Rzucił telefonem, wyważył drzwi. Na komisariacie wyznała, że znęca się nad nią od lat

49-latek przez lata miał znęcać się nad matką
NIK alarmuje w sprawie niesprawnego systemu ochrony przed przemocą
Źródło: TVN24
Policjanci z warszawskiego Żoliborza zatrzymali 49-latka, który pod nieobecność matki wszedł do jej mieszkania, wyważając drzwi. Na komisariacie kobieta odważyła się opowiedzieć o przemocy, której doświadczała ze strony syna od kilku lat.

Oficer dyżurny żoliborskiego komisariatu w południe otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie dobijającym się do drzwi jednego z lokali przy ulicy Popiełuszki. Po przybyciu na miejsce policjanci zastali mężczyznę, który wszedł do mieszkania podczas nieobecności swojej matki, wyważając drzwi z pomocą drewnianego pieńka. 49-latek twierdził, że musiał dostać się do mieszkania, by wziąć z niego leki.

Zdecydowała się przerwać milczenie

Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie (badanie wykazało prawie promil) i trafił do policyjnej celi.

- W chwili gdy policjanci podejmowali interwencję wobec 49-latka, w żoliborskim komisariacie znajdowała się jego matka. Po sześciu latach zdecydowała się w końcu przerwać milczenie i opowiedzieć policjantom swoją historię. Z jej relacji wynikało, że syn od długiego czasu wszczyna awantury oraz znęca się nad nią psychicznie i fizycznie - przekazała w komunikacie podinspektor Elwira Kozłowska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa V.

Żoliborscy dochodzeniowcy zebrali materiał dowodowy, z którego wynikało, że od 2019 roku mężczyzna stosował wobec matki przemoc. - Używał wobec niej słów powszechnie uznanych za wulgarne, szarpał, bił, podduszał, groził pozbawieniem życia i zdrowia, popychał, a niekiedy groził też przy użyciu noża. W tym lokalu interweniowano wiele razy, jednak do tej pory kobieta nie zdecydowała się złożyć zawiadomienia - opisała rzeczniczka żoliborskiej policji.

49-latek przez lata miał znęcać się nad matką
49-latek przez lata miał znęcać się nad matką
Źródło: KRP Warszawa V

Zniszczył telefon, uszkodził drzwi

Jak ustalili policjanci, w tym dniu doszło między nim a matką do kolejnej awantury. Podczas niej rzucił telefonem komórkowym kobiety, powodując stratę w wysokości 2200 złotych. - Po zgromadzeniu materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzuty za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad matką oraz za uszkodzenie mienia - telefonu i drzwi, gdzie łączna wartość strat wyniosła 5200 złotych - wyliczyła podinspektor Kozłowska.

Na wniosek żoliborskiej prokuratury sąd zastosował wobec mężczyzny trzy miesiące aresztu. Za popełnione przestępstwa grozi do pięciu lat więzienia.

Czytaj także: