Dwa prezenty na powitanie w resorcie. "Niech śpiew ministra panu towarzyszy"

Adam Bodnar w Ministerstwie Sprawiedliwości
Marcin Warchoł wręczył Bodnarowi książkę i płytę Macieja Wójcika
Źródło: TVN24

Będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby naprawić to, co zostało popsute, jeżeli chodzi o kwestie związane z praworządnością, żeby Polska była lojalnym państwem członkowskim Unii Europejskiej, i wypełniała zobowiązania wynikające z umów międzynarodowych - powiedział w środę Adam Bodnar, nowy minister sprawiedliwości. Podczas symbolicznego przekazania resortu Bodnar otrzymał od ustępującego ministra Marcina Warchoła dwa prezenty - książkę o obronie wolności religijnej i płytę z utworami wykonywanymi przez byłego ministra Michała Wójcika.

W środę rano w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda powołał Donalda Tuska na nowego premiera oraz powołał członków Rady Ministrów. Ministrem sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym został Adam Bodnar.

Bodnar podczas symbolicznego przekazania resortu sprawiedliwości przypomniał, że głównym przesłaniem i zadaniem tego rządu będzie doprowadzenie do tego, żeby w pełni była przestrzegana konstytucja, wartości konstytucyjne, prawa i wolności człowieka i obywatela.

Czytaj też: "Zawsze po stronie prawa". Adam Bodnar przejmuje resort sprawiedliwości

- Będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby naprawić to, co zostało popsute, jeżeli chodzi o kwestie związane z praworządnością, żeby Polska była lojalnym państwem członkowskim Unii Europejskiej i żeby Polska wypełniała zobowiązania wynikające z umów międzynarodowych - podkreślił Bodnar.

Dodał, że "pomyślność obywateli będzie zawsze najważniejszą troską". - Taki mandat od społeczeństwa, od tych 11,5 mln obywateli dostała koalicja 15 października i będę starał się na tej funkcji ministra sprawiedliwości, ale także Prokuratora Generalnego, wykonywać wszystkie powierzone mi zadania - wskazał.

Zobacz też: Relacja z politycznej środy w tvn24.pl

Warchoł wręczył nietypowe prezenty nowemu ministrowi sprawiedliwości

Były szef MS Marcin Warchoł, podczas przekazania ministerstwa sprawiedliwości stwierdził: - Symbolika tego miejsca oddaje charakter misji, którą pełniliśmy tutaj wraz z panem ministrem Zbigniewem Ziobro.

- Jest krzyż - symbol wiary. Są flagi biało czerwone, symbol polskości - wymienił.

Przekazał również ministrowi Bodnarowi książkę o wolności religijnej. - Żeby ta wolność religijna również była przez pana ministra chroniona. Po tym, co się stało wczoraj w Sejmie, widzimy jak ważna jest obrona wszystkich wiernych - zarówno chrześcijan, jak i wyznawców religii judaistycznej czy muzułmańskiej - podkreślił.

- Panie ministrze, wierzę w to głęboko, że pan doskonale rozumie potrzebę ochrony wiernych przed atakami, napaściami, niszczeniem kościołów, krzyży, ale również meczetów czy synagog - powiedział Marcin Warchoł.

Warchoł przekazał również Bodnarowi płytę z piosenkami posła Suwerennej Polski Michała Wójcika. - Jako Suwerenna Polska szczycimy się wyjątkowymi artystami. Jest tutaj (także) płyta pana ministra Michała Wójcika i obiecujemy, że jako Suwerenna Polska egzamin z bycia twardą, ale merytoryczną opozycją, zdamy śpiewająco. Panie ministrze, niech śpiew pana ministra Wójcika panu towarzyszy - mówił polityk..

Zmiana warty w ministerstwie sprawiedliwości
Zmiana warty w ministerstwie sprawiedliwości
Źródło: TVN24

Adam Bodnar odpowiada

- Kwestie związane z wolnością religijną są mi bliskie. Chciałbym podkreślić, nawet odnosząc się do wczorajszego haniebnego incydentu z udziałem pana Grzegorza Brauna, że polskie prawo przewiduje cały szereg przepisów przewidujących odpowiedzialność za tego typu czyny - odpowiedział Bodnar. Przekazał również, że jako minister sprawiedliwości doprowadzi do końca ukrócenie nadużywania stosowania tymczasowego aresztowania

Zobacz też: Grzegorz Braun złapał za gaśnicę w Sejmie i zgasił świece chanukowe. "Maksymalny wymiar kary"

Później przypomniał współpracę z Marcinem Warchołem. - Myślę, że to jest bardzo ciekawe i nie jest szerzej znane opinii publicznej, ale pan minister Warchoł pracował w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich i pożegnał to biuro na rzecz pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości - powiedział były Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar.

- Panie ministrze, chciałem panu powiedzieć, że doprowadzę do końca to, do czego pan się zobowiązał, a czego pan nie zrobił, a mianowicie ukrócenie nadużywania stosowania tymczasowego aresztowania. Jesteśmy to winni panu Maciejowi Dobrowolskiemu. Obiecaliśmy mu to wspólnie w październiku 2015 roku. Przeprowadzę takie zmiany legislacyjne i praktyczne, które pozwoliłyby ograniczyć stosowanie tymczasowego aresztowania w Polsce, tak, jak się razem wtedy w biurze rzecznika zobowiązaliśmy - zapewnił Bodnar.

Czytaj też: Sprawa Dobrowolskiego. Przełom po interwencji KPRP?

Czytaj także: