- Ktoś skończył pięcioletnie studia magisterskie, ma dyplom, idzie do pracy i mówią: "No stary, ale przecież to jest przekręciarska uczelnia". Pracodawca ma rację, ale co ma powiedzieć ten, który w dobrej wierze zapłacił, uczył się? - mówił w "Tak jest" minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski o aferze w Collegium Humanum.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w środę po południu Ryszarda Czarneckiego. Informację przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "W tym samym czasie w Warszawie została zatrzymana jego żona Emilia H." - podał w komunikacie.
Jak dodał, "postępowanie prowadzone wspólnie z CBA z wydziałem zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Katowicach dotyczy Collegium Humanum".
Gawkowski: studenci stracili pięć lat życia
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica) mówił w "Tak jest" w TVN24, że studenci Collegium Humanum, którzy skończyli uczciwie studia magisterskie na tej uczelni, "stracili pięć lat życia". - W 2018, 2019 roku szkoła w rankingach była wysoko, wszyscy mówili. Problemy zaczęły się w 2021-2022, jak (studenci - red.) byli na drugim, trzecim, czwartym roku - opisał Gawkowski.
- Straszne jest to, ludzie stracili pięć lat. Chcę stanąć mocno w ich obronie i powiedzieć, że ci ludzie powinni być przez państwo też docenieni - zaznaczył.
"Co ma powiedzieć ten, kto w dobrej wierze zapłacił, uczył się?"
Gawkowski przyznał, że "współczuje tym, którzy dyplom dostali w 2022 roku". - Ktoś skończył pięcioletnie studia magisterskie, ma dyplom, idzie do pracy i mówią: "No stary, ale przecież to jest przekręciarska uczelnia". Pracodawca ma rację, ale co ma powiedzieć ten, który w dobrej wierze zapłacił, uczył się? - powiedział minister.
Gawkowski uważa, że "to, co się wydarzyło, to skandal". - Mówię to też jako nauczyciel akademicki. Uczę na uczelni ponad piętnaście lat. W pandemii mieliśmy zdalne zajęcia i później normalne zajęcia. Wiem, jak to wszystko się odbywa. Wiem, ile pracy trzeba poświęcić. Każdy, kto przyłożył rękę do tego, żeby tych studentów oszukać, (...) powinien dzisiaj być skazany - wskazał gość "Tak jest".
Afera Collegium Humanum
W marcu 2023 roku, wraz z zatrzymaniem przez CBA dwóch osób w związku z podejrzeniem przyjęcia korzyści majątkowych i osobistych, wybuchła afera Collegium Humanum w sprawie handlu dyplomami przez tę niepubliczną uczelnię wyższą.
Uczelnia powstała w 2018 roku w Warszawie. Według doniesień medialnych miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy pozwalają na ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.
Źródło: TVN24