Arcybiskup Jędraszewski o "tęczowej zarazie"

Abp Jędraszewski: nie ma już czerwonej zarazy, ale jest tęczowa zaraza
Abp Jędraszewski: nie ma już czerwonej zarazy, ale jest tęczowa zaraza (wypowiedź z sierpnia 2019 roku)
Źródło: tvn24

Czerwona zaraza już po naszej ziemi całe szczęście nie chodzi, co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa - mówił metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski podczas mszy w kościele Mariackim z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

W ramach czwartkowych obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego metropolita krakowski wygłosił kazanie w bazylice Mariackiej w Krakowie.

"Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, co wcale nie znaczy, że nie ma nowej"

Mówił, że to z "powstańczych mogił narodziła się wolna Polska, choć na jej narodzenie trzeba było czekać bardzo długo".

- Czerwona zaraza już po naszej ziemi całe szczęście nie chodzi, co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa - stwierdził.

"Największa tolerancja, a jednocześnie szczyt nietolerancji"

Nawiązując do toczących się obecnie sporów światopoglądowych, arcybiskup Jędraszewski przytoczył rzymską maksymę "Summum ius, summa iniuria" (Szczyt prawa szczytem bezprawia).

- W imię tak zwanych rządów prawa można krzywdzić. Największa tolerancja, a jednocześnie szczyt nietolerancji. Na ustach głoszących tolerancję pojawiają się przemoc, poniżanie, szyderstwo z najświętszych znaków: Matki Bożej Częstochowskiej, a w ostatnich dniach z symbolu Polski Walczącej. Pamięć o mogiłach każe nam zdobywać się na sprzeciw i bronić autentycznej wolności - zwrócił się arcybiskup Jędraszewski do wiernych.

O powstańcach warszawskich: jesteśmy strażnikami pamięci

- Pamięć powstańczych czynów każe nam czcić bohaterów, mieć poczucie zobowiązania, które płynie z tamtych sześćdziesięciu trzech tragicznych dni i powtarzać za Zbigniewem Herbertem: "Bądź wierny, idź" - powiedział arcybiskup.

Wspominając bohaterstwo powstańców, arcybiskup przypomniał: - Jesteśmy strażnikami pamięci o tamtych ludziach (...) To, co się wtedy wydarzyło, wyznaczyło dla nas święty czas pamięci, która zobowiązuje.

Autor: mjz//now / Źródło: PAP

Czytaj także: