80 procent 15- i 16-latków piło alkohol w 2019 roku. Jak jest teraz? Badań nie ma

Źródło:
Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, Pomarańczowa Linia, Komenda Główna Policji, tvn24.pl
Dlaczego nastolatkowie sięgają po alkohol. Rozmowa we "Wstajesz i wiesz"
Dlaczego nastolatkowie sięgają po alkohol. Rozmowa we "Wstajesz i wiesz"TVN24
wideo 2/4
Dlaczego nastolatkowie sięgają po alkohol. Rozmowa we "Wstajesz i wiesz"TVN24

W maju na Śląsku pijany 14-latek leżał na chodniku i nie dawał oznak życia. W czerwcu w Łasku pomocy specjalistów potrzebowała leżąca w przydrożnym rowie pijana 13-latka. Zaledwie tydzień później na pomoście w Ostrowie Wielkopolskim znaleziono 15-latkę z prawie 5 promilami alkoholu we krwi. Nastolatka była nieprzytomna, po przewiezieniu do szpitala nie oddychała samodzielnie. Jak wielu nastolatków pije? Brakuje wiarygodnych danych na temat. A te dane, które są, mówią coraz mniej - na co wpływ miała pandemia COVID-19.

Źródła problemu picia alkoholu przez dzieci i młodzież od lat są niezmienne i dobrze znane: ogromna dostępność alkoholu, przyzwolenie wielu dorosłych na picie alkoholu przez nieletnich, szeroka reklama budująca m.in. obraz piwa jako napoju bezpiecznego i kojarzącego się z relaksem i zabawą. Od 2020 roku doszła do tego pandemia COVID-19, która miała wpływ na ograniczenie działań profilaktycznych wśród dzieci i młodzieży.

Alkohol wśród młodych

Tymczasem ostatnie ogólnopolskie badania dotyczące spożycia substancji psychoaktywnych wśród młodzieży przeprowadzone zostały w 2019 roku w ramach międzynarodowego projektu "European School Survey Project on Alcohol and Drugs" (ESPAD).

Wyniki były wówczas alarmujące. Przynajmniej raz alkohol piło 80 proc. uczniów w wieku 15-16 lat oraz 92,8 proc. uczniów w wieku 17-18 lat. Dla większości nie był to jednorazowy kontakt z alkoholem, ponieważ do jego picia w ostatnich 30 dniach przed badaniem przyznało się 46,7 proc. uczniów młodszej i 76,1 proc. uczniów starszej grupy.

Bardzo często nie był to też kontakt umiarkowany. Do upicia choć raz w życiu przyznało się 33,3 proc. 15-16-latków oraz 56,6 proc. 17-18-latków. Zaś do upicia w ostatnich 30 dniach przed badaniem 11,3 proc. 15-16-latków oraz 18,8 proc. 17-18-latków.

ZOBACZ TEŻ: 15-latka z prawie pięcioma promilami trafiła do szpitala. Zarzut dla sprzedawczyni

Picie, by zapomnieć, zapominanie o piciu

Od badań z 2019 roku minęły trzy trudne, pandemiczne lata, pełne lockdownów, restrykcji i nauki zdalnej. O problemie picia alkoholu przez dzieci i młodzież na początku tegorocznego lata znów stało się głośno. 31 maja na Śląsku pijany 14-latek leżał na chodniku i nie dawał oznak życia. 18 czerwca w Łasku pomocy specjalistów potrzebowała leżąca w przydrożnym rowie pijana 13-latka. Zaledwie tydzień później na pomoście w Ostrowie Wielkopolskim znaleziono 15-latkę z prawie 5 promilami alkoholu we krwi. Nastolatka była nieprzytomna, po przewiezieniu do szpitala nie oddychała samodzielnie.

To tylko kilka głośnych przypadków, jednak o tym, jak pandemia COVID-19 wpłynęła na spożywanie alkoholu przez niepełnoletnich, w rzeczywistości wiemy niewiele. Brak jest danych ogólnopolskich o skali tego zjawiska w czasie pandemii i po zniesieniu obostrzeń. Kolejne takie badania zaplanowane są dopiero na 2023 rok, a ich wyniki poznamy na początku 2024 roku.

