Szef MON Mariusz Błaszczak po rozmowie z brytyjskim sekretarzem obrony Benem Wallace'm podziękował Wielkiej Brytanii za to, że Polska "może liczyć na Wielką Brytanię, a także za jej zaangażowanie w wyzwania, jakie stoją przed nami". - A tym wyzwaniem niewątpliwie jest sytuacja na polsko-białoruskiej granicy - mówił Błaszczak. Polska i Wielka Brytania zawsze będą stały ze sobą ramię w ramię i zawsze będą ze sobą współpracować - zapewnił ze swojej strony sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace.
Szef MON Mariusz Błaszczak spotkał się z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallace'm w Bemowie Piskim w województwie warmińsko-mazurskim.
- Przed chwilą miałem przyjemność podpisania razem z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii dokumentu, który stanowi deklarację intencji dotyczącą współpracy przemysłowej w sprawie budowy nowoczesnej broni. Myślę, że to bardzo dobry znak naszej współpracy polsko-brytyjskiej - powiedział Błaszczak na wspólnej konferencji prasowej z Wallace'm.
Podkreślił jednocześnie, że ta deklaracja "jest tylko jednym z etapów naszej współpracy, bardzo bliskiej współpracy".
Błaszczak podziękował Wallace'owi za obecność w Bemowie Piskim, "za to, że możemy na Wielką Brytanię liczyć, za zaangażowanie Wielkiej Brytanii w wyzwania, jakie stoją przed nami". - A tym wyzwaniem niewątpliwie jest sytuacja na polsko-białoruskiej granicy - zaznaczył.
Błaszczak: zapewnimy Polsce bezpieczeństwo
Nasza granica jest i będzie szczelna, zapewnimy Polsce bezpieczeństwo, dziękuję, że możemy to zrobić również ze wsparciem żołnierzy brytyjskich - powiedział szef resortu obrony Mariusz Błaszczak. Zapowiedział, że kompania wojsk inżynieryjnych Brytyjczyków wesprze polskie służby na granicy polsko-białoruskiej.
Zdecydowanie nie dopuścimy do tego, aby sytuacja na granicy zaogniała się jeszcze bardziej. Apelujemy do Łukaszenki, aby zaprzestał tej obrzydliwej próby wykorzystywania ludzi jako broni, którzy są pchani na granicę w imię wcześniej skalkulowanego przez niego interesu
- Spotykamy się dwa dni po tym, gdy polscy strażnicy graniczni, żołnierze i policjanci zostali zaatakowani w Kuźnicy - poprzez rzucanie kamieni, poprzez rzucanie granatów hukowych - to był szturm na polską granicę. Ten szturm został odparty dzięki postawie polskich funkcjonariuszy i żołnierzy. Jesteśmy z nich dumni i dziękujemy. Chciałbym podkreślić, że polska granica jest i będzie szczelna - nikt, kto będzie próbował nielegalnie przejść przez granicę, nie będzie mógł tego uczynić - powiedział Błaszczak.
- Zapewnimy Polsce bezpieczeństwo. Dziękuję, że możemy to zrobić również ze wsparciem żołnierzy brytyjskich - mówił minister.
Błaszczak podkreślił, że Wielka Brytania zaproponowała w październiku wsparcie polskich sił w działaniach na granicy z Białorusią kompanią wojsk inżynieryjnych. - Już 11 listopada grupa rekonesansowa przyjechała do Polski, przez kilka dni rozmawiała z naszymi żołnierzami, wizytowała granicę; efekt jest taki, że już niedługo do Polski przyjedzie kompania wojsk inżynieryjnych, żeby razem z polskimi żołnierzami wspierać to wszystko, co zbudowaliśmy na granicy polsko-białoruskiej - przypomniał.
