"Została nas tylko garstka"

Źródło:
TVN24, PAP
Zgromadzonych powitał Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.
Zgromadzonych powitał Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.TVN24
wideo 2/8
Zgromadzonych powitał Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.TVN24

- Nasze myśli powinniśmy skierować ku milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada - powiedział Marian Turski, ocalały z nazistowskiego obozu Auschwitz, podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy jego wyzwolenia. Tova Friedman mówiła, że "wszyscy mamy obowiązek nie tylko pamiętać, ale także ostrzegać i uczyć, że nienawiść rodzi więcej nienawiści". Głos zabrali także Janina Iwańska i Leon Weintraub.

Główna ceremonia odbyła się w namiocie ustawionym przed historyczną bramą główną byłego obozu Auschwitz II-Birkenau. Uczestniczyło w niej około trzech tysięcy osób, w tym ponad 50 byłych więźniów.

CZYTAJ: Trzy tysiące uczestników, w tym 50 ocalałych. Uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz

Turski: została nas tylko garstka

Powitał ich Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.

- Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Jest rzeczą zrozumiałą, nawet oczywistą, że ludzie, media, zwracają się do nas, do tych, którzy ocaleli, abyśmy podzielili się z nimi wspomnieniami. Ale nas była zawsze maleńka mniejszość, nas, którzy przeszliśmy w swoim czasie pozytywne selekcje, było już bardzo niewielu. A tych, którzy doczekali wolności, zupełnie niewiele. Teraz została tylko garstka - powiedział.

- Sądzę, że nasze myśli powinniśmy skierować ku olbrzymiej większości, ku tym milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada - dodał.

Marian Turski w dniu 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-BirkenauPAP/Łukasz Gągulski

Turski wspomniał, że zachował się "pewien dokument, wiersz, który w jakimś stopniu coś tam mówi nam o tych ludziach". Opowiedział o Henryce Łazowert (Łazowertównie), która była polską poetką. - Miała 33 lata, była już uznaną poetką polską (...) Jako Żydówka skazana została na Zagładę. Miała szansę ukrycia się po tak zwanej aryjskiej stronie, ale nie chciała opuścić matki. Napisała list, wiersz do swojego przyjaciela - powiedział Turski.

Zacytował go: "Odjeżdżam gdzieś tam, bardzo daleko, do stacji nieznajomej, której nie ma na żadnej mapie. Nad dworcem niebo wisi jak wielkie czarne wieko. Lokomotywa krzyczy głosem bitego człowieka. Kolejarze mają twarze jak papier. Mam ze sobą tylko jedną walizkę i jeden żal, którego nikt nie próbował zgłębić. Jestem bardzo spokojna i to, czego nie widać, bardzo smutna. Bądź zdrów, mój daleki. Są serca, gdzie nic się nie zmienia. Mnie już nie ma. Nie ma".

Po zacytowaniu listu poprosił zgromadzonych o powstanie i minutę ciszy.

Turski: widzimy wielki wzrost antysemityzmu

W trakcie swojego dalszego przemówienia Turski mówił, że "widzimy w świecie współczesnym, dzisiaj, teraz, wielki wzrost antysemityzmu".

- A to przecież właśnie antysemityzm doprowadził do Holokaustu. Deborah Lipstadt nazwała to "tsunami antysemityzmu". A to właśnie jej odwaga, jej uporczywość i wytrwałość w walce z zaprzeczaniem Holokaustu zakończyła się sukcesem po wygranym w Londynie procesie z Davidem Irvingiem - powiedział.

- Nie bójmy się wykazać takiej samej odwagi dzisiaj, gdy Hamas czyni próby zaprzeczania masakrze 7 października. Nie bójmy się przeciwstawiać teoriom spiskowym, że wszystko co złe na świecie jest skutkiem zawiązania spisków przez nieokreślone grupy społeczne. A Żydzi są tu często wymieniani - apelował.

- Nie bójmy się rozmawiać o problemach, jakie dręczą tak zwane Ostatnie Pokolenie. Naruszają co prawda ci młodzi ludzie nasz porządek społeczny, nasz system prawny, ale sędzia, który wydał wyrok, wypowiedział znamienne słowa: "być może dziś skazują jutrzejszych bohaterów" - kontynuował Turski.

- Nie bójmy się przekonywać samych siebie, że można rozwiązywać problemy między sąsiadami. Od setek lat na różnych kontynentach różne narody, narodowości lub grupy etniczne mieszkały i żyły obok siebie i między sobą. Uprzedzenia wzajemne, hejtowanie, nienawiść doprowadzały do konfliktów zbrojnych między tymi sąsiadującymi narodami i grupami etnicznymi. Kończyło się to zawsze przelewem krwi - powiedział.

Dodał jednak, że "są na szczęście doświadczenia pozytywne, gdy obie strony dochodzą do wniosku, że nie mają innego sposobu zapewnienia spokojnego, bezpiecznego życia swoim dzieciom, wnukom, przyszłym pokoleniom, niż doprowadzenie do kompromisu". - Powołam się na dwa przykłady z Europy: Niemcy i Francuzi, Polacy i Litwini - powiedział.

- Nie bójmy się przekonać samych siebie, że trzeba mieć wizję nie tylko tego, co dziś jest, ale tego, co będzie jutro, co będzie za kilkadziesiąt lat - zakończył.

Całe wystąpienie Mariana Turskiego
Całe wystąpienie Mariana TurskiegoTVN24

Iwańska o "fabryce śmierci"

Głos zabrała także Janina Iwańska, deportowana do obozu w 1944 roku jako 14-latka z powstańczej Warszawy.

Jak mówiła, "trudno jest nawet policzyć dokładnie, ile osób w tym obozie zginęło, ponieważ większość była rejestrowana, miała swoje numery, oznaczenia, ale było i tak, że przywożono więźniów z innych państw i w ogóle bez rejestracji, bez niczego przeprowadzano bezpośrednio do komór gazowych i krematoriów". - Mniej więcej liczy się, że około miliona Żydów zostało zamordowanych w ten sposób, że bezpośrednio szli z rampy do komór gazowych, ale nikt nie wie, ile naprawdę ich zginęło - dodała.

Opowiadała także o momencie wyzwolenia obozu. Mówiła, że "właściwie w tym obozie było niewiele osób". - Niemcy byli tak perfidni, że wiedząc, że już front się zbliża, oni jeszcze się zawzięli tak, że postanowili więźniów wyprowadzić z obozu i zaprowadzić do innych obozów, zostali tylko ludzie chorzy, dzieci, matki ciężarne - mówiła ocalała.

Zaznaczyła, że Auschwitz przechodziło metamorfozy - "od zwykłego więzienia, aż do fabryki śmierci, właściwie mordowni ludzi".

Całe wystąpienie Janiny Iwańskiej
Całe wystąpienie Janiny IwańskiejTVN24

Friedman: wiedziałam... nawet mając pięć i pół roku

Tova Friedman, która podczas okupacji przebywała z rodzicami w getcie w Tomaszowie Mazowieckim, następnie w obozie pracy w Starachowicach, skąd z matką trafiły do Auschwitz II-Birkenau, zwracała uwagę, że uczestnicy uroczystości przybyli, by opłakiwać, wspominać i uczcić pamięć narodu żydowskiego brutalnie mordowanego przez nazistów. - Jesteśmy tutaj również, aby ogłosić oraz przysiąc, że nigdy, przenigdy nie pozwolimy, aby historia się powtórzyła - podkreśliła.

W jej odczuciu należy "obudzić nasze zbiorowe sumienie, aby przekształcić przemoc, gniew, nienawiść i złą wolę, które tak potężnie opanowały nasze społeczeństwo, w bardziej humanitarny i sprawiedliwy świat, zanim te negatywne siły nas zniszczą".

Ocalona mówiła o pierwszych chwilach w obozie. - Niebo było zasłonięte dymem, w powietrzu unosił się okropny smród, a wokół mnie stały rzędy nagich kobiet. "Czego one szukają?" - zapytałam, stojąc nago i próbując uniknąć połyskujących zębów owczarków niemieckich. "Choroby" - odpowiedziała moja matka. "Jeśli ktoś jest chory…." Nie musiała kończyć. Wskazała na ciemny dym. Wiedziałam... nawet mając pięć i pół roku – dodała.

