Przyszedł na komisję, ale odmówił składania zeznań. Zasłonił się tajemnicą handlową

Źródło:
PAP, TVN24
Byłyprezes Grupy Azoty Tomasz Hinc odmówił składania zeznań przed komisją śledczą
Byłyprezes Grupy Azoty Tomasz Hinc odmówił składania zeznań przed komisją śledcząTVN24
wideo 2/3
Byłyprezes Grupy Azoty Tomasz Hinc odmówił składania zeznań przed komisją śledcząTVN24

We wtorek przed komisją wizową stanął były prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc, ale odmówił składania zeznań, zasłaniając się tajemnicą handlową. Hinc zostanie ponownie wezwany na przesłuchanie 4 czerwca.

We wtorek po godzinie 13 przed sejmową komisją śledczą do spraw afery wizowej stanął były prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc, wezwany w kontekście zatrudniania obcokrajowców przy inwestycji spółki - Polimery Police. Świadek przyszedł z pełnomocnikiem.

Tomasz Hinc odmówił składania zeznań

Kiedy przewodniczący komisji Michał Szczerba (KO) chciał odebrać dane personalne od Hinca, ten powiedział: - w związku z ciążącym na mnie obowiązkiem zachowania tajemnicy ustawowo chronionej odmawiam składania zeznań. Hinc dodał, że oświadczenie w tej sprawie złożył do sekretariatu komisji i jest tam precyzyjne odniesienie "do aktualnej sytuacji prawnej". Hinc nie chciał też złożyć przyrzeczenia.

Kilkanaście minut trwała wymiana opinii i stanowisk między pełnomocnikiem Hinca a główną doradczynią komisji. Szczerba stwierdził w pewnym momencie, że nie widzi możliwości kontynuowania posiedzenia, jeśli świadek nie złoży przyrzeczenia. Mimo odmowy złożenia zeznań przez świadka i niezłożenia przez niego przyrzeczenia szef komisji próbował zadawać Hincowi pytania.

Posiedzenie komisji śledczej do spraw afery wizowej Marcin Obara/PAP

Zdaniem Szczerby, przy sprowadzaniu do Polski cudzoziemców, którzy mieli pracować przy inwestycji Grupy Azoty, "stworzono wytrych polegający na omijaniu całej procedury wydawania wiz". Dodał, że było to "przed stworzeniem podobnej uproszczonej procedury dla inwestycji Orlenu".

Jak powiedział Szczerba, z dokumentów, którymi dysponuje komisja, wynika, że Hinc razem z dyrektorem zarządzającym Grupy Azoty Polyolefins kierował "liczne, nieprawidłowe, niekompletne dokumenty" aplikantów wizowych do Zbigniewa Boguckiego, wówczas wojewody zachodniopomorskiego, "by ci ludzie z całego świata otrzymywali wizy z Indii, Filipin, Bangladeszu, Turcji".

Hinc odpowiedział, że Szczerbie "pomyliły się spółki", bo "Grupa Azoty Polyolefins jest spółką celową z odrębnym zarządem, natomiast on był prezesem Grupy Azoty".

Będzie ponowne przesłuchanie

Ze względu na to, że Hinc nie chciał odpowiadać na pytania, przewodniczący komisji zapowiedział ponowne przesłuchanie go 4 czerwca o godzinie 14, po zwolnieniu go z tajemnicy handlowej przez obecnego prezesa Grupy Azoty. Komisja ma się zwrócić do spółki z takim wnioskiem.

Po zakończeniu posiedzenia Hinc powiedział dziennikarzom, że jest gotowy składać wyjaśnienia. - Proszę tylko o to, aby komisja zadbała również o przestrzeganie przepisów prawa - mówił.

Tłumaczył, że jest zobowiązany co najmniej dwiema ustawami do zachowania tajemnic przedsiębiorstwa i spółki. - Naruszenie tych przepisów skutkuje potencjalnie karą więzienia. Komisja nie może oczekiwać, że będę się narażał na potencjalne więzienie w związku z tymi pytaniami, które były tu kierowane - zauważył.

Dodał, że złamanie tajemnicy - przynajmniej dwóch spółek - która go obejmuje, wiąże się też z karami finansowymi. Zapowiedział, że oświadczenie w sprawie odmowy zeznań, które skierował do komisji, zamieści też w swoich mediach społecznościowych. Zapewnił ponadto, że stawi się przed komisją 4 czerwca.

Był pytany przez reporterkę TVN24, jak odpowie na zarzuty, że odmowa składania zeznań to "celowe przeciąganie, obstrukcja, zagrywka polityczna przed wyborami". - Ja nie startuję w wyborach do europarlamentu, a tu niektórzy startują. Z całym szacunkiem, ale jesteśmy w polskim Sejmie, gdzie obowiązują konkretne przepisy. Jest Kodeks Etyki Poselskiej, który zobowiązuje posłów do konkretnego sposobu postępowania w wyjaśnieniu sprawy. Proszę się odnieść do kodeksu i zobaczyć, jak wygląda poszanowanie świadków w trakcie pracy tej komisji. Jak wygląda udzielanie głosu i czy to są standardy parlamentaryzmu, o które tak naprawdę Polacy przez wiele lat walczyli - odparł Hinc.

Szczerba: kolejny świadek zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwa

- Im dalej w las, tym większe obawy przed zeznawaniem pod odpowiedzialnością karną. Obajtek w ogóle nie pojawił się na posiedzeniu komisji. Zostanie, mam nadzieję, ukarany przez sąd karą pieniężną. A to tylko początek, bo już zostało mu wysłane zawiadomienie na kolejny tydzień - komentował po posiedzeniu komisji jej przewodniczący Michał Szczerba.

CZYTAJ WIĘCEJ: Komisja przegłosowała uchwałę, by sąd ukarał Obajtka

Jak dodał, "pojawił się kolejny świadek, który zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwa".

- Mimo tego, że pytania, które sformułowaliśmy i zaplanowaliśmy do zadania, dotyczą, w mojej opinii, nieprawidłowości związanych z legalizacją pobytu cudzoziemców, związanych z realizacją kolejnej dużej inwestycji spółki z udziałem Skarbu Państwa, jaką jest Grupa Azoty - zaznaczył Szczerba.

Szczerba: kolejny świadek zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwa
Szczerba: kolejny świadek zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwaTVN24

Poseł PiS wykluczony z posiedzenia

Przed próbą przesłuchania byłego prezesa Grupy Azoty, komisja większością głosów wykluczyła ze swego składu Zbigniewa Boguckiego (PiS). Szef komisji uzasadnił, że z dokumentów, przekazanych przez Grupę Azoty, wynika, iż Bogucki jako wojewoda zachodniopomorski w latach 2020-2023 wydał "tysiące zezwoleń na pracę związanych z zatrudnieniem cudzoziemców przy inwestycji Polimery Police”. Zauważył też, że po Boguckim wojewodą zachodniopomorskim był Hinc.

Zdaniem Szczerby stwarza to uzasadnione wątpliwości co do bezstronności Boguckiego.

Komisja większością głosów wykluczyła ze swojego składu Zbigniewa Boguckiego (w środku) Marcin Obara/PAP

Początkowo przygotowany został wniosek o wyłączenie posła PiS z wtorkowego przesłuchania byłego prezesa Grupy Azoty, jednak na prośbę przewodniczącego wniosek zmodyfikowano, by Bogucki został w ogóle wyłączony ze składu komisji. "To jest Białoruś?" - krzyczeli posłowie PiS.

Bogucki podkreślił, że wykluczenie go ze składu komisji odczytuje jako próbę pozbycia się osoby niewygodnej ze względu na doświadczenie i prawnicze wykształcenie. Bogucki mówił też, że wezwanie przez komisję byłych prezesów Orlenu i Grupy Azoty w sytuacji, gdy nie zostało przesłuchanych jeszcze 11 świadków, "jest wyrazem politycznego ukierunkowania prac komisji w kontekście wyborów do europarlamentu".

Autorka/Autor:momo/kab

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24