- Kompania żołnierzy brytyjskich rozpocznie służbę z żołnierzami polskimi tak szybko, jak to możliwe, mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu - zapowiedział szef MON. Jak poinformował, zadaniem żołnierzy brytyjskich będzie naprawianie ogrodzenia na granicy, a także utrzymanie i udrożnienie połączeń drogowych wzdłuż ogrodzenia i umożliwiających dojazd do niego.
Podpisana deklaracja
Błaszczak zwrócił również uwagę na podpisaną wraz z brytyjskim sekretarzem obrony deklarację, która - jak mówił - "otwiera drogę do realizacji programu Narew - programu obrony przeciwlotniczej z użyciem pocisków CAMM".
- Inspektorat Uzbrojenia zarekomendował, żeby w pierwszej kolejności rozpatrywać ofertę złożoną przez Wielką Brytanię - mam nadzieję, że szybko będą postępować dalsze negocjacje związane z podpisaniem umów licencyjnych i wykonawczych. Bardzo się cieszę, że w deklaracji jest wspomniany bezprecedensowy transfer nowych technologii, co umożliwi polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu budowanie i rozwijanie tej rakiety - podkreślił Błaszczak.
Jak dodał, ma nadzieję, że współpraca polsko-brytyjska rozwijać się będzie również w zakresie budowy okrętów. - Jesteśmy otwarci na dyskusję, Wielka Brytania złożyła swoją ofertę w tej dziedzinie; jest ona rozpatrywana. Pracujemy nad tym, żeby to jak najszybciej sfinalizować - powiedział Błaszczak. - Dziękuję sekretarzowi obrony Zjednoczonego Królestwa za jego osobiste zaangażowanie we wzmocnienie relacji dotyczących bezpieczeństwa Polski i Wielkiej Brytanii. Mogę powiedzieć: "together we are stronger" - dodał minister obrony.
Zapewnienie sekretarza obrony Wielkiej Brytanii
Polska i Wielka Brytania zawsze będą stały ze sobą ramię w ramię i zawsze będą ze sobą współpracować - zapewnił ze swojej strony sekretarz obrony Wielkiej Brytanii. Ben Wallace dodał, że oba państwa nie dopuszczą, by sytuacja na granicy Polski z Białorusią zaogniła się.
Wallace na konferencji prasowej w Bemowie Piskim powiedział, że bliska współpraca pomiędzy Wielką Brytanią i Polską, "która się materializuje" może być "przygodą na jedną noc", albo może to być bardzo długie, wieloletnie małżeństwo. - Patrząc na wiele lat naszych wspólnych doświadczeń, nasze relacje to właśnie takie długie, bardzo dobre małżeństwo - powiedział.
Brytyjczyk mówiąc o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy ocenił, że jest to świadoma próba destabilizowania nie tylko Polski, Łotwy i Litwy, ale też całej Europy, po to by ją osłabić. - Najlepszy sposób, żeby na to odpowiedzieć to współpracować ze sobą ramię w ramię, nie tylko w ramach NATO, ale też jako dobrzy przyjaciele i partnerzy - ocenił. - Zdecydowanie nie dopuścimy do tego, aby sytuacja na granicy zaogniała się jeszcze bardziej. Apelujemy do Łukaszenki, aby zaprzestał tej obrzydliwej próby wykorzystywania ludzi jako broni, którzy są pchani na granicę w imię wcześniej skalkulowanego przez niego interesu - podkreślił.
Wallace ocenił też, że oferta dotycząca współpracy przemysłu zbrojeniowego pomiędzy państwami jest bardzo istotna dla Wielkiej Brytanii. - Nie chcemy być postrzegani jako partner, który tylko sprzeda produkt. Chcemy, żeby dzięki współpracy w ramach przemysłu obronnego Polska zdobyła nowe zdolności, nowe technologie, aby stworzyć w Polsce nowe miejsca pracy, aby polski przemysł obronny mógł być jeszcze lepszy, i aby mógł zapewnić bezpieczeństwo nie tylko Polsce, ale też wszystkim sojusznikom - podkreślił.
Źródło: PAP