Przyczyną zachorowania blisko stu słuchaczy i studentów Akademii Policji w Szczytnie (Warmińsko-Mazurskie) był norowirus. Na akademii wstrzymano zajęcia, dezynfekowane były również ogólnodostępne pomieszczenia. Obecnie tylko jedna osoba ma objawy. Przed miesiącem do zbiorowego zatrucia pokarmowego doszło też w Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie.
Jak w niedzielę (11 maja) poinformowała Akademia Policji w Szczytnie, obecnie tylko jedna osoba znajdująca się na terenie uczelni przejawia objawy norowirusa.
Jak w piątek (9 maja) informował nas nadkom. Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik prasowy Akademii Policji w Szczytnie, wszystko zaczęło się w czwartkowe (8 maja) popołudnie, kiedy to o godzinie 15 dolegliwości żołądkowo-jelitowe zgłosiło kilkoro studentów.
Dziesięć osób trafiło na SOR
"Została im udzielona specjalistyczna pomoc przez ratowników medycznych Akademii Policji w Szczytnie oraz przez zespół ratownictwa medycznego Szpitala Powiatowego w Szczytnie. Przez kolejne godziny zgłaszały się kolejne osoby, które uskarżały się na podobne symptomy. Niezwłocznie powiadomiliśmy lekarza świadczącego usługi medyczne dla Akademii Policji w Szczytnie, który porą nocną udzielił pomocy lekarskiej wskazanym osobom" - napisała w oświadczeniu uczelnia.
Ostatecznie dolegliwości żołądkowo-jelitowe zgłosiło blisko stu studentów i słuchaczy. Dziesięć osób trafiło na SOR szpitala powiatowego w Szczytnie, pozostałym udzielono pomocy medycznej na miejscu.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Zawieszono zajęcia
W tym czasie na terenie uczelni przebywało ok. tysiąca studentów i słuchaczy. Z powodu zachorowań zajęcia w akademii zostały zawieszone od piątku do niedzieli włącznie. Prowadzone były w formule online.
"Zgodnie z zaleceniami Sanepidu polecono słuchaczom pozostanie w pokojach. Dowódcy kompanii zostali zobowiązani do informowania o ewentualnych kolejnych słuchaczach uskarżających się na dolegliwości. Jednocześnie, decyzją kierownictwa Akademii Policji w Szczytnie, podjęto działania profilaktyczne polegające na dezynfekcji pomieszczeń ogólnodostępnych (w tym łazienek, sal wykładowych, klatek schodowych). Zachowujemy wszelkie środki ostrożności, dlatego wszystkim wydawane są płyny dezynfekujące i maseczki" - informowała uczelnia.
Czekają na wyniki badań żywności i wody
Na podstawie badań próbek pobranych od osób z objawami ustalono, że przyczyną dolegliwości był norowirus. Agnieszka Wabik, zastępca szefa warmińsko-mazurskiego sanepidu przekazywała, że norowirus jest bardzo zjadliwy, a osoba zakażona ma takie objawy, jak biegunka, wymioty i dreszcze.
Służby sanitarne w dalszym ciągu ustalają źródło zakażenia. Czekają na wyniki badań żywności i wody. Próbki pobrano też z pomieszczeń kuchni. Nie wykazały one obecności norowirusa na blatach czy sprzętach kuchennych.
Zakończyła się kwarantanna 25 osób
Jak informuje nadkom. Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik Akademii Policji w Szczytnie, osoba, która przejawia obecnie (stan na niedzielę, na godzinę 11) objawy norowirusa jest jedyną osobą, która zgłosiła dolegliwości w ciągu minionej doby.
Rzecznik dodaje też, że zakończyła się już 48-godzinna kwarantanna, którą objętych było 25 innych osób. Zgodnie z zaleceniami sanepidu przez ten czas pozostawały one w swoich pokojach.
Władze uczelni planują, że zajęcia stacjonarne zostaną wznowione w poniedziałek przed południem. Tego dnia rano pomieszczenia zostaną jeszcze raz zdezynfekowane.
Norowirus powoduje infekcję przewodu pokarmowego. Choć nie stanowi zwykle poważnego zagrożenia dla zdrowia, objawy zakażenia nim mogą być uciążliwe i czasami prowadzić do poważnego odwodnienia
W Kętrzynie zatruto się salmonellą
Przed miesiącem do zbiorowego zatrucia pokarmowego wywołanego salmonellą doszło w Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie. Objawy miały wówczas 153 osoby, 83 z nich trafiły do szpitali. Służbom sanitarnym nie udało się wówczas ustalić źródła zakażenia.
W ocenie wojewody warmińsko-mazurskiego Radosława Króla, zdarzenia w Akademii Policji w Szczytnie nie można wiązać z sytuacją, która miała miejsce w Kętrzynie.
- Dlatego, że jest to całkowicie inna historia, inna sytuacja – twierdzi wojewoda.
Jak przekazał po piątkowym posiedzeniu sztabu kryzysowego, najważniejsze, że nikomu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo i zostały wdrożone wszystkie procedury dotyczące zabezpieczenia i udzielenia wsparcia zdrowotnego
Autorka/Autor: MAK, tm/tok
Źródło: TVN24/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: "Superwizjer" TVN