"Załgany hipokryta" i "nieuk", czyli jak zmieniają się poglądy

Grzegorz Napieralski i Ludwik Dorn są kandydatami PO, choć w przeszłości obrażał ich jeden z członków tej partii, Stefan Niesiołowski
03.09.2015 | Napieralski i Dorn z archiwum, czyli „myśmy wszystko zapomnieli”
Źródło: Fakty TVN
O Grzegorzu Napieralskim poseł PO Stefan Niesiołowski jeszcze niedawno mówił, że jest "obłudnikiem", a o Ludwiku Dornie - że jest "człowiekiem podłym". Tymczasem wszyscy trzej politycy będą w wyborach parlamentarnych 25 października kandydatami PO. "Fakty" TVN przypominają ich archiwalne wypowiedzi.

Rada Krajowa PO zatwierdziła w środę listy tej partii w wyborach parlamentarnych 25 października. Ma z nich startować m.in. były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Ludwik Dorn. Z kolei Grzegorzowi Napieralskiemu, byłemu szefowi SLD, PO udzieliło poparcia w wyborach do Senatu, które odbywają się w jednomandatowych okręgach wyborczych.

Tego samego dnia, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro nazwał PO "partią bezideową" - o czym jego zdaniem ma świadczyć to, że PO poparła dwóch tak różnych polityków. Jak na ironię, podobny zarzut stawiał w 2009 roku sam Grzegorz Napieralski.

- Platforma nie traktuje wyborców serio. Na jednej liście Marian Krzaklewski i Danuta Hübner - to pokazuje, że partia PO jest partią bezideową - mówił sześć lat temu polityk lewicy. Marian Krzaklewski był w latach 90. liderem NSZZ "Solidarność", a Danuta Hübner w latach 1970-1987 - członkiem PZPR. Oboje byli kandydatami PO w wyborach do europarlamentu w 2009 roku.

- Ten zakłamany hipokryta, ten obłudnik - tak z kolei mówił o Napieralskim Stefan Niesiołowski w 2008 roku. - My, PO, żadnych rozmów z panem Napieralskim prowadzić nie będziemy - dodawał.

Wszystko zmieniło się w ostatnią środę. - To dla mnie ważny moment w moim życiu. To nowe otwarcie - powiedział po ogłoszeniu decyzji Rady Krajowej PO Grzegorz Napieralski. Z kolei Stefan Niesiołowski przyznawał w czwartek, że były szef SLD "przyciągnie elektorat lewicowy".

"Wyjątkowy podły" Dorn na listach PO

- Dorn był człowiekiem wyjątkowo podłym. Przyjęcie Ludwika Dorna do Platformy moim zdaniem bardzo by nam zaszkodziło - uznał w 2014 roku Stefan Niesiołowski. Trzy lata wcześniej, w programie "Kawa na ławę" nie dowierzał, że "taki nieuk, jak Dorn, mógł być wicemarszałkiem Sejmu".

Zgoła inaczej mówił o nim poseł PO w czwartek: "Pan Dorn wnosi inteligencję, błyskotliwość".

Stefan Niesiołowski wytłumaczył tę zmianę podejścia do obu polityków, cytując z "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego.

- Jak się to zmieniają ludzie, jak się wszystko dziwnie plecie; myśmy wszystko zapomnieli: o tych mękach, nędzach, brudzie - skwitował poseł PO.

WIĘCEJ MATERIAŁÓW NA STRONIE "FAKTÓW" TVN.

Autor: fil/ja / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: