Były rzecznik MSZ: jesteśmy krajem czasami dyktowym. Łukasz Jasina o pracy resortu i ministra Zbigniewa Raua

Źródło:
TVN24
Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina: jesteśmy krajem czasami dyktowym
Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina: jesteśmy krajem czasami dyktowymTVN24
wideo 2/6
Były rzecznik MSZ: jesteśmy krajem czasami dyktowymTVN24

Zawsze może się zdarzyć taka sytuacja, że się nie wie, że coś w Polsce nie jest dostarczone. Jesteśmy krajem czasami dyktowym - mówił w "Kampanii #BezKitu" były rzecznik MSZ Łukasz Jasina, pytany o wiedzę ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua na temat afery wizowej i masowego wykorzystywania polskich wiz, o czym stronę polską informowały amerykańskie służby. Odniósł się także do komunikatu o dymisji wiceministra Piotra Wawrzyka, stwierdzając, że Rau musiał znać jego treść.

TVN24 dotarła we wrześniu do korespondencji między polskim MSZ a Konfederacją Lewiatan w sprawie procesu przyznawania wiz pracowniczych do Polski. MSZ sam zwrócił w jednym z fragmentów pisma uwagę na to, że z USA dotarły informacje o nadużywaniu wydanych przez polskich urzędników dokumentów w Meksyku przez obywateli Gruzji.

Czytaj więcej: MSZ w korespondencji z Konfederacją Lewiatan: amerykańskie służby poinformowały, że polskie wizy pracownicze są masowo wykorzystywane

15 2000 kbk cl-0012

Jasina: jesteśmy krajem czasami dyktowym

Ówczesny rzecznik MSZ Łukasz Jasina został zapytany w piątek "Kampanii #BezKitu" o to, co w tej sprawie wiedział szef resortu Zbigniew Rau. - W wypadku służb istniały bardzo twardo przestrzegane procedury i bez większego problemu da się stwierdzić, kto wiedział, a kto nie wiedział - zaznaczył Jasina.

- Na pewno amerykańskie służby przekazały to naszym służbom. Komu to już przekazywały służby tutaj w kraju? Nie wiem - dodał. Na sugestię, że szef resortu dyplomacji powinien zostać o tym poinformowany, Jasina odparł: - Oczywiście zawsze może się zdarzyć taka sytuacja, że się nie wie, że coś w Polsce nie jest dostarczone. Jesteśmy krajem czasami dyktowym, ale logicznie - tak. Natomiast jak było? Nie wiem.

Łukasz Jasina w "Kampanii #BezKitu"TVN24

Jasina stwierdził, że w tym czasie - pracując w resorcie - rozmawiał z Rauem "mniej więcej codziennie".

Dopytywany, czy sądzi, że minister powinien jemu, jako rzecznikowi prasowemu, powiedzieć o aferze wizowej, odpowiedział, że to "pan minister (...) decyduje za swoimi podwładnymi, które rzeczy są dla niego ważne i czego od nich oczekuje", a nie odwrotnie. - Możliwe, że pan minister - ale to jest już tylko i wyłącznie moje przypuszczenie - nie uznał, że może pojawić się medialnie jakaś sprawa i w związku z tym ja nie muszę być w to wtajemniczony - dodał gość Radomira Wita.

- Ja, panie redaktorze, wiedziałem o problemach organizacyjnych na przykład konsulatu generalnego w Abudży. Wiedziałem o pojedynczych przypadkach, które się zdarzały, ale o całości, o problemie, absolutnie nie. I myślę, że prawie nikt o tym nie wiedział. Łącznie z dziennikarzami, którzy wiedzą wszystko - mówił Jasina.

- Profesor Wawrzyk też zresztą twierdzi, że nie wiedział o wielu rzeczach - dodał. W kwestii wiedzy szefa MSZ na temat afery wizowej stwierdził, że "minister Rau jest ciągle ministrem spraw zagranicznych i ponosi odpowiedzialność za to, co się dzieje w resorcie, bez względu na to, czy się coś wie, czy się nie wie".

Jasina: w MSZ mogło nie być osoby, która kontrolowałaby wszystko

Jasina został zapytany o to, czy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych była w tym czasie choć jedna osoba, która miała pełnię wiedzy na temat działania resortu. - To jest bardzo ciekawe pytanie i mam wrażenie, że nie było takiej osoby, która w 100 procentach była w stanie wszystkie te działania ogarnąć i kontrolować. Każdy z nas ma dostęp do takiego, a nie innego, określonego elementu wiedzy.

Dopytany został o to, czy taką osobą był szef resortu Zbigniew Rau. - Myślę i mam nadzieję, że tak było. Ale wrażenie jest takie, że było różnie, że czasami pan minister oczywiście pewne sprawy kontrolował mocno, pewne nie. Ale to już jest kwestia do sprawdzenia przez ludzi znacznie lepszych w audytowaniu takich spraw niż ja - odpowiedział.

- Myślę, że mamy od tego, panie redaktorze, wszelkiego rodzaju służby. Mamy od tego prokuraturę, która zbada sprawę wizową. Mamy, mam nadzieję, bardzo dobry dostęp do dokumentów, które zostały wygenerowane w resorcie zgodnie z procedurami. I liczę na to, że to zostanie w najbliższym czasie wyjaśnione - dodał.

Jak stwierdził, "być może mam sobie jednak zdecydowanie mniej do zarzucenia niż pan minister Rau".

Zapytany przez prowadzącego, czy Rau mógłby mieć sobie coś do zarzucenia, były rzecznik MSZ-tu stwierdził, że "pan minister Rau nie jest typem człowieka, który ma sobie zazwyczaj coś do zarzucenia". - Jest człowiekiem, który jednak zawsze bardzo mocno wierzy w podjęte przez siebie decyzje - dodał.

- Niektórzy z nas mają taką cechę, że wierzą w siebie bardzo mocno, a niektórzy jednak czasami są wobec siebie krytyczni - zakończył.

Jasina: minister Rau musiał wiedzieć o komunikacie w sprawie Wawrzyka

Pod koniec sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Według komunikatu wydanego przez resort, przyczyną tej decyzji był "brak satysfakcjonującej współpracy", ale media informowały, że powodem była afera wizowa.

- Ja bym na pewno tego komunikatu (o dymisji wiceministra Piotra Wawrzyka - red.) tak nie napisał, bo to komunikat, w który nikt nie jest w stanie uwierzyć. Gdybym znał tę sprawę wtedy w piątek, to napisałbym ją być może inaczej, że mamy pewnego rodzaju informacje i pewnego rodzaju oskarżenia, ale nikt nie miał ochoty, abym uczestniczył w tym procesie - powiedział.

Dopytywany o wiedzę Zbigniewa Raua na temat tego komunikatu, odparł, że "nie jest możliwe, aby komunikat został wydany bez zgody ministra spraw zagranicznych". - Dopóki byłem rzecznikiem, byłem ostatnią instancją takich komunikatów, ale kiedy przestano korzystać z moich usług albo korzystano z nich raczej selekcyjnie, to znaczy do pewnych komunikatów dopuszczano, do pewnych nie, ktoś musiał na jakimś szczeblu ten komunikat zatwierdzać - zaznaczył Jasina.

Jasina ocenił, że w sprawie afery wizowej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych "sposób komunikowania tego społeczeństwu był nietrafny".

Jasina: Edgar K. - asystent Wawrzyka - jak "król wioski"

Szymon Jadczak i Paweł Buczkowski z Wirtualnej Polski dotarli do akt sprawy aresztowej Edgara K., który usłyszał zarzuty dotyczące afery wizowej. W dokumentach opisana jest operacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego pod kryptonimem "Rinnat", która doprowadziła do zatrzymania K. Pomimo tego, że prokuratura wskazywała na wykorzystywanie przez Edgara K. znajomości w MSZ, do dzisiaj żaden pracownik resortu nie został zatrzymany.

CZYTAJ WIĘCEJ: Afera wizowa. Operacja "Rinnat" i agent pod przykrywką. Tak wpadł Edgar K.

Jasina został także zapytany o wiedzę na temat Edgara K., współpracownika byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka. - Nie wiedziałem nawet, kim jest Edgar K. O jego istnieniu dowiedziałem się w maju, bez żadnego kontekstu związanego z jego aresztowaniem, od mojej wicedyrektorki, która prowadziła spotkanie otwierające Centrum Usług Wizowych w Kielcach i widziała tam poselskiego współpracownika pana profesora Wawrzyka, Edgara K., opowiadając nam o jego dziwacznym, takim buńczucznym zachowaniu - powiedział.

- Przyjaźnił się z każdym, poklepywał wszystkich po plecach. Taki typ "króla wioski", panie redaktorze. Tak się zdarza. Są tacy ludzie zwłaszcza młodzi politycy - dodał. - To jest właściwie jedyna opowieść, jaką o nim znam - uzupełnił. - Politycy sobie już tych asystentów windują tak, jak chcą. To jest kwestia ich zaufania. Oni sobie wybierają tych ludzi. I wiele takich karier mieliśmy już w historii naszej pięknej ojczyzny - stwierdził.

- Asystenci są jednak kimś, kto podlega swoim szefom, patronom. Oni decydują o tym, czy ich zasługi są na tyle duże, żeby ich windować do góry - powiedział. - To musiałby profesor Wawrzyk nam to wszystko opowiedzieć. Liczę, że udzieli większej liczby wywiadów - dodał.

13 października Łukasz Jasina został pozbawiony funkcji rzecznika prasowego MSZ. "Rzecznik prasowy to saper, a każdego sapera może wysadzić mina" - napisał wtedy, nie podając powodów dymisji. Wskazał je resort spraw zagranicznych, informując, że Jasina został "w trybie natychmiastowym odwołany ze stanowiska" w związku z "nieprawdziwymi informacjami na temat stopnia przygotowania Ministerstwa Spraw Zagranicznych do organizacji wyborów za granicą".

Autorka/Autor:ks/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Reuters przekazał w sobotę po południu, że niemiecka policja zatrzymała jedną osobę - to 15-latek. Nie jest podejrzany o atak nożem, lecz o niezgłoszenie zamiarów innej osoby, o których miał wiedzę. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl