"Lekceważący" ton, tezy "nie do obrony". Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego o referacie Czarnka

"Rada Główna będzie się stanowczo przeciwstawiać ewentualnym próbom tworzenia zapisów prawnych, sankcjonujących formowanie studentów do jakiegokolwiek konkretnego światopoglądu, np. związanego z konkretną religią" - napisała w przyjętym stanowisku Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Fragmenty wystąpienia ministra o wyzwaniach szkolnictwa wyższego w Polsce oceniła jako "niepokojące" i "niezrozumiałe".

Przez błąd dorosłych cierpią zdolni uczniowie. Ministerstwo edukacji twierdzi, że ma związane ręce

Liceum z Radomia nie zarejestrowało się na czas do ważnego konkursu historycznego. Nauczyciele poprosili o wyjątkowe potraktowanie, by nie cierpieli ich podopieczni, którzy "w systemie oświaty są najważniejsi". Przewodniczący olimpiady odpowiada: "nie mogę zrozumieć, jak można było o własnych uczniach zapomnieć", ale licealistów dopisać do listy nie chce. - Cierpimy, choć nie zawiniliśmy - mówi jeden z nich.

Dyrektor Muzeum Auschwitz wciąż próbuje. Znów pisze w sprawie 13-latka z Nigerii

"Nie ustaję w działaniach na rzecz uwolnienia tego chłopca" - napisał dyrektor Muzeum Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau Piotr Cywiński w liście do prezydenta Nigerii, ponawiając apel o ułaskawienie 13-latka skazanego w tym kraju na 10 lat więzienia za bluźnierstwo. Podtrzymał także deklarację o chęci odbycia części kary więzienia za chłopca, jeśli ten zostanie skazany. Do korespondencji Cywiński dołączył wykaz 300 osób, które wyraziły podobne stanowisko.

Porażka prokuratury przed Izbą Dyscyplinarną SN. Sędzie z Krakowa wracają do pracy

Decyzją Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego sędzia Barbara Pankiewicz oraz sędzia Agnieszka Senisson z Sądu Okręgowego w Krakowie odzyskały immunitet sędziowski i mogą wrócić do orzekania. Prokuratura chciała im postawić zarzuty przekroczenia uprawnień. Poniedziałkowe orzeczenie jest prawomocne. Izba Dyscyplinarna jest nieuznawana przez sędziów trzech innych Izb Sądu Najwyższego, a jej funkcjonowanie zostało zakwestionowane także przez TSUE.

"Puste" faktury, milionowe unijne dotacje i trzech zatrzymanych

Trzech mężczyzn z Lubelszczyzny ma odpowiedzieć za wyłudzenie funduszy unijnych. Podejrzani są o obrót "pustymi" fakturami. Jeden został aresztowany, dwóch ma dozór policyjny. Na poczet przyszłej kary dokonano zabezpieczenia majątkowego na kwotę prawie 10 milionów złotych.

Morawiecki: wygrywamy z epidemią

Restrykcje wprowadzone w związku z epidemią COVID-19 przynoszą zamierzony skutek. Liczba zakażeń spada - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. "Cierpliwość, dyscyplina i solidarność opłacą się nam wszystkim. Razem zwyciężymy wirusa" - dodał. Konkret24 rozmawiał m.in. z ekspertami opisującymi matematyczne modele rozwoju epidemii. Zwracają oni uwagę, że władze nie śledzą rozwoju epidemii dostatecznie dobrze, dlatego dane przekazywane przez resort zdrowia mogą nie być wiarygodne. Za nami też tydzień z najwyższą liczbą zgonów od początku epidemii COVID-19 w Polsce.

Wielka błyskawica na drzwiach biura wiceministra

W poznańskim biurze poselskim wiceministra spraw zagranicznych Szymona Szynkowskiego vel Sęka ktoś zniszczył drzwi, windę i tablicę. Tolerancja? - pyta polityk Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa została zgłoszona policji.

Terlecki o Nowackiej: A po co tam chodziła? Niestety policja ma rację

Policjanci nie mają obowiązku znać każdego posła, a tym bardziej jak jest w masce - tak szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki skomentował incydent z udziałem Barbary Nowackiej podczas sobotniego protestu. Posłanka Koalicji Obywatelskiej została spryskana gazem łzawiącym, choć okazywała legitymację poselską. - Po co machać legitymacją, jak można z daleka spokojnie ją okazać i nie wdawać się w awanturę? No niestety policja ma rację - ocenił. Wcześniej rzecznik komendanta głównego policji inspektor Mariusz Ciarka w rozmowie z TVN24 mówił, że "w przeciwieństwie do rożnego rodzaju pseudoekspertów czy niektórych mediów", policja nie może sobie pozwolić na "wydanie wyroku w pięć minut". - To wymaga szczegółowego wyjaśnienia - dodał.

Zamknął drzwi i podłożył ogień, zginęły cztery osoby

Jacek B., mężczyzna oskarżony o spowodowanie pożaru w jednym z byłych pensjonatów w Szklarskiej Porębie (województwo dolnośląskie) i zabójstwo czterech osób, został skazany na dożywocie. I choć obrona oskarżonego podkreślała, że proces jest poszlakowy, to sąd nie miał wątpliwości, że działanie mężczyzny było "celowe i umyślne". Wyrok nie jest prawomocny.