Sąd nie przedłużył aresztu nastolatkom, którzy mieli planować zamach

ABW pap_20150423_0W4
Podejrzani "o planowanie czynu o charakterze terrorystycznym"
Źródło: TVN24
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Olsztynie zatrzymała 19-latka podejrzanego o planowanie czynu o charakterze terrorystycznym - poinformował Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. W sumie zarzuty w sprawie usłyszało trzech nastolatków. Sąd Rejonowy w Olsztynie nie przedłużył w piątek aresztu dla dwóch 19-latków. Trzeci nie był tymczasowo aresztowany.

Jacek Dobrzyński informację przekazał w czwartek na platformie X. - "Funkcjonariusze Delegatury ABW w Olsztynie zatrzymali 19-letniego mężczyznę podejrzanego o planowanie czynu o charakterze terrorystycznym. To już trzecia osoba z zarzutami w śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Okręgową w Olsztynie" - poinformował.

Jak dodał, wcześniej do tej sprawy funkcjonariusze zatrzymali dwóch jego rówieśników. 

Daniel Brodowski z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przekazał w rozmowie z portalem tvn24.pl, że śledztwo w tej sprawie trwa od ubiegłego roku, ale ostatnie zatrzymanie (19-latka, o którym informuje rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych) miało miejsce 3 czerwca.

Jacek Dobrzyński na konferencji prasowej przekazał więcej szczegółów na temat podejrzanych.

- To są koledzy z jednego podwórka, to są koledzy z Olsztyna, chodzili do jednej ze szkół średnich w Olsztynie. Fascynaci broni, materiałów wybuchowych, ćwiczyli się w strzelaniu. W pewnym momencie, to jest przerażające, zafascynowali się terroryzmem. Zafascynowali się największymi zbrodniarzami tego świata, którzy popełniali największe zabójstwa - mówił rzecznik ministra.  

"Mogły te osoby przygotowywać się do ataków w Polsce"

Dodał, że 19-latkowie analizowali zamachy, jakie były w Norwegii, Nowej Zelandii, Stanach Zjednoczonych. - Analizowali to też pod kątem popełnianych błędów przez sprawców. I to jest najbardziej przerażające, dlatego że oni doskonalili swoje umiejętności, ściągali informacje z internetu, jak budować ładunki wybuchowe, jak ćwiczyć strzelanie w terenie, ale też w obiektach zamkniętych - mówił.

Dobrzyński podkreślił że "trzeba oddać cześć" funkcjonariuszom ABW, którzy w porę wyłapali "pierwsze symptomy".

- Pierwsze symptomy są najważniejsze. Mamy ostatni przypadek z Austrii, gdzie młody 21-letni człowiek zaatakował z motywów nam nieznanych i zabił 10 osób - powiedział.

Rzecznik pytany przez dziennikarzy, czy podejrzani szykowali się do konkretnego ataku, odpowiedział: - Nie posiadam wiedzy szczegółowej na ten temat. Wiem z informacji, które mi zostały przekazane, że mogły te osoby przygotowywać się do ataków w Polsce.

Czerpali inspirację z działalności masowych zabójców

"Śledczy ustalili, że wszyscy podejrzani zbierali w internecie informacje z zakresu obsługi broni palnej, postaw strzeleckich oraz prowadzenia działań bojowych w terenie otwartym i pomieszczeniach zamkniętych. W celach szkoleniowych uczęszczali na strzelnice jak również prowadzili treningi o charakterze militarno-taktycznym. Ustalono, że mężczyźni gromadzili środki o właściwościach pirotechnicznych oraz instrukcje dotyczące konstruowania układów wybuchowych" - przekazał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych w porannych komunikacie zamieszczonym na platformie X.

Dodał, że "podejrzani czerpali swoją inspirację m.in. z działalności masowych zabójców, takich jak Anders Breivik, Brenton Tarrant czy Timothy McVeigh".

"Byli zafascynowani ich ideologią, analizowali sposób przeprowadzenia przez nich zamachów i popełnione błędy. Pobierane przez nich treści wpływały na kształtowanie u nich skrajnie radykalnych postaw moralnych" - czytamy w komunikacie.

Jeden z nich nie trafił do aresztu, dwaj wyjdą na wolność

Prokurator Brodowski przekazał, że podejrzanym przedstawiono zarzuty. Grozi im 10 lat więzienia.

- Wobec dwóch podejrzanych zastosowano tymczasowe aresztowanie, natomiast wobec trzeciego z podejrzanych Sąd Rejonowy w Olsztynie zdecydował o wolnościowych środkach zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Sąd nie zgodził się na areszt dla 19-latka zatrzymanego 3 czerwca. Prokuratura złożyła zażalenie w tej sprawie.

W piątek Sąd Rejonowy w Olsztynie nie przedłużył aresztu dla dwóch 19-latków, którzy mają zarzuty planowania ataków terrorystycznych. - Prokuratura zaskarży decyzję sądu - zapowiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

W przesłanym w piątek po południu komunikacie rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie Adam Barczak przekazał, że olsztyński sąd rejonowy nie uwzględnił wniosków prokuratora, bo uznał, że "dla prawidłowego dalszego toku postępowania przygotowawczego wystarczające będzie zastosowanie środków o charakterze wolnościowym, o których rodzaju i zakresie zadecyduje prokurator".

"Sąd w uzasadnieniu decyzji wskazał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia, że obaj podejrzani popełnili zarzucane im czyny, ale analiza materiału dowodowego skłania sąd do wniosku, że środki zapobiegawcze nieizolacyjne na tym etapie postępowania przygotowawczego będą wystarczające" - przekazał rzecznik SO. Dodał, że "w ocenie sądu, brak jest podstaw, aby na obecnym etapie postępowania przyjąć, że zachodzi uzasadniona obawa, że podejrzani będą w jakikolwiek bezprawny sposób wpływali na zebrany już materiał dowodowy, albo w inny bezprawny sposób utrudniali postępowanie".

Rzecznik SO poinformował także, że Sąd Rejonowy w Olsztynie 4 czerwca nie uwzględnił wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec trzeciego z mężczyzn podejrzanych o planowanie popełnienia czynów o charakterze terrorystycznym, bo uznał, że wystarczające będzie zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego o charakterze wolnościowym. Chodzi o dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa trzy razy w tygodniu w jednostce policji, informowania policji o zamierzonym wyjeździe i terminie powrotu, połączonego z zakazem kontaktowania się w jakikolwiek sposób ze współpodejrzanymi.

Przypomniał, że 10 czerwca do sądu rejonowego wpłynęło zażalenie prokuratora na to postanowienie. W najbliższych dniach zażalenie wraz z aktami sprawy zostanie przekazane do rozpoznania olsztyńskiemu sądowi okręgowemu.

Wszyscy podejrzani to obywatele polscy, mieszkańcy Olsztyna i powiatu olsztyńskiego. 

Śledztwo jest w toku. 

O sprawie jako pierwsze poinformowało RMF24.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: