Określenie gentlemeńska umowa dobrze brzmi, ale czasami to jest umowa prawnie niedopuszczalna. Komisja Europejska nie miała prawa podejmować tego typu zobowiązań - powiedział w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz. Podczas wtorkowej debaty w Parlamencie Europejskim dotyczącej przestrzegania zasad praworządności w Polsce, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła warunki, które Polska musi spełnić, by otrzymać środki finansowe z Funduszu Odbudowy, zamiast zastosować mechanizm warunkowości. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli zwrócił się do służb prawnych PE o przygotowanie pozwu przeciwko KE w celu egzekwowania przepisów Wspólnoty. - Szefowie rządów mogli obiecywać panu Morawieckiemu różne rzeczy. Natomiast Komisja Europejska ma prawny obowiązek realizowania prawa i jeśli tego nie robi, to łamie prawo - dodał. Były premier odniósł się również do podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o cudzoziemcach. - To jest naruszenie Konwencji Genewskiej o statusie uchodźców, a więc Polska znowu łamie prawo międzynarodowe. Wiemy też, co oznacza "natychmiastowe wydalenie", symbolem są dzieci z Michałowa. Polska nadal się zachowuje w sposób moralnie niedopuszczalny, wręcz barbarzyński i także bezprawny - podkreślił Cimoszewicz.
Kolejnym gościem Piotra Marciniaka była Klementyna Suchanow, jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. - Przestawiłyśmy się na pracę bardziej pozytywistyczną i dzisiejsze demonstracje są zwoływane razem ze zbiórką podpisów pod nowym projektem legalizacji aborcji. To zamierzamy robić do końca grudnia - zapowiedziała aktywistka. 22 października 2020 roku decyzją Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej została zaostrzona ustawa aborcyjna, co zmobilizowało tysiące ludzi do wyjścia na ulice. - Kontynuowanie protestów nie ma sensu. Już kiedy kończyła się zima wiedziałyśmy, że mogłoby to prowadzić tylko do rozlewu krwi - stwierdziła Suchanow. - Ta aborcja zostanie kiedyś zalegalizowana. Pracujemy nad tym dalej, tak jak Argentynki, którym po 15 latach się udało - dodała. Według danych przedstawionych przez Aborcyjny Dream Team, od czasu wyroku TK Aborcja Bez Granic pomogła 34 tysiącom osób z Polski w dostępie do zabiegu.
Obecną sytuację Polek, które pomimo ciężkich uszkodzeń płodu nie mogą wykonać do niedawna legalnej aborcji, komentowali dziennikarka Katarzyna Wężyk ("Gazeta Wyborcza"), autorka książki "Aborcja jest" i lekarz Maciej Socha, kierownik Katedry Perinatologii Collegium Medicum UMK. Na koniec o wydarzeniach na granicy polsko-białoruskiej z punktu widzenia reżimu Alaksandra Łukaszenki mówił Wojciech Konończuk z Ośrodka Studiów Wschodnich.