Warszawska prokuratura chce przedłużenia aresztu prezesa i wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Skierowała w tej sprawie w czwartek wniosek do sądu.
- Powodem jest obawa przed bezprawnym wpływaniem na toczące się postępowanie, jak i duże zagrożenie karą – powiedział portalowi tvn24.pl Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Prokuratorzy chcą przedłużenia aresztu o kolejne trzy miesiące. Prezes Mirosław P. i wiceprezes Artur P. zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w listopadzie. Mieli przyjąć łapówki w łącznej wysokości prawie miliona złotych od szefa prywatnej firmy ochroniarskiej Cezarego P. w zamian za to, że została ona wybrana do zabezpieczenia wrześniowych mistrzostw świata.
CBA: zgłaszajcie przypadki korupcji w PZPS
W listopadzie sąd zdecydował o zastosowaniu wobec Mirosława P. i Artura P. trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Za wspomniane czyny grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W grudniu warszawski sąd odrzucił zażalenie podejrzanych na areszt.
Artur P. złożył 26 listopada rezygnację z funkcji wiceprezesa PZPS oraz członka zarządu związku. Została ona przyjęta.
- Bardzo wnikliwie pracujemy nad sprawą. Przypominamy o klauzuli niekaralności dla osób, które brały udział w korupcyjnym procederze. Mogą się zgłosić do CBA lub prokuratury – powiedział Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
Autor: Maciej Duda//rzw / Źródło: tvn24.pl