Wspominała jeden z dni w obozie. Patrzyła, jak małe dziewczynki z pobliskiego baraku, płaczące i drżące, maszerowały do komory gazowej. - Miały na sobie łachmany, niektóre nie miały nawet butów i szły boso po śniegu. Były bardzo młode, miały może sześć lub siedem lat, ale z powodu głodu ich ciała były skurczone i wyglądały na jeszcze młodsze. Został po nich tylko popiół – powiedziała.

Jak podkreśliła, w tamtym czasie była "ofiarą w moralnej próżni". - Dzisiaj jednak wszyscy mamy obowiązek nie tylko pamiętać, ale także ostrzegać i uczyć, że nienawiść rodzi więcej nienawiści, a zabijanie więcej zabijania – mówiła.

Całe przemówienie Tovy Friedman
Całe przemówienie Tovy FriedmanTVN24

Weintraub: bądźcie uczuleni na wszelkie przejawy nietolerancji  

Głos zabrał też 99-letni dziś Leon Weintraub, jeden z ostatnich żyjących ocalałych z getta Litzmannstadt (getto łódzkie), były więzień Auschwitz i innych obozów. 

- Moją mamę i ciocię Ewę zamordowano w komorze gazowej w dniu przybycia do obozu. Ja przeszedłem selekcję na rampie. Po niej nastąpiła procedura pozbawienia nas człowieczeństwa. Począwszy od rozebrania do naga w łaźni i odebrania osobistych rzeczy, przez brutalne usunięcie wszelkiego owłosienia, często wraz ze skórą, co potwornie piekło potem przy dezynfekcji płynem z karbolem, i ubrania w łachy: spodnie, koszulę, kurtkę i drewniaki. Tak nas zdegradowano do przedmiotów jednorazowego użytku – mówił.

Po kilku tygodniach zdołał się wydostać z obozu. Niezauważony przez kapo i esesmanów dołączył do grupy więźniów wybranych do pracy poza obozem. Trafił do Doernhau, podobozu Gross-Rosen, skąd w lutym 1945 roku w "marszu śmierci" został deportowany do KL Flossenbuerg, a później do kolejnych obozów. - Zostałem oswobodzony przez wojska francuskie w okolicy Donaueschingen 20 kwietnia 1945 roku – powiedział.

Weintraub mówił, że odczuwa wielki żal, że "w wielu krajach Europy, także i w naszym, bezkarnie maszerują osoby w uniformach zbliżonych do nazistowskich i głoszące hasła nazistowskie". - Osoby te dumnie nazywają się narodowcami, ale utożsamiają się z ideami głoszonymi przez niemieckich nazistów i ideologią, która pod znakiem złamanego krzyża mordowała tych, których uważała za "podludzi". Ta ideologia (…) określa rasizm, antysemityzm i homofobię jako zalety. To dzieje się w naszym kraju, który (…) tak wiele wycierpiał podczas hitlerowskiej (…) okupacji – podkreślił.

Ocalały zaapelował do ludzi dobrej woli, w szczególności młodzieży, by byli "uczuleni na wszelkie przejawy nietolerancji, niechęci do różniących się czy to kolorem skóry, wyznaniem czy też orientacją seksualną". Wskazywał, że współcześnie trudno odróżnić "potrzebę zaistnienia od zamierzonej i konsekwentnej polityki". Dlatego – jak podkreślił – należy zachować czujność.

Całe wystąpienie Leona Weintrauba
Całe wystąpienie Leona WeintraubaTVN24

Autorka/Autor:js//mm

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Gągulski/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Według policji, ponad 250 tysięcy osób zgromadziło się w sobotę w Monachium, aby protestować przeciwko skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) i wspólnemu głosowaniu chadeckiej koalicji CDU/CSU z AfD w parlamencie. Podobne protesty odbyły się w kilku innych niemieckich miastach.

Na proteście w Monachium spodziewali się 75 tysięcy osób, przyszło ponad trzy razy tyle

Na proteście w Monachium spodziewali się 75 tysięcy osób, przyszło ponad trzy razy tyle

Źródło:
PAP, Associated Press, Deutsche Welle, tagesschau.de

W jednej z kamienic na olsztyńskim Starym Mieście kontrterroryści zatrzymali w sobotę wieczorem agresywnego mężczyznę, który celował w policjantów przedmiotem przypominającym broń. W czasie zatrzymania padł strzał, ale nikomu nic się nie stało - poinformował oficer prasowy olsztyńskiej policji Jacek Wilczewski.

"Dynamiczne zatrzymanie", padł strzał. Akcja kontrterrorystów

"Dynamiczne zatrzymanie", padł strzał. Akcja kontrterrorystów

Źródło:
PAP

Chcemy tego, żeby Europa była bezpieczna, jeżeli ktoś popełnia przestępstwo, to musi stanąć przed wymiarem sprawiedliwości i wtedy być deportowany - powiedział w "Faktach po Faktach" Adam Szłapka, minister do spraw Unii Europejskiej. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o mocną zapowiedź Donalda Tuska. Minister dodał, że "to jest normalna procedura".

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Źródło:
TVN24

W sprawie dotyczącej Marcina P., instruktora jeździectwa skazanego za molestowanie i wykorzystywanie seksualne nastolatek, którą przedstawiliśmy w reportażach "Superwizjera", "zaszło parę kluczowych zmian" - tak obecną sytuację opisywała na antenie TVN24 Magdalena Gwódź, autorka reportaży. Rzecznik dyscyplinarny Polskiego Związku Jeździeckiego Piotr Rachwał poinformował, że wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. W sprawę zaangażowała się także państwowa komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii.

Wraca sprawa, w której "państwo nie stanęło na wysokości zadania"

Wraca sprawa, w której "państwo nie stanęło na wysokości zadania"

Źródło:
TVN24

Wylewanie dziecka razem z kąpielą dotknie najsłabszych, te osoby, które nawet chciałyby pracować, tylko nie mają takich możliwości - tak o ewentualnym ograniczeniu wypłaty 800 plus dla Ukraińców mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 siostra Małgorzata Chmielewska, prezeska Fundacji Domy Wspólnoty "Chleb Życia". Doktor Olena Babakova z Akademii Finansów i Biznesu Vistula dodała, że "tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci".

"Tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci"

"Tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci"

Źródło:
TVN24

Premier zapowiedział uproszczoną i szybką procedurę deportacji przestępców z Polski. Procedura ma dotyczyć obcokrajowców, którzy - jak zaznacza Donald Tusk - rażąco naruszyli prawo. Przepisy mają przygotować ministerstwa spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. - Spodziewajcie się państwo w najbliższych dniach zdecydowanych akcji, które ograniczą przestępczość - powiedział szef rządu. Specjaliści przestrzegają: niech państwo rozlicza przestępców, ale niech nie wiąże tego wyłącznie z ich narodowością.

Donald Tusk zapowiedział, że deportacja przestępców z Polski będzie uproszczona. PiS i KO wyjątkowo zgodne

Donald Tusk zapowiedział, że deportacja przestępców z Polski będzie uproszczona. PiS i KO wyjątkowo zgodne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla agencji Reutera ocenił, że Rosja zajęła ukraińskie zasoby surowców mineralnych o wartości setek miliardów dolarów. Zaapelował o pomoc w obronie pozostałych terenów bogatych w surowce i zapowiedział, że Kijów udostępni je sojusznikom na zasadzie wzajemnego partnerstwa.

"Amerykanie pomogli najwięcej i dlatego powinni zarobić najwięcej". Zełenski odpowiada Trumpowi

"Amerykanie pomogli najwięcej i dlatego powinni zarobić najwięcej". Zełenski odpowiada Trumpowi

Źródło:
PAP

Propozycja ograniczenia świadczenia z programu Rodzina 800 plus tylko dla pracujących rodziców pojawiła się w prezydenckiej kampanii wyborczej, budząc zadowolenie jednych i obawy drugich. Organizacje pomocowe alarmują, by decyzje podejmować z ostrożnością i empatią, bo w Polsce są też ukraińscy rodzice, którzy przez chorobę - swoją lub dziecka - nie mogą pójść do pracy.

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Maja ma od dwóch lat kochający dom, ale dopiero rok temu przestała bać się wychodzić na zewnątrz. Wcześniej spała we własnych odchodach, wypadła jej sierść na całym ciele, a na głowie miała krwawiącą ranę. Sąd uznał jej dawnych właścicieli - małżeństwo z Opolszczyzny - za winnych znęcania się nad psem, ale postanowił dać im drugą szansę. Nie tylko ich nie ukarał, ale też nie zabronił posiadania zwierząt.

Maja była o krok od śmierci, drugi pies nie dożył pomocy. Właściciele winni, ale bez kary

Maja była o krok od śmierci, drugi pies nie dożył pomocy. Właściciele winni, ale bez kary

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ocenił w sobotę, że "autorytetu Trybunału Konstytucyjnego nie da się już odbudować". Dodał, że "wobec tego tworu stanu wojennego" był sceptyczny już w 1997 roku przy projekcie konstytucji. Zaproponował rozwiązanie, według którego "Sąd Najwyższy w odpowiednim składzie" mógłby stwierdzać konstytucyjność ustaw.

Radosław Sikorski o Trybunale Konstytucyjnym: wyszło na moje

Radosław Sikorski o Trybunale Konstytucyjnym: wyszło na moje

Źródło:
PAP
Historia nieistniejącego państwa. Prawdziwa przyczyna konfliktu o Strefę Gazy

Historia nieistniejącego państwa. Prawdziwa przyczyna konfliktu o Strefę Gazy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, złożył w trybie wyborczym pozew przeciwko posłowi Polski 2050 Sławomirowi Ćwikowi. Ten oskarżył Mentzena o sprzeniewierzenie środków i unikanie płacenia podatków. To pierwszy taki przypadek w trwającej kampanii prezydenckiej. Wcześniej Mentzen pozwał Ćwika na podstawie zapisów Kodeksu cywilnego.

Mentzen idzie do sądu. Pierwsza taka sytuacja w kampanii

Mentzen idzie do sądu. Pierwsza taka sytuacja w kampanii

Źródło:
PAP

Foka wkradła się do hotelu położonego w mieście Vlissingen w południowo-zachodniej części Holandii. Zwierzę wczołgało się do jednego z pokoi i wywołało małe zamieszanie.

Foka w pokoju hotelowym. "Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam"

Foka w pokoju hotelowym. "Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam"

Źródło:
VRT

Pizzeria Zielona Górka z Pabianic została najlepszą pizzerią neapolitańską świata w rankingu właścicieli podobnych lokali na wszystkich kontynentach. Właściciel nie kryje zaskoczenia, bo polski lokal wybrało około 1100 specjalistów od pizzy, zrzeszonych w stowarzyszeniu AVPN.

Sukces polskiej pizzerii. Została wybrana najlepszą na świecie

Sukces polskiej pizzerii. Została wybrana najlepszą na świecie

Źródło:
PAP

Policja z australijskiego stanu Queensland donosi, że znalazła ludzkie szczątki w ciele krokodyla. Funkcjonariusze przypuszczają, że należą one do poszukiwanego od ponad tygodnia 60-letniego mężczyzny.

Ludzkie szczątki w ciele krokodyla. Mogą należeć do zaginionego 60-latka 

Ludzkie szczątki w ciele krokodyla. Mogą należeć do zaginionego 60-latka 

Źródło:
mypolice.qld.gov.au, ABC

Wioska Jinping w chińskiej prowincji Syczuan została częściowo zasypana przez masy ziemi. Osuwisko zniszczyło co najmniej 10 domów, za zaginionych uważa się 30 osób. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy.

Ziemia przysypała część wioski. Dziesiątki zaginionych

Ziemia przysypała część wioski. Dziesiątki zaginionych

Źródło:
PAP, SCMP

Hamas uwolnił trzech kolejnych porwanych 7 października 2023 roku Izraelczyków. Uprowadzeni mają niedługo opuścić Strefę Gazy. Z izraelskich więzień wypuszczono 183 Palestyńczyków. Nastąpiło to w ramach piątej rundy wymiany zakładników na więźniów.

Wymiana więźniów i zakładników w cieniu wzajemnych oskarżeń

Wymiana więźniów i zakładników w cieniu wzajemnych oskarżeń

Źródło:
PAP

W związku z odkształceniem wiru polarnego, w Polsce w najbliższym czasie może pojawić się prawdziwa zima - z mrozem oraz opadami śniegu, także na nizinach. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza, co widać w modelach meteorologicznych na drugą połowę lutego oraz początek marca.

