Świat mówi Polsce "sprawdzam"

Źródło:
tvn24.pl
Konrad PiaseckiPiotr Mizerski/TVN

Strach zajrzał rządzącym w oczy. Po raz pierwszy od siedmiu lat PiS stanął w obliczu problemów, których rozwiązanie wymagać może kroków ostrych, bolesnych i ciężkich do wytłumaczenia wyborcom. W rządzie i okolicach trwają nerwowe narady, jak poukładać przyszłoroczne finanse i jak w tej, coraz trudniejszej sytuacji, zachować szanse na wygranie przyszłorocznych wyborów.

Publikujemy kolejny z serii komentarzy naszego dziennikarza i komentatora Konrada Piaseckiego w cyklu "Perspektywa Piaseckiego".

Na pytanie: "kiedy będzie dobrze", PiS może dziś powtarzać, niczym modelowy pesymista: "już było". Czasy hossy, pęczniejącego budżetu, taniego pieniądza i snucia planów kolejnych wydatków odchodzą, i to na długie lata, do przeszłości. A nastroje wśród tych, którzy mają za zadanie dopinanie finansów państwa, robią się coraz bardziej minorowe. "Katastrofy jeszcze nie ma, paniki też nie, ale sytuacja jest naprawdę poważna. Musimy zacząć tonować oczekiwania, wystudzić nastroje, przekonać ludzi, że ponoszenie kosztów wojny jest nieuniknione, bo może być naprawdę trudno" – mówią dziś ci, którzy zdają sobie sprawę z tego, jaka jest kondycja budżetu, a zarazem umieją zdjąć z twarzy na chwilę maskę programowego optymizmu. Bo tego optymizmu, tego propagandowego zaśpiewu o tym, jak to jesteśmy "silni, zwarci i gotowi", jest wciąż tyle, że wylewa się uszami. Ci, którzy, jak niżej podpisany, mniej czy bardziej mgliście, pamiętają końcówkę czasów gierkowskich, mogą mieć dziś poczucie deja vu, wrażenie przypominania sobie tego stanu, w którym już wszyscy widzą, że jest źle, i już niemal każdy, zaglądając do kieszeni, portfela, w rachunki czy na konto czuje, że żyje mu się ciężej i że nadchodzi czas zaciskania pasa, ale jeszcze rozkręcona i naoliwiona publicznym groszem maszyna propagandy kręci się pełną parą i mnóstwo tej pary trafia w gwizdek. A ten, niespecjalnie zważając na skrzeczącą rzeczywistość, gwiżdże i pieje z zachwytu nad przemyślnością decydentów, jeszcze głosi, jak to Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej, jeszcze próbuje przekonywać, że świat nam zazdrości wszystkiego i tylko złe media prywatne i opozycja nie chcą tego dostrzec, kłody pod nogi rządowi rzucając.

Epokę Gierka historia zapamiętała jeszcze z jednego powodu: długów, które po sobie zostawiła. I przed taką perspektywą stoi dziś ekipa Kaczyńskiego i Morawieckiego. To jest ten czas, który od początków rządów PiS wieszczyli liberalni ekonomiści, przewidując, że prędzej czy później pęczniejące od kolejnych "plusów" wydatki państwa nie wytrzymają swobodnej twórczości legislacyjno-socjalnej PiS. Uczciwie trzeba powiedzieć – tak jak w pierwszych latach rządzenia PiS-owi sprzyjało szczęście i gospodarcza hossa, tak od 2020 wali się im na głowę prawie wszystko, co zwalić się może. Pandemia, która zamroziła sporą część gospodarki, podłamała też solidnie finanse państwa, a gdy już trochę wyszliśmy na prostą, zaczęła się wojna, kryzys gospodarczy i energetyczny. Do tego wszystkiego dołączyła też inflacja, której rządzący początkowo przyglądali się z cichą sympatią i nieszczególnie ją dusili, a potem wyrwała im się spod jakiejkolwiek kontroli. Ale gdyby wszystkie te hiobowe wieści i cierpienia trafiły na kraj mający solidną "poduszkę" finansową i rządzących, którzy potrafią szybko zmienić politykę i zacząć umiejętnie zaciskać pasa, ból byłby bez porównania mniejszy, a perspektywy znacznie bezpieczniejsze. Tymczasem Polska, rynek wszak wciąż postrzegany jako raczej wschodzący niż wielki, solidny i stabilny, trafia w czas gospodarczej zawieruchy światowej z wysoką inflacją, marną reputacją, wizerunkiem kraju przyfrontowego i politycznie nie całkiem pewnego. A w dodatku, z bliżej nie znanych światu powodów, niesięgającego po pieniądze, które leżą w Brukseli i nań czekają.

