Zrzucił mężczyznę z mostu do rzeki. Grozi mu dożywocie

Mężczyzna wrzucony do Łyny. Nagranie trafiło do sieci
Olsztyn. Mężczyzna zrzucony do rzeki. Policja prowadzi czynności (8.08.2023)
Źródło: TVN24

Nagranie z mostu św. Jana Nepomucena w Olsztynie obiegło media społecznościowe. Widać na nim, jak jeden z mężczyzn podniósł drugiego z chodnika i zrzucił go przez barierkę do rzeki. Poszkodowanemu na szczęście nic się nie stało. Do sądu wpłynął akt oskarżenia wobec 38-letniego Piotra M. Grozi mu dożywocie

Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do Sądu Okręgowego w Olsztynie Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ. Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku na moście św. Jana Nepomucena w centrum Olsztyna.

Piotr M. został oskarżony o usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym.

Mężczyzna wrzucony do Łyny. Nagranie trafiło do sieci
Mężczyzna wrzucony do Łyny. Nagranie trafiło do sieci
Źródło: twitter.com/CatolicBarca

Spadł z wysokości siedmiu metrów

- Prokurator zarzucił Piotrowi M., że przewidując możliwość pozbawienia życia pokrzywdzonego i godząc się na to, po uprzednim zadaniu mu uderzeń rękoma po całym ciele, doprowadził go do stanu bezwładności. Następnie przerzucił pokrzywdzonego przez barierkę mostu, powodując jego upadek z wysokości około siedmiu metrów do koryta rzeki o głębokości około 80 centymetrów – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

W ocenie prokuratury, oskarżony tym samym usiłował doprowadzić do śmierci pokrzywdzonego w następstwie potencjalnych obrażeń. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

- Oskarżony przyznał się do tego, iż uderzył i popchnął pokrzywdzonego, jednakże nie przyznał się, aby jego zamiarem było pozbawienie go życia – zaznacza Brodowski.

Pokrzywdzony zaczepiał wcześniej przypadkowe osoby

Według ustaleń prokuratury, zdarzenie na moście prawdopodobnie miało związek z niewłaściwym zachowaniem pokrzywdzonego, który zaczepiał przypadkowe osoby, w tym Piotra M.

Pokrzywdzony Łukasz Ś. nie odniósł poważniejszych obrażeń, po wydostaniu z rzeki udzielono mu pomocy medycznej. Według biegłego wskutek zrzucenia z mostu potencjalnie był jednak narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Most w Olsztynie. To z niego 37-latek zrzucił mężczyznę
Most w Olsztynie. To z niego 37-latek zrzucił mężczyznę
Źródło: TVN24

Był tymczasowo aresztowany, ostatecznie dostał dozór policyjny

Po przedstawieniu zarzutu, Piotr M. został tymczasowo aresztowany, potem decyzją Sądu Okręgowego w Olsztynie zastosowano wobec niego tzw. środki wolnościowe, tj. dozór policji oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.

ZOBACZ TEŻ: Zaatakowali 65-latka w mieszkaniu, pobili i okradli. Wśród podejrzanych jest jego córka

O zdarzeniu na moście Jana stało się głośno z powodu filmiku zamieszczonego w mediach społecznościowych. Widać na nim szarpaninę dwóch mężczyzn. W pewnym momencie jeden z nich podniósł drugiego z chodnika i zrzucił przez barierkę do Łyny. Filmik wzbudził emocje w sieci z powodu wyglądającego dramatycznie przebiegu zdarzenia, ale również ze względu na zachowanie obserwujących tę scenę ludzi. Zza kadru słychać kpiące komentarze, a większość przechodniów nie reagowało na to, co się działo.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: