Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Wirtualną Polską skrytykował decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o skierowaniu ustawy budżetowej do Trybunału Konstytucyjnego. Komentując ruch głowy państwa, pomylił jednak postaci biblijne. - Prezydent poprzez podpis i skierowanie ustawy do TK jest jak Judasz - umywa ręce, by to Julia Przyłębska ostatecznie zdecydowała, czy budżet jest dobry, czy nie - stwierdził Gawkowski.
Prezydent Andrzej Duda w środę podpisał ustawę budżetową na 2024 rok, a jednocześnie zdecydował o skierowaniu jej w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. "Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma" - skomentował tego samego dnia premier Donald Tusk we wpisie na platformie X (dawniej Twitter).
Wicepremier o "Judaszu" i "umywaniu rąk"
Do decyzji prezydenta odniósł się również wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. W rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził on, że "ruch prezydenta świadczy o pogubieniu w obozie prawicy". - Widać wyraźnie, że obóz PiS jest pogubiony. Prezydent próbuje im pomagać, a tak naprawdę pogłębia kryzys prawny w Polsce i chaos - stwierdził wicepremier. - Polacy mogą czuć się zawiedzeni, bo prezydent odbiera im pewną szansę na lepsze jutro. Prezydent poprzez podpis i skierowanie ustawy do TK jest jak Judasz - umywa ręce, by to Julia Przyłębska ostatecznie zdecydowała, czy budżet jest dobry, czy nie - dodał Gawkowski.
Krzysztof Gawkowski pomylił Judasza z Piłatem
Wicepremier pomylił tu Judasza z Piłatem. Według Ewangelii św. Mateusza Poncjusz Piłat po zatwierdzeniu wyroku na Jezusa umył ręce przed tłumem, który domagał się jego ukrzyżowania. "Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: 'Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz'" - czytamy w 27. rozdziale Ewangelii. Stąd powiedzenie: umywać ręce.
Judasz to z kolei jeden z apostołów, który zdradził Jezusa. "Wtedy jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: 'Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam'. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać" - podaje Biblia Tysiąclecia.
Źródło: Wirtualna Polska, tvn24.pl