Dyrektorzy podkupują sobie nauczycieli, uczelniane działy kadr zasypywane są ofertami pracy - nawet dla studentów bez przygotowania do pracy z dziećmi, a prywatne szkoły podnoszą czesne. Choć rok szkolny już się zaczął, w wielu miejscach trwa gorączkowa walka o skompletowanie kadry.Artykuł dostępny w subskrypcji