Jak dokarmiać ptaki? Rady ekspertów

Dokarmianie ptaków - karmnik
Obrączkowanie ptaków w rezerwacie Mewia Łacha
Źródło: Tomasz Słomczyński
Nastała jesień, na zewnątrz zrobiło się zimno. Wiele osób zastanawia się, czy nadszedł czas, aby zacząć dokarmiać ptaki. Podpowiadamy, czym i kiedy warto to robić.

Zdaniem Andrzeja Kruszewicza, dyrektora warszawskiego zoo, nie powinniśmy uzależniać ptaków od pomocy człowieka, bo byłaby to zbyt daleka ingerencja w przyrodę. Dlatego bardzo ważne jest, aby dokarmiać ptaki tylko w okresie, w którym występują niedobory pełnowartościowego pokarmu - to jest mniej więcej od płowy listopada do połowy marca. 

- Ja zaczynam dokarmiać ptaki dopiero po pierwszych mrozach i kończę, jak robią się ciepłe noce. Po okresie dokarmiania ptaki powinny karmić młode i siebie naturalnym, pełnowartościowym pokarmem - wyjaśnił ekspert. Dodał, że ptaki są oportunistami. Jeśli będziemy dokarmiać je w innych porach roku, będą karmić siebie i swoje dzieci tym, co znajdą w karmniku zamiast owadami. - A to nie jest zdrowe. To tak, jakby naszym dzieciom pozwolić jeść chipsy zamiast warzyw. Owady są właściwym pokarmem dla ptaków, a ich potomstwo powinno uczyć się zdobywać i zjadać ten naturalny pokarm - tłumaczył dr Kruszewicz.

Czym karmić ptaki, a czego nie wolno dawać

Profesor Piotr Tryjanowski, ornitolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, powiedział, że bardzo istotne jest również to, czym dokarmiamy ptaki.

- Stare pieczywo czy resztki z kuchni nie są zdrowe, a ważne jest to, aby ptakom przede wszystkim nie szkodzić - wyjaśnił specjalista. Zaleca, by korzystać z dobrego jakościowego pokarmu, np. przygotowanego specjalnie dla ptaków. Dr Kruszewicz zaznaczył, że uniwersalnym pokarmem dla ptaków jest łuskany słonecznik. Niełuskany może być w środku spleśniały, a to szkodzi wątrobie ptaków. - Większość ptaków, które przylatują do karmnika, korzysta z tego pokarmu - nie tylko wróble, mazurki, sikory, dzięcioły, ale także kosy, rudziki i parę innych gatunków - wymienił. Dodał, że znacznie lepsze od chleba są też płatki owsiane czy grube kasze.

Dyrektor zoo w Warszawie przypomina, że w sklepach dostępne są specjalnie przygotowane karmy dla ptaków. - Jeśli są kupione w danym sezonie i mają aktualny termin przydatności do spożycia, to na pewno są bezpieczne - ocenił. Wyjaśnił, że taki specjalnie przygotowany dla ptaków pokarm jest lepszy niż chleb. Ptaki mogą zjeść chleb tylko pod warunkiem, że jest biały i nie spleśniał - ale w bardzo niewielkich ilościach. Jedzenie chleba przez pisklęta prowadzi do deformacji kości i rozwoju tzw. anielskiego skrzydła (deformacja ostatniego stawu w skrzydle, głównie u ptactwa wodnego). Z kolei przejedzenie się chlebem może prowadzić u ptaków do kwasicy i niestrawności. - To powinna być mądrość człowieka, by dostarczać ptakom to, co jest dla nich zdrowsze - skomentował dr Kruszewicz.

Psia karma jest szkodliwa

Jak podkreślił Kruszewicz, dzikim ptakom - nawet krukowatym - nie powinno się też podawać psiej karmy. Na przykład dla gawrona, który z reguły je dużo zboża, nasion, owoców, będzie to pokarm bardzo nieodpowiedni.

- Psia karma zawiera za dużo żelaza i to żelazo ma skłonność do kumulowania się w ptasiej wątrobie, co prowadzi do hemosyderozy i jest na dłuższą metę szkodliwe - tłumaczy dyrektor zoo.

Regularne dokarmianie

Były nadleśniczy w Nadleśnictwie Jarocin Krzysztof Schwartz zwrócił uwagę na to, by dokarmianie w okresie trudnym dla ptaków prowadzić regularnie.

- Lepiej nie dokarmiać ptaków wcale, jeśli mamy to robić niesystematycznie. Brak regularności w dokarmianiu może spowodować duże straty ich liczebności - powiedział. Przypomniał, że zaleca się przy tym korzystać z karm owocowo-nasiennych oraz tłuszczowo-mięsnych. Obecnie można kupić specjalne mieszanki nasion, kule tłuszczowe, gotowe mieszanki wysokotłuszczowe. Sprawdzają się też niesolone orzechy. Niektóre karmy dla ptaków są też wzbogacane w mączkę z owadów.

Higiena karmnika i pokarmu

Dr Kruszewicz zaznaczył, że kule tłuszczowe (podobnie jak plastry słoniny - niesolonej, nieprzyprawianej) jełczeją na świetle, dlatego powinny być wymieniane w ciągu dwóch tygodni od zawieszenia. Ze stosowaniem kul w siateczkach wiąże się takie niebezpieczeństwo, że ptaki zjadając pokarm, spożywają też fragmenty plastiku. Dlatego lepiej zaopatrzyć się w kule ze stali nierdzewnej, które są wielokrotnego użytku. Ważne jest jednak, by były regularnie myte. Higiena jest również ważna w przypadku karmników. Powinno się je myć raz na dwa tygodnie, dlatego najlepiej stosować karmniki z wysuwaną szufladą. - Pokarm zanieczyszczony odchodami poprzednich biesiadników jest nie tylko niehigieniczny, ale może być również źródłem zagrożenie dla innych ptaków - podkreślił dyrektor zoo. Jak wyjaśnił, prawie 100 procent wróbli jest nosicielami pierwotniaków z grupy kokcydiów. Są to pasożyty niebezpieczne dla innych ptaków, np. dla czyżyków, które żyją w koronach drzew. Gdy przychodzi odwilż, czyżyki lub jery stołujące się w karmniku zanieczyszczonym odchodami wróbli mogą się zarazić tymi pierwotniakami.

Eksperci zwrócili też uwagę, że należy pamiętać o zapewnieniu ptakom źródeł wody oraz o sadzeniu w ogrodach rodzimych krzewów i drzew, których owoce (np. jarzębina czy czarny bez) są doskonałym pokarmem dla tych zwierząt.

Jak dokarmiać ptaki?
Jak dokarmiać ptaki?
Czytaj także: