Balcerowicz: rząd PiS zamiast umacniać, osłabia finanse państwa

Balcerowicz ostrzega przed polityką finansową PiS
Balcerowicz ostrzega przed polityką finansową PiS
Źródło: TVN 24

- PiS nie może mówić, że nie było ostrzeżeń - stwierdził Leszek Balcerowicz, komentując decyzję agencji Moody’s. W programie "Horyzont" w TVN24 mówił, że wszystkie mu znane "urządzenia sygnalizacyjne" w wypadku sytuacji ekonomicznej Polski włączają się na czerwono lub żółto. Jego zdaniem polityka finansowa państwa idzie w przeciwnym kierunku niż trzeba.

Balcerowicz stwierdził, że politycy PiS bagatelizują sygnały i "walczą z termometrem". Jego zdaniem nie ma jednak wątpliwości, że dzieje się źle w polskich finansach i świadczy o tym szereg sygnałów, takich jak decyzje agencji ratingowych, słabnięcie złotego i warszawskiej giełdy.

Osłabianie odporności na wstrząsy

- Tylko w publikacjach partii rządzącej jest zielono - ironizował Balcerowicz. Jego zdaniem polityka finansowa przyjęta przez PiS jest błędna, bo wbrew temu, co robią pozostałe państwa UE, zwiększa deficyt. - To brak poczucia odpowiedzialności za swój własny kraj - powiedział. Jego zdaniem rząd zamiast umacniać finanse państwa to je osłabia.

Na tak zwany plan Morawieckiego, zakładający wzmocnienie rozwoju Polski między innymi poprzez zwiększenie zaangażowania państwa w gospodarkę, Balcerowicz sugeruje "spuścić zasłonę milczenia albo miłosierdzia". Jego zdaniem jest z gruntu błędny, między innymi dlatego, że nie uwzględnia możliwości wstrząsów w gospodarce globalnej.

- Gołym okiem widać, że może być na świecie trudniej. Odpowiedzialne kraje uodparniają się na ewentualne wstrząsy. Nasze władze zamiast umacniać, osłabiają finanse państwa. I jeśli przydarzy się jakiś wstrząs, to Niemcy, jeśli chodzi o finanse, wyjdą obronną ręką, bo mają nadwyżkę budżetową. My mamy deficyt - mówił gość programu "Horyzont".

Zdaniem Balcerowicza należy się spodziewać spowolnienia wzrostu gospodarczego, bo "zanikają reformy". Efektem będzie między innymi wzrost emigracji z Polski. - Nie rozumiem, jak można się ogłaszać patriotą, jak to robi PiS, i jednocześnie tak szkodzić własnemu krajowi - mówił były premier, a obecnie doradca prezydenta Ukrainy.

Autor: mk//gak / Źródło: TVN 24

Czytaj także: