Ten tak zwany wyrok zapadł w pełnym składzie organu, który nazywa się Trybunałem Konstytucyjnym. Zasiadało tam trzech sędziów dublerów, którzy nie powinni tam zasiadać, nie są sędziami. Skoro w wydaniu tej decyzji uczestniczyły osoby, które nie są sędziami, wyrok ten jest nieważny - powiedziała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram. Na antenie TVN24 komentowała decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który uznał zapis o możliwości przerywania ciąży z powodu nieodwracalnych wad płodu za niezgodny z ustawą zasadniczą.
W czwartek zależny od Prawa i Sprawiedliwości Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisów dotyczących aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. To zanegowanie wypracowanego w latach 90. XX wieku "kompromisu" aborcyjnego. Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne złożyło dwóch sędziów: Piotr Pszczółkowski i Leon Kieres.
Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy skomentowała w TVN24, że z momentem ogłoszenia orzeczenia w Dzienniku Ustaw "w sytuacji, w której kobieta dowiaduje się, że płód ma ciężkie, nieodwracalne zmiany, nie ma już możliwości, aby w sposób legalny dokonać terminacji ciąży".
- W związku z tym (kobieta) może taką ciążę donosić i urodzić dziecko martwe lub z bardzo dużymi uszkodzeniami albo, a taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny, skorzystać z tak zwanego podziemia aborcyjnego, które bez wątpienia się rozwinie, także w Polsce - wyjaśniła.
Mecenas była pytana także o skład Trybunału, w którym zasiadają osoby, co do poprawności wyboru których są wątpliwości. Gregorczyk-Abram odpowiedziała, że w tej kwestii "mamy do czynienia z sytuacją, w której organ niekonstytucyjny i ludzie, którzy nie są sędziami, zadecydowali o odebraniu godności polskich kobiet".
- Ten tak zwany wyrok zapadł w pełnym składzie organu, który nazywa się Trybunałem Konstytucyjnym. Zasiadało tam trzech sędziów dublerów, którzy nie powinni tam zasiadać, nie są sędziami. Skoro w wydaniu tej decyzji uczestniczyły osoby, które nie są sędziami, wyrok ten jest nieważny - tłumaczyła.
Gregorczyk-Abram zwróciła uwagę na stanowisko Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Ono już wzywa do tego, aby lekarze, z uwagi na to, że wyrok jest po prostu nieważny, jednak rozważyli dokonywanie aborcji, terminacji ciąży, posługując się argumentacją, że skoro nie wydał go prawidłowo wybrany Trybunał, nie istnieje on w obrocie prawnym - powiedziała.
Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, w kilku polskich miastach w czwartkowy wieczór doszło do protestów przeciwników zmian w prawie dotyczącym aborcji.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Adrian Grycuk CC BY-SA Wikipedia