Jednocześnie pandemia sprawiła, że trudniej jest interpretować fragmentaryczne dane, które w tym czasie były zbierane. Przykładem mogą być statystyki dotyczące osób poniżej 18. roku życia zarejestrowanych w placówkach leczenia uzależnienia od alkoholu. W 2018 roku w placówkach takich zarejestrowanych było 425 niepełnoletnich pijących szkodliwie lub uzależnionych od alkoholu. W 2019 roku było ich już 517 (wzrost o 21,6 proc.), ale w 2020 roku już tylko 355 (spadek o 31,3 proc.).

Jak ocenia Robert Frączek, Główny Specjalista ds. Profilaktyki z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, ten znaczący spadek w 2020 r. tłumaczyć można właśnie "wybuchem pandemii, która spowodowała to, że znacznie mniej osób zgłaszało się do placówek lecznictwa odwykowego".

Podobna sytuacja występuje w przypadku danych posiadanych przez policję, jak udostępniona przez rzecznika Komendy Głównej Policji statystyka dotycząca liczby przestępstw, o których popełnienie podejrzani są nieletni. Przed pandemią w 2019 roku naliczono 10359 podejrzanych nieletnich, aby w już pandemicznym 2020 roku liczba ta gwałtownie spadła do 8285 podejrzanych nieletnich, a w 2021 roku do 8038. Jednocześnie liczba podejrzanych nietrzeźwych nieletnich wynosiła odpowiednio 178 w 2019, 136 w 2020 i 165 w 2021 roku.

W jakim stopniu tak widoczna zmiana oznacza, że pandemiczne restrykcje ograniczyły liczbę przestępstw powodowanych przez nieletnich, a w jakim, że spadła ich wykrywalność przez policję? Pandemia sprawiła, że wiemy jeszcze mniej o piciu alkoholu przez dzieci i młodzież oraz tego konsekwencjach.

Problemy z monitorowaniem tego problemu zaczęły się z resztą jeszcze przed pandemią, czego świadectwem mogą być publikowane na stronie internetowej policji statystyki dotyczące małoletnich (osób w wieku powyżej 13., ale poniżej 18. roku życia) pod wpływem alkoholu. Statystyki te przestały być publikowane: ostatnie dostępne dane są za rok 2017, po 9 kolejnych latach wykazywania systematycznego spadku liczby ujawnionych przez policję osób nietrzeźwych poniżej 18. roku życia. Komenda Główna Policji nie udzieliła odpowiedzi na prośbę o komentarz w tej sprawie. Biorąc jednak pod uwagę alarmujące wyniki badania ESPAD z 2019 roku, można dojść do wniosku, że kluczowe są w tym przypadku słowa "ujawnionych przez policję".

ZOBACZ TEŻ: Dlaczego nastolatkowie sięgają po alkohol? "Skądś dzieci biorą przykład"

Alkohol w pandemii

Eksperci zwracają uwagę na różne aspekty tego, jak pandemia COVID-19 wpłynęła na problem spożycia alkoholu przez dzieci i młodzież. - Czas pandemii zmienił warunki życia społecznego młodzieży: przyniósł izolację, naukę w trybie zdalnym w warunkach domowych, utrudnił a tym samym ograniczył bezpośrednie kontakty z rówieśnikami - wymienia Robert Frączek z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

- W trakcie pandemii zmieniły się więc okoliczności picia alkoholu. Wcześniej młodzież piła głównie na imprezach i spotkaniach, a tych w pandemii było mniej. Można więc przypuszczać, że część niestety sięga po alkohol w samotności, co z perspektywy zapobiegania zachowaniom ryzykownym wśród młodzieży i ograniczania skali problemów związanych z piciem alkoholu jest niekorzystne - zauważa ekspert.

