Dotychczasowe czynności procesowe z udziałem przesłuchanych świadków, w tym sędziego Łukasza Piebiaka, nie dostarczyły faktycznych i prawnych podstaw do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych i przedstawienia zarzutów dyscyplinarnych dotyczących przedmiotu czynności wyjaśniających - poinformował w piątek Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych Piotr Schab.
Chodzi o czynności wyjaśniające dotyczące doniesień medialnych w sprawie prób dyskredytowania sędziów krytycznych wobec forsowanych przez PiS zmian w wymiarze sprawiedliwości, między innymi prezesa Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystiana Markiewicza. Mieli być w to zaangażowani urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości, w tym ówczesny wiceminister Łukasz Piebiak. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w sierpniu. Piebiak podał się do dymisji "w poczuciu odpowiedzialności za powodzenie reform, którym poświęcił cztery lata ciężkiej pracy". Zapowiedział, że będzie bronił swojego dobrego imienia.
Rzecznik Dyscyplinarny: na razie nie ma podstaw do wszczęcia postępowań
W piątek na stronie Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych pojawił się komunikat "w sprawie stanu czynności wyjaśniających dotyczących domniemanej próby medialnego zdyskredytowania Prezesa SPP 'Iustitia' sędziego Krystiana Markiewicza". "W związku z zainteresowaniem opinii publicznej przebiegiem czynności wyjaśniających" rzecznik informuje w nim, że "dotychczasowe czynności procesowe z udziałem przesłuchanych świadków, w tym sędziego Łukasza Piebiaka, nie dostarczyły faktycznych i prawnych podstaw do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych i przedstawienia zarzutów dyscyplinarnych dotyczących przedmiotu czynności wyjaśniających".
Rzecznik przekazał również, że "w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przewinień dyscyplinarnych z art. 107 § 1 ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2019 r, poz. 52), polegających na świadomym ignorowaniu przez kilku sędziów ustawowego obowiązku stawiennictwa na wezwanie i złożenia zeznań w charakterze świadków, zdecydowałem o wyłączeniu materiałów w tej sprawie do odrębnych czynności wyjaśniających".
"Rzecznik jest w swoim postępowaniu ślepy"
Komunikat rzecznika komentował w rozmowie z TVN24 rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" sędzia Bartłomiej Przymusiński. Według niego Schab "nie widzi tego, że były wysyłane anonimy do sędziów Iustitii i tego, że jeden z członków KRS miał akceptować treść tych anonimów".
- Rzecznik jest w swoim postępowaniu ślepy i nie dostrzega oczywistych faktów, co więcej, ja nie dostrzegam w postępowaniu chęci dotarcia do tego, jaka była prawda - ocenił.
Autor: akw//kg / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock