawą niektórych wiernych w okresie Wielkiego Postu. W ich opinii część z nich "nie tylko organizuje, ale uczestniczy w dyskotekach i zabawach okolicznościowych". Do sprawy odniósł się arcybiskup i metropolita gnieźnieński, prymas Wojciech Polak.

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Księża do wiernych: taka postawa jest amoralna. Jest reakcja prymasa

Źródło:
tvn24.pl

Koparka połączyła nowy tunel dla pasażerów ze starym przejściem podziemnym na Dworcu Zachodnim. W grudniu Wola zyska nowe podziemne połączenie z Ochotą.

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Podziemne połączenie Woli z Ochotą

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Gówniany temat? Może uratować ci życie

Gówniany temat? Może uratować ci życie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1. Warszawską Brygadę Pancerną zasiliły czołgi Abrams. Do stolicy przyjechały z Poznania. Wojskowi pochwalili się nagraniem z odbioru sprzętu. Jest to kolejna dostawa amerykańskiego.

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Sznur czołgów na platformach. Abramsy przyjechały do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24

Trwa śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Doszło do przeszukań i pierwszych zatrzymań. Afery wokół FS wielokrotnie były tematem materiałów na portalu tvn24.pl i w magazynie reporterskim "Czarno na białym" w TVN24. Na bieżąco piszemy też o postępach w śledztwie.

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, główni bohaterowie, przeszukania i zatrzymania. Najważniejsze materiały 

Źródło:
tvn24

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Zachęta została metaforycznie wyczyszczona. Odgłosy sprzątania: szorowania, odkurzania, froterowania można było usłyszeć podczas symbolicznego odświeżania gmachu galerii w performansie "Czyszczenie Zachęty" Katarzyny Krakowiak–Bałki.

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Symboliczne "Czyszczenie Zachęty"

Źródło:
PAP

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl