15-miesięczne dziecko utonęło w przydomowym stawie na oczach 5-letniej siostry. Do tragedii doszło w miejscowości Ociąż w gminie Nowe Skalmierzyce (Wielkopolska).
Według wstępnych ustaleń, chłopiec bawił się na podwórku ze swoją starszą siostrą. - Matka była w domu, ale oddaliła się na chwilę. Gdy wróciła, dziecka nie było. Zapewne nie przypuszczała, ze tak mały chłopiec może się oddalić - powiedziała w TVN24 Karolina Cwynar-Zalita z biura prasowego wielkopolskiej policji. Staw, w którym znaleziono chłopca, jest w odległości około 30 metrów od budynku.
Okoliczności zdarzenia bada na miejscu prokurator.
Źródło: PAP, APTN