Jakikolwiek kompromis w sprawie aborcji jest równoznaczny z odebraniem niektórym dzieciom podstawowego prawa do życia i wymierzaniem w brutalny sposób kary śmierci - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Jego zdaniem "mówienie o tak zwanym kompromisie prawnym w sprawie ochrony życia jest fałszowaniem rzeczywistości". Oświadczenie Gądeckiego to reakcja na rezolucję przyjętą przez Parlament Europejski.
Przed tygodniem Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie "faktycznego zakazu prawa do aborcji w Polsce". Za przyjęciem było 455 głosujących, przeciwko - 145. W dokumencie "zdecydowanie potępiono" orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące aborcji w Polsce, oceniając, że "zagraża ono zdrowiu i życiu kobiet".
"Unia mogłaby wiele zrobić"
W czwartek przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) arcybiskup Stanisław Gądecki, wydał oświadczenie w tej sprawie.
Abp Gądecki zwraca w oświadczeniu uwagę, że Karta praw podstawowych Unii Europejskiej, na którą powołuje się rezolucja, "zaznacza, że 'każdy ma prawo do życia'".
"Jej autorzy chcieli całkowicie odciąć się od niechlubnej praktyki eugenicznej. Zapisano w niej, że w dziedzinach medycyny i biologii musi być szanowany 'zakaz praktyk eugenicznych, w szczególności tych, których celem jest selekcja osób'. Unia Europejska tym samym uznaje, że niezbywalna godność osoby ludzkiej i poszanowanie prawa do życia stanowią podstawowe kryterium demokracji i państwa prawnego" - napisał przewodniczący KEP.
Zwrócił uwagę, że "wprawdzie regulacje w zakresie ochrony życia ludzkiego pozostają poza kompetencjami Unii Europejskiej, jak o tym wielokrotnie przypominała Komisja Europejska w odpowiedziach na pytania poselskie, ale mimo wszystko Unia mogłaby wiele zrobić w zakresie zwiększenia ochrony prawa do życia każdego poczętego dziecka, na przykład przez promocję dobrych praktyk".
"W żadnym demokratycznym porządku prawnym nie może być prawa do zabijania"
W ocenie przewodniczącego KEP "już sam tytuł rezolucji jest mylący, gdyż w świetle nie tylko etyki, ale również prawa międzynarodowego nie istnieje coś takiego jak 'prawo do aborcji'".
"W żadnym demokratycznym porządku prawnym nie może być bowiem prawa do zabijania niewinnego człowieka" - oświadczył.
Zaznacza, że "w dyskusji o aborcji nie są najważniejsze prawa przeciwników ani prawa zwolenników aborcji, ale prawo dzieci, prawo podstawowe, prawo do życia, które niezależnie od okoliczności powinno być gwarantowane każdemu dziecku i prawnie chronione".
Abp Gądecki podkreśla, że "prawo do życia jest podstawowym prawem człowieka, zawsze przysługuje mu pierwszeństwo przed prawem wyboru, gdyż żaden człowiek nie może autorytatywnie dopuszczać możliwości zabijania drugiego".
Zdaniem przewodniczącego KEP "mówienie o tak zwanym kompromisie prawnym w sprawie ochrony życia jest fałszowaniem rzeczywistości, ponieważ pomija się w nim najważniejszą, trzecią stronę sporu, czyli dzieci nienarodzone oraz ich niezbywalne prawo do życia".
Dodał, że "jakikolwiek kompromis w tej sprawie jest równoznaczny z odebraniem niektórym dzieciom podstawowego prawa do życia i wymierzaniem w brutalny sposób kary śmierci, czego zabrania także Karta praw podstawowych". "Dlatego nie może być w tym względzie mowy o żadnym kompromisie" - napisał w oświadczeniu abp Gądecki.
Abp Gądecki dziękuje organizacjom "pro-life"
Przewodniczący KEP podziękował również środowiskom "obrońców życia", którzy "podejmują starania w celu promocji i ochrony życia nienarodzonych".
"Środowiska te są głosem tysięcy dzieci w łonach matek, których życie znajduje się w niebezpieczeństwie. Są oni głosem naturalnego rozumu, który konsekwentnie, wbrew ideologicznemu konformizmowi i oportunizmowi, staje w obronie ludzkiego życia w każdej fazie jego rozwoju" - czytamy w oświadczeniu.
Abp Gądecki podziękował także wszystkim, którzy organizują pomoc i wsparcie dla matek spodziewających się dziecka.
Źródło: PAP