Przewoził przez granicę pompy ciepła, a w nich ukryte narkotyki

Przewoził 217,4 kilogramów narkotyków
Straż Graniczna zabezpieczyła narkotyki o wartości 6,5 mln zł
Źródło: SG

Skontrolowali auto dostawcze, które wjechało do Polski. W bagażniku poza deklarowanym towarem było coś jeszcze. Strażnicy graniczni ze Świecka znaleźli w nim 217,5 kilograma marihuany o wartości 6,5 miliona złotych.

Kontrabandę namierzono 21 października w Słubicach (woj. lubuskie). To wtedy funkcjonariusze Straży Granicznej skierowali do kontroli auto dostawcze, które przekroczyło granicę polską granicę. 34-letni kierowca jechał z Niemiec. W bagażniku przewoził pompy ciepła.

Szybko okazało się, że nie tylko. Gdy bagażnik skontrolował pies szkolony do wykrywanie narkotyków, od razu podniósł alarm.

OGLĄDAJ W TVN24>>>

Po rozkręceniu pomp ciepła okazało się, że były one wypełnione hermetycznie zamkniętymi workami z marihuaną. Po zważeniu ponad setki worków z narkotykami okazało się, że 32-latek przewoził 217,5 kg marihuany. - Mężczyzna usłyszał zarzut przewozu substancji narkotycznych z Niemiec do Polski. Grożą mu minimum trzy lata więzienia. Nadzorująca sprawę Prokuratura Rejonowa w Słubicach wystąpiła do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące, a sąd do tego wniosku się przychylił – powiedziała rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału SG Joanna Konieczniak. Dodała, że postępowanie mające wyjaśnić kulisy i ustalić osoby odpowiedzialne za ten duży przemyt narkotyków realizują funkcjonariusze Straży Granicznej pod nadzorem słubickiej prokuratury.

Czytaj także: