Prawo nie tylko zezwala, ale i zachęca do tego, żeby tak było, bo wyroki Trybunału Konstytucyjnego mogą mieć bardzo duży wpływ na finanse publiczne - powiedział wicepremier Henryk Kowalczyk, komentując opisane w ujawnionym mailu spotkanie szefa KRPM Michała Dworczyka z prezes TK Julią Przyłębską. - To naturalne, dopuszczalne prawem i możliwe - ocenił.
Z ujawnionej korespondencji mailowej wynika, że szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk miał konsultować z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską działania TK. Dworczyk miał napisać do premiera: "Odwiedziłem dziś (wkrótce po Twojej rozmowie) p. Julię P. Omówiłem z panią prezes trzy tematy", czyli trzy różne sprawy rozpatrywane w TK i terminy wydania orzeczeń.
Kowalczyk: naturalne, dopuszczalne prawem, możliwe
W środę w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce gościem był wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Był pytany, czy szef kancelarii premiera powinien konsultować z prezes Trybunału Konstytucyjnego działania TK.
- Może dowiedzieć się, czy oszacować jakie będą skutki finansowe czy budżetowe postanowień Trybunału. Prawo nie tylko zezwala, ale i zachęca do tego, żeby to było, bo wyroki Trybunału mogą mieć bardzo duży wpływ na finanse publiczne. Więc to jest dopuszczalne - odparł.
Dopytywany, czy dopuszczalne jest w takim razie ustalanie takich kwestii w prywatnych mailach, odpowiedział, że "w prywatnych mailach to już jest inna sprawa". - Natomiast to, że jest taki temat rozmowy, taki temat konsultacji, to naturalne, dopuszczalne prawem i możliwe. Prywatne maile bym tu odsunął - mówił Kowalczyk..
Na pytanie, czy szef KPRM powinien się spotykać w tej sprawie bezpośrednio z prezesem Trybunału, Kowalczyk stwierdził, że minister "jakoś musi się dowiedzieć". - Więc chyba najprostszym sposobem jest spotkanie z prezesem, żeby dowiedzieć się, czy rząd ma na przykład przygotować ileś miliardów złotych - powiedział Kowalczyk.
Źródło: Wirtualna Polska