Polska stanęła dziś w obliczu sytuacji, w której przyszły rok (a być może również lata kolejne) będzie crash-testem kondycji budżetowej i rynkowego wizerunku państwa i ekipy rządzącej. Potężniejące wydatki socjalno-wojskowo-energetyczne coraz trudniej jest finansować, a w następnych miesiącach znalezienie na rynku tych, którzy będą chcieli pożyczać nam pieniądze, może okazać się tak potwornie trudne, że przekonanie inwestorów, by uwierzyli Polsce, będzie wymagało oferowania im oprocentowania ocierającego się o absurd. Dlatego w ciszy rządowych gabinetów zaczęły powstawać plany awaryjne, zakładające cięcie wydatków i szukanie dochodów. Na pierwszy ogień pójść ma – co ujawnił w "Rozmowie Piaseckiego" szef PFR Paweł Borys - tarcza antyinflacyjna. Bardzo droga i nie bardzo skuteczna. Potem mogą pojawić się ograniczenia w tarczach energetycznych czy węglowych i obciążenia firm energetycznych. Następne na liście, choć raczej w sytuacji absolutnie dramatycznej, są cięcia w emerytalnych 13. i 14. Kryzys zmiękczył też absurdalny upór rządzących w sprawie pozyskania pieniędzy unijnych. Nawet sam prezes zaczął przebąkiwać o "elastyczności", którą co prawda chciałby pokazać w następnej kadencji, ale bardziej "gołębia" część PiS-u tłumaczy mu, że czekanie nie ma sensu i przekonuje, by prezes swą giętkość objawił raczej lada tydzień niż lada rok. Bo bez niej szanse, że będzie cokolwiek pokazywał, rządząc, a nie zasiadając w ławach opozycji, są dramatycznie mniejsze. W obozie władzy zaczyna rozlewać się dziś przekonanie, że pieniądze z KPO i perspektywa otrzymania środków z unijnego budżetu mogą stać się "być albo nie być" przyszłości finansowej Polski, a i PiS-u przy władzy. Brukselskie wsparcie nie tylko pomogłoby bowiem złotemu, ale i podreperowało wizerunek Polski, sprawiło, że inwestorzy spojrzeliby na nią łaskawszym okiem. Świetnie rozumie to – nota bene – Viktor Orban, który zmaga się z jeszcze potężniejszymi kłopotami i który ratując się, nie tylko skrzętnie zaczyna wykonywać oczekiwania Brukseli, ale nawet deklaruje, że jest gotów pomyśleć o zastąpieniu forinta euro, co dla naszych rządzących jest tyleż nieprzyjemnym zdziwieniem, co dopingiem do tego, by w walce o pieniądze z KPO, ale też koszty zdobywania pieniędzy, nie pozostać na szarym, smutnym, europejskim końcu. 

Autorka/Autor:Konrad Piasecki

Konrad Piasecki – dziennikarz radiowy i telewizyjny, historyk. Prowadził wywiady w radiu RMF FM w audycji "Kontrwywiad RMF" oraz w Radiu ZET w audycji "Gość Radia ZET". Przez 10 lat był gospodarzem programu "Piaskiem po oczach". W 2015 roku został laureatem tytułu "Dziennikarza Roku" miesięcznika "Press". Na antenie TVN24 Konrad Piasecki prowadzi również programy "Rozmowa Piaseckiego" i "Kawa na ławę".

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Mizerski/TVN

Pozostałe wiadomości

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium