To koniec pewnej epoki w Siłach Powietrznych. Samoloty myśliwsko-bombowe Su-22 kończą służbę. Pierwsza maszyna wylądowała w Polsce w 1984 roku. Od 41 lat strzegły naszego nieba. To one wprowadzały nas do NATO, to za ich sterami wyszkolili się najlepsi piloci. To samolot radzieckiej konstrukcji o zmiennej geometrii skrzydeł. Do jego głównych zadań należało przede wszystkim bombardowanie celów naziemnych. Teraz ich resurs dobiega końca. Baza w Świdwinie, w której stacjonowały, stawiana jest niemal od zera. To tam będą stacjonować wielozadaniowe myśliwce F-35 i samoloty szkolno-bojowe FA-50. Su-22 zostały przeniesione do 12. Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu. Część pilotów i techników przeszkoli się na nowe typy maszyn. Są jednak ludzie, którzy większość swojego życia spędzili przy obsłudze Su-22 i wraz z nimi odejdą na emeryturę. Artur Molęda w swoim reportażu pokazuje historię pokoleń, które są związane z tymi maszynami. Czy da się kochać samolot?