"Bez bezzałogowców nie ma przyszłości" Szef BBN o dronach w polskiej armii

"Bez bezzałogowców nie ma przyszłości. Ich produkcja to konieczność dla Polski"
"Bez bezzałogowców nie ma przyszłości. Ich produkcja to konieczność dla Polski"
Źródło: af.mil

- Polska musi konstruować i produkować własne samoloty bezzałogowe, dlatego Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, na polecenie prezydenta, opracuje narodowy program bezzałogowców - poinformował w czwartek szef BBN. Stanisław Koziej podkreślił, że produkcja samolotów bezzałogowych to "konieczność dla Polski, także w kontekście bezpieczeństwa".

Szef BBN wziął udział w konwersatorium "Dlaczego systemy bezzałogowe są wizytówką polskiej nauki i gospodarki".

Najskuteczniejszy system wsparcia i walki

Szef BBN podkreślił, że bezzałogowce - wydajne i ekonomiczne w eksploatacji - ujawniają swoją przydatność we wciąż nowych zastosowaniach, a w wojsku należą do najskuteczniejszych systemów wsparcia i walki.

- Ponieważ są wysoce zinformatyzowanymi systemami, w ich wykorzystaniu kluczowe jest własne, narodowe panowanie kryptograficzne. Warunkiem jest własna, narodowa produkcja. Bez własnych kodów źródłowych nie możemy być pewni sposobu wykorzystania w najbardziej krytycznych chwilach - zaznaczył generał Koziej. Ocenił, że Polska ma już obiecujący potencjał kadrowy i technologiczny, by projektować i produkować pełną gamę bezzałogowców.

Polska może być w czołówce

Koziej podkreślił jednak, że "bez współpracy międzynarodowej tego nie zrobimy, ale chodzi o to, byśmy byli właścicielami tego zinformatyzowanego sedna produktu". Zaznaczył również, że poza najbardziej zaawansowanymi krajami, jak USA i Izrael, "wszyscy początkują na tym polu". Według niego Polska, ze swoim potencjałem kadrowym i technologicznym, "może się znaleźć w czołówce".

Koziej zaznaczył, że wymaga to współpracy użytkowników - wojska, policji i innych służb - ośrodków naukowo-badawczych i producentów.

Narodowy program bezzałogowców

- Na podstawie powyższych przesłanek prezydent postawił BBN zadanie przygotowania koncepcji narodowego programu bezzałogowców. Będziemy zapraszali przedstawicieli tych środowisk, aby się zastanowić nad skonkretyzowaniem tej koncepcji i nad ustanowieniem narodowego programu bezzałogowców - oświadczył minister Koziej.

Dyrektor Instytutu Radioelektroniki WAT płk dr Piotr Kaniewski zapewnił jednocześnie, że potencjał jest w polskiej nauce. - Rozwiązania powstające w kraju są udokumentowane, oznaczają dostęp do kodów źródłowych i łatwiejsze modyfikacje - powiedział.

62 bezzałogowce w polskim wojsku

Dyrektor ds. nowych technologii firmy WB Electronic Wojciech Komorniczak przypomniał, że polskie firmy dostarczyły wojsku 62 drony, a pod nadzorem wojska prowadzono badania nad sześcioma typami. - Kolejne są w opracowaniu - zapewnił i poinformował, że do konsorcjum przystąpiły PHO (dawniej grupa Bumar) i Wojskowe Zakłady Lotnicze w Bydgoszczy.

Konieczne środki finansowe

Były szef Inspektoratu Innowacyjnych Technologii MON gen. dyw. Leszek Cwojdziński podkreślił, że "aby cokolwiek działo się w przemyśle, konieczne są środki finansowe". Polska jest tymczasem na przedostatnim miejscu w UE pod względem udziału wydatków na badania w PKB. Cwojdziński Opowiedział się za wprowadzeniem do armii bezzałogowców nie tylko rozpoznawczych, ale i uderzeniowych, pozwalających odsunąć ewentualny konflikt od granic.

- Warunkiem zamówień w krajowym przemyśle jest świadomość polityków, że polskie firmy mają taki potencjał - podkreślił były wiceszef MON Waldemar Skrzypczak.

Jak przekonują naukowcy i eksperci, konieczne jest kryptograficzne zabezpieczenie bezzałogowca przed przejęciem go przez przeciwnika. Takie zagrożenie miało zaistnieć ze strony Izraela, sprzedającego drony Rosji i Gruzji. Skarżyć mieli się Gruzini, których zdaniem izraelscy producenci przekazali kody źródłowe Rosjanom.

Plan modernizacji armii

Polskie wojsko wykorzystuje obecnie kilka typów dronów produkcji polskiej, izraelskiej i amerykańskiej. Jako pierwsze otrzymały taki sprzęt wojska specjalne. Obecnie bezzałogowce są także na wyposażeniu wojsk lądowych.

Plan modernizacji armii do roku 2022 przewiduje zakup kilkudziesięciu zestawów dronów różnego zasięgu i wielkości dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Po etapie dialogu technicznego w MON trwa analiza propozycji przedstawionych przez kilkunastu potencjalnych dostawców.

Autor: jl/kka/kwoj / Źródło: PAP

Czytaj także: