Chwile grozy przeżyli pasażerowie autobusu relacji Przemyśl-Jelenia Góra, który zderzył się z ciężarówką we Wrocławiu. Pojazdy stanęły w płomieniach, spadła na nie uszkodzona trakcja tramwajowa. Temperatura pożaru była tak wysoka, że na skrzyżowaniu stopiła się sygnalizacja świetlna. 15 osób trafiło do szpitali.
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Bardzkiej i Armii Krajowej ok. godz. 4 rano.
Z informacji przekazanych TVN24 przez rzecznika dolnośląskiej policji Pawła Petrykowskiego wynika, że podczas wypadku zerwana została trakcja tramwajowa. Spadając na autobus doprowadziła do zapalenia obu pojazdów. Autobus doszczętnie spłonął. Temperatura pożaru była tak wysoka, że na skrzyżowaniu stopiła się sygnalizacja świetlna.
Wszyscy uczestnicy wypadku zdążyli bezpiecznie opuścić pojazdy. 15 osób: kierowca ciężarówki, dwaj kierowcy autobusu i pasażerowie, trafiło do szpitali. Autobus przewoził 26 osób. Pasażerowie opuszczali autobus w pośpiechu, zostawiając w nim cały bagaż. Niektórym policjanci musieli wystawić tymczasowe dokumenty.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca autobusu rejsowego Przemyśl-Jelenia Góra najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa - powiedział rzecznik dolnośląskiej policji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24