Do tragedii w krakowskim szpitalu, gdzie zginął lekarz zaatakowany nożem przez napastnika, odnieśli się prezydent i premier. "Jestem wstrząśnięty" - napisał Donald Tusk i przekazał wyrazy współczucia bliskim. "Trudno znaleźć słowa, by wyrazić żal z powodu niepojętej tragedii" - dodał Andrzej Duda.
- W krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim do gabinetu, w którym lekarz badał pacjentkę, wtargnął 35-latek i zaatakował lekarza nożem. Ortopedy - mimo wysiłków lekarzy - nie udało się uratować.
- Kondolencje bliskim lekarza złożyli prezydent i premier.
- Więcej o ataku w Krakowie i napastniku przeczytasz w portalu tvn24.pl.
Lekarz krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego został zaatakowany we wtorek, ok. godz. 10.30. Do gabinetu, w którym ortopeda badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował lekarza nożem. Lekarz, mimo wysiłków personelu medycznego, zmarł.
Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Marcin Jędrychowski poinformował, że napastnikiem był pacjent niezadowolony z przebiegu leczenia.
Premier: jestem wstrząśnięty
"Jestem wstrząśnięty tragedią w krakowskim szpitalu. Najgłębsze wyrazy współczucia dla bliskich. Wszyscy jesteśmy dzisiaj z Wami" - napisał na platformie X premier Donald Tusk.
Prezydent o niepojętej tragedii
Głos zabrał także prezydent Andrzej Duda.
"Trudno znaleźć słowa, by wyrazić żal z powodu niepojętej tragedii, do jakiej doszło dziś w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Moje myśli są przy Najbliższych, Przyjaciołach i Współpracownikach zamordowanego Lekarza. Dziękuję wszystkim, którzy nieśli i niosą pomoc w związku z tym strasznym wydarzeniem. Łączę się w modlitwie za spokój duszy Zmarłego (pisownia oryginalna - red.)" - napisał na platformie X.
Autorka/Autor: mart, mjz/akw
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP