- Moi kierowcy, nawet jak jechaliśmy na sygnale, nigdy nie wjeżdżali tak jak kula na czerwonym świetle, trzeba się spokojnie rozejrzeć - powiedział były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Stanisław Koziej w RMF FM. - Aż żal mi było ministra Kownackiego. Widziałem, że stoi zażenowany, że znowu jest taka kolizja i to z jego udziałem - dodał.