Mija 12 lat od zabójstwa generała Marka Papały. Śledczym do tej pory nie udało się ustalić zleceniodawców śmierci generała.
Komendant Główny Policji zginął 25 czerwca 1998 roku przed swoim domem w Warszawie.
W listopadzie ubiegłego roku do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko dwóm gangsterom. Andrzej Z. pseudonim "Słowik" oraz Ryszard Bogucki usłyszeli zarzut nakłanianie do zabójstwa, za co grozi im dożywocie. Żaden z nich nie przyznaje się do winy.
Na Boguckim ciąży zarzut obserwowania miejsca zabójstwa oraz bezskutecznego nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa generała. Z kolei "Słowik" jest oskarżony o nakłanianie do zabójstwa Papały za 40 tys. dolarów gangstera Artura Zirajewskiego (Zirajewski już nie żyje). "Słowik" - skazany m.in. w 2004 r. na 6 lat za założenie gangu i kierowanie nim - przebywa w areszcie od czasu ekstradycji z Hiszpanii w 2003 r. Boguckiego natomiast zatrzymano w 2001 r. w Meksyku, który wydał go Polsce. Odsiaduje on już wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego, pseud. Pershing.
Bez zgody na ekstradycję Mazura
W Łodzi trwa z kolei śledztwo wobec Edwarda Mazura - polonijnego biznesmena z USA podejrzanego o zlecenie zabójstwa - którego obciążył Zirajewski. Mazur w 2002 r. był w Polsce zatrzymany i przesłuchany, ale zwolniono go i wyjechał z Polski (śledztwo w sprawie tego zwolnienia umorzono). W 2007 r. amerykański sąd nie zgodził się na jego ekstradycję do Polski, uznając, że Zirajewski jest niewiarygodny.
W procesie nikt nie ma zarzutu zastrzelenia Papały - co do tego, kto to zrobił, jest kilka wersji. Wielowątkowe śledztwo przedłużano wiele razy. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków, kilkudziesięciu wielokrotnie. Według prokuratury sprawcy zabójstwa Papały kierowali się "motywem finansowym". Nie ujawniono motywów osób nakłaniających do zbrodni.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24