"Wir polarny zaburzy spokój w pogodzie". W prognozach widać konkretny mróz

"Wir polarny zaburzy spokój w pogodzie". W prognozach widać konkretny mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najbliższy czas przyniesie przeważnie pogodną aurę. Bezchmurne niebo sprawi jednak, że spadki temperatury w nocy i nad ranem będą dość spore. Za dnia mróz nie powinien nam dokuczać.

Przepychanka wyżu i niżu. Pogoda na pięć dni

Przepychanka wyżu i niżu. Pogoda na pięć dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

W 2024 roku 22 razy dochodziło do awarii technicznej w na pierwszej i drugiej linii metra, czyli średnio niemal dwa razy w miesiącu. 64 razy w ciągu roku z jakiejś stacji nie można było korzystać.

Jak często psuje się metro?

Jak często psuje się metro?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Oszuści podszywają się pod BNP Paribas i wysyłają do klientów informacje o rzekomym zablokowaniu rachunku - ostrzega firma CyberRescue. "Wstrzymaj się i nie klikaj żadnych linków! To klasyczne oszustwo, które może skończyć się przejęciem Twojego konta" - dodają eksperci.

Klienci banku na celowniku oszustów. "Twoje oszczędności będą zagrożone"

Klienci banku na celowniku oszustów. "Twoje oszczędności będą zagrożone"

Źródło:
tvn24.pl

Kontrowersyjny wpis pojawił się w piątek na oficjalnym profilu facebookowym Łodzi. Na rolce mieszkańcy mogli zobaczyć przejazd tramwaju trasą W-Z. Do wirtualnej wycieczki zachęcał tekst: "Pewnie siedzisz na kiblu. Masz, pojeździj sobie tramwajem". Urzędnicy bronią się, argumentując, że stosują "zróżnicowany język, aby jak najlepiej docierać do mieszkańców, także tych młodych".

"Pewnie siedzisz na kiblu". Szokujący wpis na oficjalnym profilu Łodzi

"Pewnie siedzisz na kiblu". Szokujący wpis na oficjalnym profilu Łodzi

Źródło:
tvn24.pl

Spektakle, koncerty muzyki dawnej, pokazy filmowe oraz spotkania z artystami i ekspertami związanymi z tematyką spektakli. Poznaliśmy program 16. edycji Festiwalu Nowe Epifanie.

"Bezdzietni lambadziarze" i duże rodziny. Co ich łączy?

"Bezdzietni lambadziarze" i duże rodziny. Co ich łączy?

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24
Potrzeba przyzwoitości... jak chleba naszego (nie)powszedniego

Potrzeba przyzwoitości... jak chleba naszego (nie)powszedniego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów, "Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce" stacja TVN24 była najbardziej opiniotwórczym tytułem mediowym w 2024 roku. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku TVN24 zacytowano łącznie 44,5 tysiąca razy.

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

Źródło:
IMM

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Produkcje TVN24 otrzymały siedem nagród podczas 19. edycji FilmAT Festival. Reportaże TVN24 otrzymały nagrody w kategoriach "Etnografia i sprawy społeczne", "Ekologia i środowisko" czy "Filmy korporacyjne i instytucjonalne". Docenione zostały między innymi film Ewy Ewart "Bez retuszu" i reportaż "Wody czerwone. Kto zapłaci za odpady z fabryki trotylu?".

Reportaże i produkcje twórców TVN24 docenione na FilmAT Festival

Reportaże i produkcje twórców TVN24 docenione na FilmAT Festival

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Maria Callas", ogłoszonej trasie koncertowej Beyoncé i lawinie krytyki, która spadła na główną aktorkę musicalu "Emilia Pérez" Karlę Sofię Gascon. Miała ona przed laty publikować w internecie pełne nienawiści wpisy.

"Maria Callas" w kinach, Beyoncé rusza w trasę, lawina krytyki po hejterskich wpisach aktorki

"Maria Callas" w kinach, Beyoncé rusza w trasę, lawina krytyki po hejterskich wpisach aktorki

Źródło:
tvn24.pl