Pole w Przekolnie w zachodniopomorskiem przez lata skrywało tajemnicę. Miłośnicy historii wykopali na nim szczątki amerykańskiego bombowca z czasów II Wojny Światowej.
Miejscowi od dawna wykopywali w tym miejscu blachy i trudne do zidentyfikowania metalowe przedmioty. Starsi mieszkańcy wsi twierdzili, że w czasie wojny na polu rozbił się samolot.
Tajemnicę postanowili rozwiązać lokalni pasjonaci historii. Zorganizowali akcję przeszukiwania pola, w wyniku której udało się odnaleźć wiele elementów samolotu, takich jak tabliczka znamionowa radiostacji czy czujnik hydrauliczny hamulców. Niestety, przed miłośnikami historii wykopaliska na polu prowadzili poszukiwacze złomu.
Dzięki znalezionym fragmentom udało się ustalić, że na polu pod Przekolnem rozbił się Liberator B24. To amerykański samolot bombowy i patrolowy dalekiego zasięgu, w czasie wojny był używany między innymi w trakcie nalotów dywanowych. Ten prawdopodobnie brał udział w podobnej misji i został zestrzelony przez Niemców.
Jedyna na świecie replika Liberatora w skali 1:1 znajduje się w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24