Jest całkowity upadek roli Sejmu i parlamentaryzmu - podkreśla Grażyna Kopińska, co jej zdaniem jest przyczyną powszechności zjawiska, jakim jest korupcja polityczna. Ekspertka programu "Odpowiedzialne państwo" Fundacji im. Stefana Batorego ocenia, że problem przekupywania polityków stanowiskami pogłębia się z kadencji na kadencję. - Im dalej, tym bardziej widocznie. Ostatnio bez skrępowania, bez wstydu. Przedtem przynajmniej się wstydzono, robiono to zakulisowo, w tej chwili niemalże na oczach wszystkich, niemalże na sali sejmowej, w ciemnych pokojach odbywają się tego typu rozmowy i wszyscy to widzimy. Ja to wiążę przede wszystkim z brakiem przejrzystości - zaznacza. Kopińska w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" Piotrem Świerczkiem przyznaje, że taki sposób osiągania celów jest w Polsce powszechnie akceptowany. - Lepiej nie oglądać jak się robi kiełbasę i politykę, bo jak będziesz to oglądał to będziesz na całe życie wegetarianinem oraz nie będziesz chciał mieć nic wspólnego z polityką - komentuje. Zwraca też uwagę, że Polska w swej historii za krótko była krajem demokratycznym by mogły się wykształcić mechanizmy społeczeństwa obywatelskiego, w którym korupcja jest czymś jednoznacznie nagannym. Czy korupcja polityczna nam zupełnie okrzepnie? - Sądzę, że tak. Mamy bardzo chwiejną większość, która z dnia na dzień się zmienia. Mamy Senat, który też z bardzo chwiejną większością, ale należy do opozycji. W związku z tym będzie ciągłe przeciąganie głosów, przeciąganie posłów, senatorów. Nie za darmo - ocenia.
