Różnych zaburzeń psychicznych doświadcza w swoim życiu ponad 25 procent dorosłych Polaków, czyli ponad osiem milionów osób - wynika z badań EZOP II przeprowadzonych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii (IPiN). Ponad siedem procent respondentów doświadczyło w życiu zaburzeń związanych z alkoholem. Odsetek ten wśród bezrobotnych mężczyzn sięga 35 procent, a wśród pracujących - 12 procent.
Różnych zaburzeń psychicznych doświadcza w swoim życiu ponad 25 procent dorosłych Polaków, czyli ponad 8 mln osób - wynika z badań EZOP II przeprowadzonych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii (IPiN). Odsetki te są wyższe wśród osób słabiej wykształconych, osamotnionych, rozwiedzionych, owdowiałych i wśród tych, którzy przedwcześnie wypadli z rynku pracy (bezrobotni i renciści).
Tylko 16 procent osób z zaburzeniami psychicznymi korzystało z pomocy psychiatrycznej lub psychologicznej. Wynika to nie tylko ze słabej dostępności specjalistów, ale też z powodu uprzedzeń innych ludzi wobec chorych.
- Ponad połowa Polaków nie akceptuje osób z zaburzeniami w swoim środowisku i niechętnie widzi placówki opieki psychiatrycznej w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Bez gruntownej zmiany systemu ochrony zdrowia psychicznego nie będziemy w stanie zdecydowanie wpłynąć na poprawę tego stanu – powiedział dr Jacek Moskalewicz, socjolog z Zakładu Badań nad Alkoholizmem i Toksykomaniami IPiN, współkoordynator projektu EZOP II.
Częste przypadki zaburzeń związanych z alkoholem
Ponad 7 proc. respondentów doświadczyło zaburzeń związanych z alkoholem kiedykolwiek w życiu. Przy czym, jak wynika z badania, odsetek ten wśród bezrobotnych mężczyzn sięga 35 proc., a wśród pracujących - 12 proc. Wśród ogółu cierpiących na zaburzenia alkoholowe znakomitą większość stanowią jednak pracujący, bowiem pracujących mężczyzn jest więcej niż bezrobotnych. Na tym polega swojego rodzaju paradoks prewencyjny - komentował dr Moskalewicz.
Dodał też, pomimo coraz lepszych metod leczenia, pacjentów uzależnionych od alkoholu nie ubywa. - Rocznie leczy się ponad 200 tysięcy osób, to ogromny wysiłek, ogromny koszt, a współczynniki zgonów z powodu alkoholu rosną - ocenił. Zdaniem Moskalewicza ograniczenie rozpowszechnienia zaburzeń alkoholowych w dużej mierze zależy od działań prewencyjnych.
- Jeżeli ceny rzeczywiście się zwiększą, zmniejszy fizyczna dostępność alkoholu, to spadnie liczba osób z zaburzeniami. To ma też duże znaczenie symboliczne. Nie może być tak, że tłumaczymy dzieciom i młodzieży, iż alkohol jest szkodliwy, a tymczasem sprzedaje się go na każdym rogu, czasem 24 godziny na dobę – powiedział Moskalewicz i podkreślił, że należy zajmować się całą populacją i "stosować rozwiązania profilaktyki środowiskowej skierowane do całego społeczeństwa".
Co piąte dziecko mieszkające na wsi doświadcza zaburzeń rozwojowych
Z badania wynika także, że zaburzenia rozwojowe dotykają ponad 400 tysięcy dzieci do 6. roku życia. U tych mieszkających na wsi odsetek ten przekracza 20 procent, co wymaga między innymi podniesienia kompetencji wychowawczych rodziców i zapewnienia miejsca w przedszkolach.
Wśród dzieci i młodzieży w wieku 7-17 lat doświadczenia zaburzeń psychicznych ma blisko 600 tysięcy. Szczególnie duże ryzyko występuje u dzieci z rodzin korzystających z pomocy społecznej.
Badanie EZOP II przeprowadzono na próbie losowej 15 tys. osób w latach 2018 – 2021. Przedstawia ocenę rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych i ich uwarunkowań wśród dzieci do 6. roku życia, dzieci i młodzieży w wieku 7-17 lat oraz dorosłych.
EZOP II finansowany jest ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020. Jest kontynuacją badania EZOP I z lat 2009-2012 (10 tys. respondentów) zrealizowanego z Mechanizmów Finansowych Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock