"Jeśli tak bardzo nie chcecie mnie w kierownictwie PiS, to powiedzcie to publicznie, a nie biegajcie anonimowo szeptać dziennikarzom" - napisała Beata Szydło na platformie X. Nawiązała w ten sposób do publikacji medialnych, według których może stracić stanowisko wiceprezeski Prawa i Sprawiedliwości. Do sprawy w poniedziałkowy wieczór odniósł się rzecznik PiS Rafał Bochenek.
W poniedziałek "Rzeczpospolita" podała, że w Prawie i Sprawiedliwości trwają przygotowania do wyborów prezydenckich. Ma dojść do reorganizacji, w wyniku której stanowiska mogą stracić obecni wiceprezesi: Beata Szydło i Antoni Macierewicz.
W ubiegłym tygodniu Wirtualna Polska pisała z kolei, że dla prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego niedopuszczalna jest sytuacja, w której na sześciu wiceprezesów PiS aż trzech jest europosłami i pracuje w Brukseli oraz Strasburgu - do tego grona należą Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński i Beata Szydło.
Szydło zabrała głos
"Jeśli tak bardzo nie chcecie mnie w kierownictwie PiS, to powiedzcie to publicznie, a nie biegajcie anonimowo szeptać dziennikarzom. Odwagi, Panowie!" - napisała w poniedziałek Szydło na platformie X, odnosząc się do doniesień.
Jak informował portal WP, Kaczyński już po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego powiedział swoim współpracownikom przy Nowogrodzkiej, że partia wymaga zmian i reorganizacji.
"W partii - jak słyszymy - musi dojść do zmian. Może na razie nie fundamentalnych, ale jednak znaczących, zakładających pokoleniowe przewietrzenie struktur i wymianę (lub co najmniej rozszerzenie) części kierownictwa" - napisano.
Dworczyk: nie ma ogłoszonych wyborów w Prawie i Sprawiedliwości
Do sprawy w rozmowie z reporterką TVN24 Agatą Adamek odniósł się europoseł PiS Michał Dworczyk. - Pani premier Beata Szydło ma olbrzymie doświadczenie zarówno polityczne, jak i pracy w administracji i zawsze będzie utożsamiana z pierwszym rządem sformowanym przez Prawo i Sprawiedliwość w 2015 roku - mówił.
Dworczyk mówił, że nie słyszał wcześniej o wpisie Szydło. - Jak rozumiem, chodzi o jakąś wymianę zdań na Twitterze (X - red.). Uważam, że jeżeli towarzyszą emocje, lepiej prowadzić takie rozmowy w cztery oczy - powiedział Dworczyk.
Dopytywany, czy uważa, że Szydło powinna zostać wiceprezesem partii, Dworczyk odpowiedział, że "Prawo i Sprawiedliwość ma swoje władze statutowe". - O ile wiem, nic się nie zmieniło i te władze są w niezmienionym składzie. W związku z tym nie do końca rozumiem, skąd to pytanie - uzupełnił. Dodał, że "nie ma ogłoszonych wyborów w Prawie i Sprawiedliwości".
Moskal: Beata Szydło jest osobą niezwykle zasłużoną
- Pani premier Beata Szydło jest osobą niezwykle zasłużoną, po pierwsze - dla Polski, po drugie - dla naszego obozu - oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS Michał Moskal. - To, co się działo od 2015 roku, gdy objęliśmy władzę, to jest dziedzictwo, do którego Prawo i Sprawiedliwość będzie się odnosiło przez kolejnych na pewno przynajmniej kilkadziesiąt lat swojej działalności - dodał.
Zaznaczył, że PiS jest "organizacją masową". - W takich organizacjach zawsze, po pierwsze, zderzają się różne poglądy, po drugie, zderzają się różne ambicje, po trzecie, toczą się różne dyskusje. Ja bardzo bym chciał, żeby tego typu dyskusje pozostawały w rodzinie i to oczywiście byłoby zdecydowanie lepsze dla nas jako dla obozu. Rozumiem, że czasami emocje nie pozwalają na to, żeby to wszystko zatrzymać dla siebie czy zatrzymać w zamkniętym gronie. Jest to z pewnością nam, jako obozowi, niepotrzebne- stwierdził Moskal. Dodał, że chciałby, aby Szydło dalej pełniła funkcję wiceprezes partii.
Rzecznik PiS: siłą naszej partii jest zjednoczenie i współpraca
Do sprawy w poniedziałkowy wieczór odniósł się także rzecznik PiS Rafał Bochenek. Napisał, że medialne doniesienia w tej sprawie są fałszywe.
"W związku z pojawiającymi się medialnymi rewelacjami, w imieniu kierownictwa PiS pragnę zwrócić uwagę, że nikt nigdy nie stawiał sprawy usunięcia z funkcji wiceprezesów partii p. premier Beaty Szydło oraz p. ministra Antoniego Macierewicza" - napisał Bochenek na platformie X.
"Wszelkie medialne publikacje w tej sprawie są nieprawdziwe i mają na celu kolejny raz uderzyć w PiS oraz integralność naszego środowiska politycznego. Siłą naszej partii jest zjednoczenie i współpraca, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wygrać bitwę o Polskę i uchronić naszą Ojczyznę przed gospodarczo-polityczną degradacją" - czytamy we wpisie.
Motyka: walka buldogów przeniosła się na dywan
Do sprawy odniósł się także w rozmowie z reporterką TVN24 Miłosz Motyka z PSL. - Przez miesiące, a tak naprawdę lata, od 2017 roku mieliśmy walkę buldogów pod dywanem, jeśli chodzi o Prawo i Sprawiedliwość, walkę o schedę po Jarosławie Kaczyńskim, pomiędzy obozem między innymi Beaty Szydło a Mateuszem Morawieckim. Dzisiaj widzimy, że ta walka już się przeniosła na dywan - ocenił Motyka.
Według niego Szydło "takimi wpisami jasno deklaruje, że ta walka jest już na noże". - Mogłaby przecież załatwić to z panem premierem Morawieckim w cztery oczy albo z prezesem Kaczyńskim. Jak widać, nawet prezes Kaczyński nie chce z nią rozmawiać, jeśli pani premier Szydło musi wysyłać takie tweety. Nie musiałaby tego robić, gdyby rozmowa z panem prezesem Kaczyńskim była otwarta - powiedział polityk.
Zwrócił uwagę, że "Szydło nie pokazuje się z prezesem Kaczyńskim, nie pokazuje się w gronie kierownictwa partii, nie jest słuchana, jest obciążana za szereg niepowodzeń tej partii, również tych w Małopolsce". - Jak widać, jest ewidentnie wypychana z partii - dodał.
Zgorzelski: w PiS jest tak, że jeżeli się komuś nie podoba, to fora ze dwora, nikt nie będzie płakał
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Trzecia Droga) powiedział, że "w Polsce partie mają swoich liderów, z wyjątkiem PiS".
- (W PiS - red.) lider ma swoją partię i jemu podporządkowane są wszystkie działania polityczne, jemu podporządkowany jest statut i działania interpersonalne. Jeżeli się komuś nie podoba, to fora ze dwora, nikt nie będzie płakał, Prawo i Sprawiedliwość będzie istniało bez Beaty Szydło, tak jak istniało przed Beatą Szydło - wskazał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Art Service