Parami do hali z gołymi rękami

Kilka minut po godzinie 9 miejscy urzędnicy włączyli stopery i wpuścili kupców do hali KDT, by mogli wynieść z niej swój towar. Dokładniej mówiąc - wpuścili pierwszego kupca, który rozpoczął walkę z czasem. Po godzinie musi wyjść z budynku. Co będzie, jeśli nie zdąży zabrać wszystkiego? Taki scenariusz nie istnieje. Kupcy boją się, że niestety go napiszą.

Osiem odrzuconych propozycji

Sporu o halę KDT na pl. Defilad w Warszawie ciąg dalszy. Kupcy: Pozbawiono nas miejsc pracy. Miasto: proponowaliśmy inne lokalizacje. I na dowód pokazuje obszerną korespondencję z handlarzami.

Auta poszły z dymem

Osiem samochodów doszczętnie spalonych, kilka nadpalonych to bilans nocnego pożaru w Koźminku pod Kaliszem. Auta należały do handlarza, który sprowadzał je z zagranicy. Prawdopodobnie było to podpalenie.

SLD do księży: podzielcie się swoimi pieniędzmi

Niech Kościół podzieli się swoimi pieniędzmi w kryzysie - nawołuje SLD. I rzuca pomysł: szpitalni kapelani powinni zrezygnować ze swoich pensji. - Namawiamy Kościół, żeby nie wyrastał poziomem pod księżyc, ponad swoje owieczki - mówi poseł Jerzy Wenderlich. - To głos wołający na pustyni. Niech SLD zacznie walkę z kryzysem od siebie - ripostuje bp Tadeusz Pieronek.

Lepszy sondaż dla PO

Platforma wciąż silna. Do Sejmu wchodzą też PiS, SLD i PSL. Słabo wypada Stronnictwo Demokratyczne. Partia Pawła Piskorskiego może liczyć na takie samo poparcie, jak LPR czy Samoobrona - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". To zdecydowanie lepsza prognoza dla PO niż ta przedstawiona w środę przez "Gazetę Wyborczą" - tamten sondaż dawał Platformie 45 proc.

Prokuratura z monopolem na informacje?

Prokuratura chce monopolu na informowanie opinii publicznej o jakichkolwiek wydarzeniach związanych ze śledztwami. I dlatego zmusza do milczenia policję, CBA, a także pozostałe służby - pisze "Dziennik".

Jowisz "oberwał", bo nie miał Bruce'a Willisa

Ostatnie uderzenie w Jowisza wielkiej asteroidy zostawiło na powierzchni planety dziurę wielkości Ziemi. A do przewidywanego przez starożytnych Majów na grudzień 2012 końca świata coraz bliżej. Czy skończymy właśnie jak Jowisz? - Małe szanse - mówią naukowcy i uspokajają, że Ziemianie są gotowi, by asteroidę usunąć - tak jak grany przez Bruce'a Willisa Harry Stamper w filmie "Armageddon".

Prezydent złamał prawo urlopując Kownackiego?

Prezydent Lech Kaczyński mógł naruszyć przepisy prawa pracy, wysyłając szefa swej Kancelarii Piotra Kownackiego na przymusowy urlop - twierdzi "Gazeta Prawna". Nieoficjalną przyczyną urlopu Kownackiego ma być wywiad, którego udzielił "Dziennikowi" krytykując w nim pracę Kancelarii Prezydenta

Fiskus zapuka do o. Rydzyka?

Edukacyjno-medialne, a ostatnio także komórkowe, imperium ojca Tadeusza Rydzyka znów trafia pod lupę urzędników. Tym razem ze skarbówki. Jak twierdzi "Rzeczpospolita", redemptorysta powinien zwrócić fiskusowi 4,3 mln zł z tytułu podatku VAT.

Koniec wojny o samolot tuż, tuż...

Już niedługo mogą zakończyć się przepychanki o miejsce w samolocie między prezydentem, a premierem. Jak informuje "Dziennik", powołując się na osobę na wysokim stanowisku w MON, umowa na leasing samolotów dla VIP-ów będzie podpisana w ciągu kilku najbliższych dni.

"Fajfus, piczka - to polska seks-edukacja"

- Nasza edukacja seksualna jest na poziomie takich terminów jak: fajfus, fujarka, indor, siurek, pisiorek, piczka, kuciapka - mówił w programie "24 godziny" w TVN24 pschoterapeuta Robert Rutkowski. Oponowała doradczyni metodyczna Teresa Król, która uważa, że polska edukacja seksualna jest najlepsza w Europie.

Niesiołowski: To nie kupcy, tylko handlarze, przestępcy i lumpy

- To żadni kupcy, tylko handlarze. Słowo „kupiec” oznacza pewną godność zawodu, uczciwość i dotrzymywanie słowa. A to handlarze, znaczna część - przestępcy, grzmiał w programie „24 godziny” Stefan Niesiołowski z PO. – Pan obraża kupców, ludzi – ripostował Adam Hofman z PiS. Język Niesiołowskiego nie spodobał się też Tadeuszowi Iwińskiemu z SLD. – Pan używa języka, który nie przystoi profesorowi uniwersytetu – zwrócił się do wicemarszałka Iwiński.

Dorn: Gratuluję panu Schetynie dobrego samopoczucia

- Gratuluję panu Schetynie i pani Gronkiewicz-Waltz tak dobrego samopoczucia – oświadczył ironicznie w "Faktach po Faktach" Ludwik Dorn. Były szef MSWiA odnosił się m.in. do słów Schetyny, że akcja przed KDT była przeprowadzona "sprawnie, sumiennie i skutecznie". – Nie podzielam tak dobrego samopoczucia Schetyny – wtórował mu Krzysztof Janik, szef MSWiA za rządów SLD.

Konfrontacja przed kamerami. "Kłamie pan w żywe oczy!"

- Chcecie nas rozbić. Nie chcecie, żebyśmy byli wszyscy razem! - krzyczeli kupcy z KDT, którzy przed kamerą TVN24 spotkali się z rzecznikiem warszawskiego ratusza. - Dlaczego nazywał pan nas terrorystami? - dopytywali zdenerwowani ludzie. - Nikogo nie nazywałem terrorystą - bronił się Tomasz Adryszczyk. I dodał, że ratusz ma dla kupców ofertę. - Przygotowaliśmy 200 lokalizacji - przekonywał.

34-latka nie chce już żyć

- Proszę o zgodę na skrócenia cierpień i życia - dramatyczny apel z prośbą o zgodę na eutanazję trafił do sądu we Włocławku. Jego autorem jest 34-letnia kobieta, od lat sparaliżowana. Monika Budzyńska jako nastolatka miała wypadek skacząc do wody.

Są pierwsze zarzuty za zadymę pod KDT

19 osób usłyszało już zarzuty w związku z wtorkową zadymą przed halą KDT w Warszawie. Podejrzani są o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i dążenie do udaremnienia egzekucji komorniczej. Osoby te zostały objęte dozorem policyjnym. Grozi im do trzech lata więzienia.

Kupcy mają godzinę na zabranie towaru. "Jak za okupacji"

- To jest absurdalne. Znowu będą lamenty pod drzwiami, znowu będą przepychanki, ludzie będą się denerwować – tak szef KDT komentuje decyzję miasta, które w piśmie do kupców ustaliło zasady wydawania zaplombowanego towaru z hali. Kupcy dostali godzinę na spakowanie się. Dostali też ultimatum: jeżeli będą burdy, wydawanie towaru będzie wstrzymane.

Żegnali go przyjaciele i tłumy zwykłych widzów

Polska kultura straciła jednego z najwybitniejszych artystów scenicznych ostatniego półwiecza - te słowa znalazły się w liście prezydenta Lecha Kaczyńskiego odczytanym w środę podczas uroczystości pogrzebowych zmarłego w ubiegłym tygodniu Zbigniewa Zapasiewicza. Pogrzeb odbył się na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.

Szef KDT wdzięczny chuliganom. "Dziękujemy"

Ochroniarze byli brutalni jak "rozjuszone zwierzęta" i "zachowywali się jak po silnych narkotykach" - oświadczył dziś w Parku Świętokrzyskim Dariusz Połeć. Szef KDT dziękował też... chuliganom, którzy włączyli się do bitwy ze służbami. - To pokazało, że ludzie są za kupcami - podkreślił Połeć.

"Walnięci przez śmigło"

Większość mężczyzn marzy o tym, żeby robić to co oni. Piloci F16 - z ogromnymi umiejętnościami i wieloletnim doświadczeniem. Jak opowiadają, poza lataniem nie widzą świata, a maszyny, dzięki którym mogą to robić, po prostu kochają.

Pijany nie dał prowadzić auta trzeźwej żonie

Viktor L. kierował swoim oplem, mając prawie trzy promile alkoholu we krwi. Po zatrzymaniu oświadczył, że nie mógł pozwolić kierować siedzącej obok trzeźwej żonie, ponieważ… "jeździ ona fatalnie". 38-latek stanie teraz przed otwockim sądem.

PiS: Gronkiewicz- Waltz kłamie

- To, co mówią władze Warszawy, jest niezgodne z prawdą. Wręcz jest dla nas obraźliwe - powiedziała Elżbieta Jakubiak podczas konferencji prasowej PiS. Zdaniem posłanki, do dziś istnieje obowiązujący plan budowy domu towarowego wokół Pałacu Kultury, którego obecna prezydent Warszawy nie realizuje. - Założę się, że w miejscu gdzie jest hala, w ciągu dwóch lat nic nie powstanie.

Jednego dnia dwa razy na podwójnym gazie

Za pierwszym razem miał dwa promile i został odesłany do domu. Kilka godzin później, gdy tym samym autem wjechał do rowu, miał promil więcej. Ponieważ kierowca miał już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, w więzieniu może spędzić trzy lata.

Piskorski wysyła do KDT Boniego

Nadal nie widać końca sporu między kupcami z KDT, a władzami Warszawy. Po wtorkowych starciach, od rana przed halą znów gromadzą się kupcy. Z propozycją dla obu stron konfliktu wystąpił były prezydent Warszawy Paweł Piskorski. Na "negocjacje ostatniej szansy" chce wysłać ministra w kancelarii premiera Michała Boniego.

"Kupcy smsami wzywali kibiców pod halę"

Stołeczny ratusz zapowiada ostre kroki wobec zbuntowanych kupców z hali KDT. - Mieliśmy na miejscu kamery. Przeanalizujemy nagrania i skierujemy wnioski do prokuratury przeciwko członkom zarządu i konkretnym osobom - powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zarzuciła też kupcom, że chcieli zawłaszczyć teren hali i że przygotowali się do bitwy z policją z dużym wyprzedzeniem. - Mamy smsy, w których wzywali pod halę kibiców - stwierdziła prezydent.

Prezydentowi i premierowi spada tak samo

Było źle, jest jeszcze gorzej - tak najkrócej podsumować można wyniki najnowszego sondażu OBOP, dotyczącego ocen pracy prezydenta, premiera i rządu. Negatywnie o wypełnianiu obowiązków przez Lecha Kaczyńskiego mówi aż 69 procent badanych. 47 procent źle ocenia Donalda Tuska. Obu politykom systematycznie przybywa niezadowolonych.

Wenderlich o nagrodach: warto się powściągnąć

456 tys. złotych przeznaczono w ubiegłym roku na nagrody w Sejmie - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Pulę podzielono między marszałka Sejmu, czterech jego zastępców, a także między trzy osoby z szefostwa Kancelarii Sejmu. - Te nagrody nie powinny być przyjęte. Warto się powściągnąć - komentuje informacje o premiach dla prezydium poseł SLD Jerzy Wenderlich.

Schetyna: najważniejsze, że akcja była skuteczna

Do środowego południa żaden z polityków administracji rządowej nie komentował tego, co działo we wtorek przed halami KDT w centrum stolicy. Po posiedzeniu rządu nie było konferencji prasowej, a rano minister Schetyna nie chciał odpowiadać na żadne pytania dziennikarzy. W końcu jednak przemówił: - Akcja była dobrze przygotowana - ocenił we Lwowie.

Znów tłum przed halą KDT Śledztwo ws. egzekucji

Stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie udaremnienia wtorkowej egzekucji komorniczej w hali KDT. Tymczasem dziś od godziny 10 kilkuset kupców zebrało się przed halą. Teren wokół budynku ogrodzony jest barierkami, przy których stoją strażnicy miejscy. W odwodzie czeka około 20 radiowozów policji. Są też funkcjonariusze w cywilu.