Nie brakuje głosów, że problem picia alkoholu przez młodzież nasilił się w trakcie pandemii. - Zauważyliśmy tendencję wzrostową, jeśli chodzi o liczbę zgłoszeń dotyczącą upijających się nastolatków od 2020 roku. Przede wszystkim zmienia się proporcja w liczbie telefonów - przyznaje Beata Morawska-Jóźwiak z Pomarańczowej Linii, funkcjonującej specjalnie jako wsparcie dla rodziców dzieci pijących alkohol i zażywających narkotyki.

Na Pomarańczową Linię w praktyce zgłaszane są różne problemy, m.in. wychowawcze lub dotyczące picia alkoholu przez dorosłych, ale w tym roku od kwietnia do czerwca dominowały mimo to właśnie zgłoszenia dotyczące picia alkoholu przez dzieci i młodzież. - My łączyliśmy to z pandemią i "rozprężeniem" po pierwszej fali - ocenia Beata Morawska-Jóźwiak.

Robert Frączek zwraca przy tym uwagę, że problem spożywania alkoholu przez dzieci i młodzież nie zamyka się w liczbach zatruć, uzależnień czy przestępstw. Równie ważna jest kwestia strat, które mają bezpośredni związek z sięganiem po alkohol, a nie zawsze są z nim łączone. - Te straty mogą dotknąć młodych ludzi nawet po niewielkiej ilości alkoholu, a są to takie sytuacje jak utonięcia, popisywanie się i wypadki, większe ryzyko niechcianych kontaktów seksualnych, bójek - wymienia.

Problemy alkoholowe

Nasilenie się problemu spożywania alkoholu przez nieletnich nie musi więc oznaczać, że zaczęli oni pić więcej. - Skala problemów osób młodych, które trafiają do specjalistycznych miejsc pomocy, na pewno nie maleje. Trafiają tam jednak osoby z różnymi problemami, nie tylko tymi, które mogą doprowadzić w przyszłości do rozwoju uzależnienia od substancji psychoaktywnych - podkreśla Robert Frączek.

Czas pandemii dodatkowo skomplikował bowiem młodym ludziom i tak niełatwy okres dojrzewania. - Wszystkie te nieoczekiwane zmiany dla młodych ludzi stały się przyczyną nasilenia występowania problemów związanych ze zdrowiem psychicznym, w tym zaburzeń depresyjnych. Po pandemii jednym ze sposobów radzenia sobie młodzieży z problemami jest używanie substancji psychoaktywnych, na przykład picie alkoholu i spożywanie leków bez recepty - dodaje.

Na ten problem zwraca uwagę także Marta Zin-Sędek z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. - Jak wskazują eksperci problemem jest nie tylko zdiagnozowane uzależnienie od używania substancji, ale rosnąca ilość dzieci i młodzieży wskazujących na różne problemy zdrowia psychicznego, na przykład depresję - zauważa. - To chyba jedno z większych wyzwań jakie stoi przed państwem, by w sposób pilny rozbudować system pomocy psychiatrycznej i wsparcia psychologicznego dla dzieci i młodzieży - podkreśla ekspertka.

Domysły i interpretacje

Wiele wskazuje więc na to, że pandemia COVID-19 niezależnie od tego, jak wpłynęła na ilość wypijanego przez młodych alkoholu, dodatkowo skomplikowała powodowane tym problemy. Obok negatywnych skutków zdrowotnych, ryzykownych zachowań i groźby uzależnienia nasiliły się problemy psychiczne młodzieży, często również powiązane z alkoholem.

Tym większe znaczenie w tej sytuacji ma dobrze funkcjonujący system pomocy i wsparcia dla dzieci i młodzieży. System taki byłoby jednak łatwiej budować mając rzeczywistą wiedzę o skali i charakterystyce ich problemów. Na kompleksowe, ogólnopolskie dane trzeba niestety poczekać. Póki co, wpływ pandemii na spożycie alkoholu przez młodych w dużym stopniu pozostaje w sferze domysłów i interpretacji.

ZOBACZ TEŻ: Pijany nastolatek zatrzymany za kierownicą. Kluczyki ukradł krewnemu

Autorka/Autor:mm

Źródło: Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, Pomarańczowa Linia, Komenda Główna Policji, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24