- Żaden z wykonawców nie wybiera się do zejścia z placu budowy i za to też trzeba ich pochwalić. W trudnych warunkach, ale ta robota jest wykonywana. I powiedziałbym tak: prędzej czy później te drogi będą - mówił w "Faktach po Faktach" minister transportu Sławomir Nowak, pytany o postęp w budowie autostrad. I zapewniał: - Tam gdzie są opóźnienia i będą nieuzasadnione, będziemy żądali odszkodowań finansowych. Wykonawcy to doskonale wiedzą.
Minister w "Faktach po Faktach" odniósł się do pęknięć na autostradzie A2, o których poinformowała wczoraj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Z informacji GDDKiA wynika, że pomiędzy Łodzią a Warszawą (w sumie 91 km podzielonych na pięć odcinków - red.) utworzyło się kilkadziesiąt pęknięć o głębokości ok. 8 cm.
Będą konsekwencje
Według ministra usterki pojawiły się z powodu braku odpowiedniego zabezpieczenia. - Wykonawcy tego nie dopilnowali i powstają spękania. (...) Sprawa musi być naprawiona przez wykonawców, wyegzekwujemy naprawę każdej usterki - powiedział Nowak.
Poinformował też, że w środę zakończył "cykl spotkać ze wszystkimi wykonawcami, wszystkich odcinków autostradowych w naszym kraju". - Bardzo wyraźnie im powiedziałem, że w tej sprawie nie będzie z wami kompromisu, jeśli chodzi o zadbanie o jakość na tych drogach. Po to polscy podatnicy płacą ciężkie pieniądze na drogi, żeby trzymały one jakość - zaznaczył Nowak.
Bez polityki
Powiedział też, że nie rozumie, dlaczego opozycja zrobiła z całej sprawy "aferę polityczną". - Robienie z tego awantury politycznej jest niepotrzebne. Jest to opowiadanie się po którejś ze stron. Opozycja, pewnie wskutek niezrozumienia pewnych rzeczy próbuje to upolityczniać - niepotrzebnie. Problem trzeba załatwić i my go załatwimy, wyegzekwujemy od wykonawców usunięcie najdrobniejszej nawet usterki - zapewnił minister.
Walczymy z Covec
Na razie udało się bardzo niewiele dostać. Została uruchomiona część gwarancji - 12,5 mln zł zostało nam wypłacone z tego kontraktu. Domagamy się zwrotu reszty gwarancji, jeszcze ok. 115 mln zł od gwarantujących ten kontrakt banków chińskich. nowak
Pytany, jakich ocen swojej pracy spodziewa się od premiera, który w przyszłym tygodniu ma zrobić przegląd dokonań ministerstwa transportu, Nowak odpowiedział: - Mam dosyć grubą skórę i wtedy jak jestem przekonany co do swoich racji, zniosę każde uderzenie. Wybudujemy drogi, zmodernizujemy kolej, nie będziemy mamili nikogo szczególnymi mirażami. Nie ja jestem od oceniania, zapewne pan premier podzieli się tym z opinią publiczną. To jest trudne miejsce, ale też niesamowicie ekscytujące, które pozwala zrobić dużo dobrych rzeczy - ocenił minister.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24