Alarmy bombowe w szkołach. Sellin: część strajkujących chciała, by nie doszło do egzaminów

[object Object]
Sellin: część strajkujących chciała, żeby nie doszło do egzaminówRadio Zet
wideo 2/13

Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak stwierdziła, że fałszywe alarmy bombowe w szkołach, zgłaszane w trakcie matur, to "kolejna odsłona determinacji środowisk niszczących państwo polskie". Wskazała przy tym na strajkujących nauczycieli. Z kolei wiceminister kultury Jarosław Sellin powiedział, że "część nauczycieli sygnalizowała, że jest zainteresowana tym, żeby się nie udały matury". Na te słowa zareagował szef ZNP Sławomir Broniarz. - To próba dyskredytowania tysięcy nauczycieli - ocenił.

W ciągu trzech dni obowiązkowych pisemnych egzaminów maturalnych do szkół napływały fałszywe informacje o podłożonych w placówkach bombach. Skutkowało to utrudnieniami w przeprowadzeniu matur - w niektórych szkołach egzaminy się opóźniły, w innych zostały przełożone.

Nieoficjalnie, w kilku źródłach, dziennikarze tvn24.pl ustalili, że za alarmami stoi grupa, która od miesięcy wywołuje serie alarmów bombowych w instytucjach publicznych, takich jak szpitale, ministerstwa, urzędy skarbowe. Do ich wytropienia powstała specjalna grupa śledcza, w skład której wchodzą funkcjonariusze policji z biura do zwalczania cyberprzestępczości.

Małopolska kurator: kolejna odsłona determinacji środowisk niszczących państwo polskie

Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak powiedziała 6 maja w wywiadzie dla portalu wPolityce, że "alarmy bombowe w szkołach, gdzie maturzyści mieli przystąpić do egzaminu dojrzałości, to metody terrorystyczne, uderzenie w najsłabszych w imię żądzy władzy i nienawiści".

"To kolejne potwierdzenie, że trwające od 8 kwietnia akcje strajkowe w szkołach były elementem (nie pierwszym) konsekwentnie realizowanego planu destabilizacji państwa polskiego. Atak na bezpieczeństwo dzieci i młodzieży" - stwierdziła kurator.

"Dzień 6 maja i początek egzaminów maturalnych przyniósł kolejną odsłonę determinacji środowisk niszczących państwo polskie" - powiedziała Nowak.

Sellin: część strajkujących chciała, żeby nie doszło do egzaminów

O jej słowa został w czwartek w Radiu ZET zapytany Jarosław Sellin, wiceminister kultury i kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy PiS.

- Ja bym tutaj oczywiście takiej łączności nie robił, bo nie wiadomo, kto te alarmy wszczyna. Natomiast faktem jest, że niestety jakaś część, podkreślam to mocno, jakaś część strajkujących nauczycieli czy też liderów związkowych strajkujących w kwietniu sygnalizowała, że jest zainteresowana tym, żeby nie doszło do egzaminów ósmoklasistów, żeby nie doszło do egzaminów gimnazjalistów, żeby się nie udały matury - stwierdził minister.

Wiceminister dodał, że "było jakieś oczekiwanie jakiegoś zawalenia się systemu edukacji na użytek strajkowy, na użytek tej walki".

- Ja tych rzeczy nie łączę, ale faktem jest, że była bardzo nieprzyjemna sytuacja, jeśli chodzi o takie dziwne oczekiwanie części, mam nadzieję, mniejszościowej, środowiska strajkującego nauczycielskiego, a zwłaszcza liderów związkowych, żeby się te egzaminy nie udały. To oczekiwanie, nawet to straszenie było, że może tak być, przecież Broniarz tak mówił, potem się wycofywał, potem przepraszał, potem znowu to samo mówił. Więc ten element niestety był w tej grze, w tym sporze - powiedział Sellin.

"Próba dyskredytowania tysięcy nauczycieli"

Słowa Jarosława Sellina skomentował w rozmowie z reporterką TVN24 szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Stwierdził, że "pan minister korzysta z takiej zasady, że nieważne, czy to jest prawda, czy nie, najważniejsze, żeby nazwisko się pojawiło i to w tym negatywnym kontekście, zdając sobie sprawę, że jego zarzuty są absurdalne i niczym nie udowodnione".

- Ponieważ to moje nazwisko się pojawia, ja oczekuję, że pan minister Sellin jednak dowiedzie tego, że to nie były tylko i wyłącznie plugawe oskarżenia, ale ma twarde dowody na rzekomy udział związku czy mojej osoby w tym - dodał przewodniczący ZNP.

- To próba dyskredytowania mojej osoby, Związku Nauczycielstwa Polskiego, ale przede wszystkim tysięcy nauczycieli, którzy w tym strajku brali udział - podkreślił.

Broniarz: jeżeli nie sprostuje swoich słów i nie przeprosi, skierujemy sprawę do sądu

Odnosząc się z kolei do słów małopolskiej kurator oświaty, Broniarz podkreślił, że ZNP "zawiesił strajk po to, żeby można było zrobić klasyfikowanie i żeby te egzaminy odbyły się w normalnym trybie".

- Pani kurator jest znana z dosyć barwnych i mało przemyślanych wypowiedzi, chyba tylko po to, żeby media ją cytowały. Być może to jedyny jej cel - podkreślił. - To kolejna taka plugawa wypowiedź, która ma pokazać Związek Nauczycielstwa Polskiego w złym świetle - dodał szef ZNP.

- Jeżeli pani kurator publicznie tego nie sprostuje i nie przeprosi mojej organizacji, skierujemy sprawę na drogę postępowania sądowego - dodał.

Broniarz: jeżeli kurator Nowak nie sprostuje swoich słów, skierujemy sprawę do sądu
Broniarz: jeżeli kurator Nowak nie sprostuje swoich słów, skierujemy sprawę do sądutvn24

Brudziński: sprawę traktujemy bardzo poważnie

O fałszywych alarmach w szkołach mówił też minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, który był w czwartek gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 i na tvn24.pl.

- Działania policji, ale też innych służb w ramach szerszej współpracy, wykraczającej nawet poza Europę, mają na celu tylko jedno - namierzenie tych, którzy za tym stoją, i doprowadzenie do tego, aby ponieśli konsekwencje - podkreślał.

Wyraził nadzieję, że "te osoby trafią tam, gdzie ich miejsce, po surowym wyroku sądowym, czyli do więzienia". - Tę sprawę traktujemy bardzo poważnie - zapewniał minister.

Nie chciał jednak komentować słów małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak.

Brudziński: sprawę alarmów traktujemy bardzo poważnie
Brudziński: sprawę alarmów traktujemy bardzo poważnie tvn24

Autor: ads//now / Źródło: tvn24, Radio Zet, wpolityce.pl

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24