"W poczuciu pokory i wstydu chylę czoła". Ambasador Niemiec o "straszliwych zbrodniach"

ambasada-niemiec1
Arndt Freytag von Loringhoven został ambasadorem Niemiec w Polsce we wrześniu 2020 roku
Źródło: Twitter

"Od 1941 roku ze stacji Radegast w Łodzi naziści wywieźli na śmierć setki tysięcy ludzi" - napisał w czwartek na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven. To stąd podczas okupacji Niemcy wysyłali transporty Żydów z łódzkiego getta i z innych europejskich miast.

"Od 1941 roku ze stacji Radegast w Łodzi naziści wywieźli na śmierć setki tysięcy ludzi. Dziś złożyłem wieniec na znak upamiętnienia ofiar tych straszliwych zbrodni niemieckich i w poczuciu pokory i wstydu chylę czoła przed ofiarami" - napisał w czwartek na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Podczas wizyty w Łodzi ambasador Niemiec złożył kwiaty w szczególnym miejscu pamięci - na dawnej stacji kolejowej Radegast, która teraz jest muzeum.

Ze stacji odjeżdżały transporty Żydów

Istniejący od 2006 roku oddział Muzeum Tradycji Niepodległościowych - Stacja Radegast, to dawna stacja kolejowa, która w styczniu 1942 roku stała się łódzkim Umschlagplatz. To stąd podczas okupacji Niemcy wysyłali transporty Żydów ze zlokalizowanego w łódzkiej dzielnicy Bałuty Litzmannstadt Ghetto i innych polskich oraz europejskich miast. Żydzi byli przewożeni do niemieckich obozów śmierci i tam ginęli w komorach gazowych.

Litzmannstadt Getto było drugim co do wielkości i najdłużej działającym na ziemiach polskich. W latach 1940-1944 Niemcy zamknęli w nim łącznie około 220 tysięcy Żydów i Romów. Według różnych źródeł ocalało 7-13 tysięcy osób. Na terenie getta zginęło prawie 45 tysięcy, pozostali zostali wywiezieni do obozów zagłady.

Czytaj także: