Apteki znów będą kredytować NFZ? Przywrócenie 14-dniowego terminu płatności grozi brakiem leków

Źródło:
tvn24.pl
Minister zdrowia Adam Niedzielski o Funduszu Medycznym podczas kongresu Impact'22
Minister zdrowia Adam Niedzielski o Funduszu Medycznym podczas kongresu Impact'22
TVN24 BiS
Minister zdrowia Adam Niedzielski o Funduszu Medycznym podczas kongresu Impact'22TVN24 BiS

Po dwóch latach błyskawicznego regulowania płatności za leki refundowane Narodowy Fundusz Zdrowia przywraca opóźnioną płatność dla aptek. Teraz kwotę refundacji aptekarze dostaną nie do 48 godzin, ale nawet po miesiącu. - Nie stać nas na takie zadłużanie się w hurtowniach. Zmuszanie nas do kredytowania NFZ może spowodować, że nie będziemy mieli za co kupić leków, więc pacjenci stracą dostęp do medykamentów - mówią aptekarze. Dlatego apelują o pozostawienie krótszego czasu zapłaty.

Choć dzięki systemowi refundacyjnemu pacjent może kupić leki na receptę za 50 lub 30 proc. ceny producenta, kwotę ryczałtową 3,20 zł lub nie zapłacić nic, apteka płaci w hurtowni ich pełną cenę. I tak np. stosowaną w leczeniu mukowiscydozy pulmozynę apteka kupuje po kilka tysięcy za opakowanie, a pacjentowi wydaje ją za 3,20 zł. Żeby dostać zwrot całej kwoty, wysyła tzw. rachunek refundacyjny do Narodowego Funduszu Zdrowia, a ten zwraca pieniądze.

Jak Fundusz wpłacił w pandemii

Przed pandemią, kiedy recepty były jeszcze papierowe (dziś obowiązuje elektroniczna e-recepta, a recepty papierowe są rzadkością), apteki "kredytowały" NFZ nawet przez blisko miesiąc, bo jeśli aptekarz wydał pacjentowi lek na przykład 1 maja, na zwrot refundacji z NFZ czekał nawet do 31 maja. Przed pandemią aptekarze składali - wówczas papierowy - rachunek refundacyjny dwa razy w miesiącu: w połowie i pod koniec miesiąca, a na wypłatę pieniędzy NFZ miał 14 dni.

14 marca 2020 r. Ministerstwo Zdrowia wprowadziło możliwość generowania przez apteki e-zestawienia oraz zasadę zwracania aptekom przez Fundusz pieniędzy z refundacji maksymalnie po 48 godzinach. W praktyce pieniądze przelewano na konto aptekarza dzień później, a w niektórych przypadkach jeszcze tego samego dnia. Rozwiązanie się sprawdzało - aptekarze mogli na bieżąco płacić hurtowniom (mają w nich tzw. limit kupiecki, który przewiduje, że mogą zamówić refundowane leki do konkretnej kwoty, a zapłacić za nie wówczas, gdy otrzymają pieniądze od NFZ) i zamawiać więcej leków refundowanych.

Koniec ułatwień, początek zadłużania

6 czerwca 2022 r. NFZ wysłał jednak do aptek komunikat, zgodnie z którym od 16 czerwca 2022 r. przywraca "ustawowy 14-dniowy termin płatności za uzgodnione zestawienie zbiorcze recept na leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne objęte refundacją". Oznacza to, że zwrot kwoty, jaką "zakładają" za refundację, apteki dostaną dopiero po 14 dniach od zaakceptowania tzw. e-zestawienia, czyli elektronicznego rachunku refundacyjnego. Farmaceuci twierdzą, że wydłużenie terminu płatności może ich zrujnować, a pacjentom odciąć dostęp do leków.

"Cena leki 5 tys. zł, marża 60 zł (1,36 proc.). Przy inflacji miesiąc do miesiąca 1,7 proc. i rozliczeniu z NFZ po 28 dniach, apteka (przedsiębiorca) dopłaci 17 zł do opakowania, ale zapłaci też VAT 5,44 zł i PIT/ZUS 16,32 zł. W sumie aptekarz straci za swą pracę 39 zł" - napisał na Twitterze Marcin Wiśniewski, farmaceuta i prezes Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA).

"Wracamy do permanentnego kredytowania państwa przez prywatnych przedsiębiorców. Aptekarze serdecznie dziękują NFZ i Ministerstwu Zdrowia oraz Adamowi Niedzielskiemu za docenienie ich roli w walce z pandemią" – napisał z kolei Marcin Znamirowski, farmaceuta z Janikowa koło Inowrocławia.

Jak tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl Marcin Wiśniewski, obrót lekami refundowanymi od 10 lat, czyli od wejścia w życie ustawy refundacyjnej, przynosi aptekom straty. - Trzeba wyrównać je, podnosząc ceny pozostałego asortymentu, na przykład leków wydawanych bez recepty, więc pacjent pośrednio utrzymuje system refundacyjny. Wydłużenie terminu zwrotu refundacji oznacza w praktyce zwiększenie obciążenia portfela pacjenta - mówi prezes ZAPPA.

Farmaceuci argumentują, że pandemia i towarzyszące jej zapotrzebowanie na leki, a także rosnąca inflacja, sprawiły, że liczba opakowań leków zamawianych przez aptekarzy wzrosła, podobnie jak ich ceny. - Dziś nie stać nas na kredytowanie NFZ-u. Jeśli nie będziemy na bieżąco, jak to było w czasach pandemii, regulować naszych zobowiązań w hurtowniach, wyczerpując nasz limit kupiecki, to nie tylko będziemy musieli płacić karne odsetki, ale nie będziemy mogli zamówić kolejnych leków. A to zagrozi bankructwem - mówi jeden z aptekarzy, który woli wypowiadać się anonimowo.

Zdaniem Marcina Wiśniewskiego z ZAPPA, takie obciążenie finansowe wytrzymają tylko duże sieci apteczne z zagranicznym kapitałem: - Stać je na kredytowanie NFZ. Chętnie poniosą to ryzyko, bo ich celem jest przejęcie polskiego rynku.

NFZ zapłaci aptekarzom po dwóch tygodniachShutterstock

NFZ: to było rozwiązanie na czas pandemii

Paweł Florek, zastępca dyrektora Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ, tłumaczy, że rozliczanie refundacji w terminie dwóch dni od otrzymania zestawienia zbiorczego, m.in. za leki, zostało wprowadzone na czas stanu epidemii. - Aktualnie stan epidemii już nie obowiązuje. Zgodnie z przepisami prawa oddziały wojewódzkie NFZ rozliczają refundację najpóźniej w ciągu 15 dni od otrzymania zestawienia. Ustawa wskazuje więc termin maksymalny, a oddziały będą starały się na bieżąco rozliczać refundację, aby jak to tylko możliwe, skrócić maksymalny czas potrzebny na rozliczenie refundacji - tlumaczy w rozmowie z tvn24.pl. W nieoficjalnych rozmowach z urzędnikami Funduszu słyszymy, że wykonanie analizy rozliczenia w ciągu 48 godzin kosztowało urzędników mnóstwo czasu i było ponad ich siły, dlatego wolą dać sobie dłuższy margines czasowy.

Aptekarze nie przyjmują tej argumentacji i proszą resort o powrót do krótszego czasu rozliczania. 7 czerwca 2022 r. prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska skierowała do Ministerstwa Zdrowia pismo w tej sprawie. "Sytuacja, gdy przy obecnym, bardzo wysokim poziomie inflacji, rosnących gwałtownie kosztach kredytów oraz niskiej marży detalicznej, wydłużający się okres oczekiwania na wypłatę refundacji przez NFZ, doprowadzi do utraty płynności finansowej aptek, a tym samym uniemożliwi to zapewnienie koniecznej dostępności do produktów leczniczych dla pacjentów" - pisze prezes NRA.

- Mamy nadzieję, że uda nam się przekonać ministerstwo do zmiany decyzji w tej sprawie i pozostawienia zasad rozliczeń na poprzednich warunkach – mówi w rozmowie z tvn24.pl wiceprezes NRA Marek Tomków.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24