Kłócą się o nią miasto, miłośnicy historii i właściciel skupu złomu

Źródło:
tvn24.pl
Członkowie Towarzystwa Miłośników Ełku odwrócili tablicę na drugą stronę. Zobaczyli napisy po niemiecku
Członkowie Towarzystwa Miłośników Ełku odwrócili tablicę na drugą stronę. Zobaczyli napisy po niemiecku Towarzystwo Miłośników Ełku
wideo 2/4
Członkowie Towarzystwa Miłośników Ełku odwrócili tablicę na drugą stronę. Zobaczyli napisy po niemiecku Towarzystwo Miłośników Ełku

Przy jeziorze w Ełku od lat leży kamienna tablica nagrobna z początku XX wieku. Władze miasta chcą zabrać ją do lapidarium, jednak nie zgadza się na to właściciel pobliskiego skupu złomu, który twierdzi że należała do jego śp. ojca – kamieniarza. Mówi też, że tablica stanowi dowód w sprawie o zasiedzenie drogi, którą użytkował przez 40 lat i od niedawna nie może tego robić, bo miasto wybudowało ścieżkę rowerową. 

- Ostatniej cyfry nie udało się nam odczytać. To jednak końcówka XIX wieku, bo była widoczna data, której pierwsze trzy cyfry to "189". Drugą datę odczytaliśmy w całości. To "1917" – mówi Zbigniew Achramowicz, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Ełku.

Latem 2022 roku, razem z innymi członkami towarzystwa, podniósł kamienną tablicę, która leżała w trawie tuż przy Jeziorze Ełckim.

Tablica leży tuż przy jeziorze Zbigniew Achramowicz

Wiceprezes towarzystwa: z pewnością nie przynosi to chluby miastu

- Trudno powiedzieć od ilu lat tam się znajdowała. Podejrzewaliśmy, że to tablica nagrobna, co okazało się faktem, gdy odwróciliśmy ją na drugi bok i zobaczyliśmy napisy po niemiecku. Najpewniej pochodzi z któregoś z ewangelickich cmentarzy, których przed II wojną światową w okolicach było sporo. Jak się tam znalazła? Nieopodal istniał zakład kamieniarski, a po II wojnie światowej nagrobki z ewangelickich cmentarzy były uważane za "poniemieckie" i wykorzystywano je nieraz do tworzenia nowych pomników – mówi wiceprezes.

Według niego, leżąca w trawie tablica nagrobna z pewnością nie przynosi chluby miastu, wnioskował więc do władz o jej przewiezienie do lapidarium znajdującego się przy cmentarzu komunalnym.

Słyżby miejskie chciały przewieźć ją do lapidarium

Kiedy jednak w zeszłym roku służby miejskie przyjechały, żeby ją zabrać, nie pozwolił na to właściciel położonego kilka metrów dalej skupu złomu, metali kolorowych i makulatury.

- Powiedział, że tablica była własnością jego śp. ojca, który miał tu zakład kamieniarski i przed laty zostawił ją właśnie w tym miejscu. Skoro są żyjący spadkobiercy, to gdybyśmy zabrali tablicę, byłoby to przywłaszczenie - mówi Cezary Winkler, naczelnik Wydziału Mienia Komunalnego w ełckim magistracie.

Tablica jako dowód w sprawie

Dodaje, że właściciel skupu złomu stwierdził też, że nie pozwoli na zabranie tablicy, bo stanowi ona dowód w sądzie.

- Najprawdopodobniej chodzi o sprawę dojazdu do jego działki, która toczy się już od kilku lat. Niemniej jeśli chodzi o tablicę, chcielibyśmy mimo wszystko rozstrzygnąć wszystko polubownie i - może w drodze mediacji – skłonić właściciela skupu do tego, aby zgodził się na przewiezienie jej do lapidarium – zaznacza naczelnik.

Obok mieści się skup złomu Zbigniew Achramowicz

Choć ma skup złomu, w praktyce nie może go prowadzić

Właścicielem skupu jest Cezary Dracewicz, który mówi nam, że wcześniej jego ojciec, a później on korzystał przez 40 lat z – leżącej na terenie miejskim - gruntowej drogi, przy której leży wspomniana tablica.

- Jeździły tam ciężarówki, które przywoziły złom. Teraz nikt nie może tu dojechać. Chociaż płacę podatki i nadal oficjalnie mam działalność gospodarczą, w rzeczywistości nie mogę tej działalności prowadzić. Skup złomu zamienił się w skład, bo nie mogę nawet wywieźć zgromadzonego na działce towaru – opowiada.

Powstała ścieżka rowerowa. Do Sądu Najwyższego wpłynęła skarga

W 2020 roku, decyzją władz miasta, w miejscu drogi powstała – wykonana z nawierzchni mineralnej - ścieżka rowerowa. Stanęły tam też słupki, które miały uniemożliwiać wjeżdżanie na ścieżkę przez pojazdy. Miasto, wykonując wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z maja 2022 roku, usunęło słupki, ale ścieżka rowerowa nadal tam jest i nie można jeździć po niej pojazdami.

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców złożył, w imieniu Dracewicza, skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego. Sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta. Urzędnicy podkreślają, że od strony jeziora nigdy nie było w żadnych dokumentach drogi publicznej, a jedynie teren zielony. Natomiast dojazd do swojej działki właściciel skupu ma od strony ulicy Zamkowej.

Podnosi, że nie da się przejechać przez skarpę

Tyle że - jak pokreśla Dracewicz – od strony ul. Zamkowej stoi jego dom, a budynek skupu złomu zlokalizowany jest niżej – na drugiej części działki, którą oddziela od pierwszej części, istniejąca już od stu lat, skarpa o wysokości ponad 5,5 metra. Dwie części działki dzielą też schody. Ciężarówki, które chciałyby od strony ul. Zamkowej przywieźć złom, nie mogą w praktyce tego zrobić.

- Faktycznie jest spora różnica w ukształtowaniu terenu, jednak żaden z pozostałych właścicieli sąsiednich nieruchomości nie miał nigdy dojazdu od strony jeziora. Właściciel skupu złomu, do czasu wybudowania ścieżki rowerowej jeździł tak naprawdę po miejskim terenie zielonym. I robił to, mówiąc kolokwialnie, na dziko – podkreśla, cytowany wcześniej, Cezary Winkler z ełckiego magistratu.

ZOBACZ TEŻ: Amerykańska krata lotnicza z II wojny światowej trafi do izby pamięci. "Służyła Sowietom do budowy lotnisk" 

Zaznacza, że właściciel skupu mógłby tak przebudować teren, żeby złom był wożony od strony ul. Zamkowej.

- Mógłby np. wybudować na swojej działce drogę wewnętrzną, zabierać złom wózkiem widłowym z górnej części działki (od strony ul. Zamkowej, gdzie stoi dom – przyp. red.) i przewozić go na dolną część (od strony jeziora – przyp. red.), gdzie stoi budynek skupu – zaznacza naczelnik.

Chce uzyskać zasiedzenie służebności drogi koniecznej

Cezary Dracewicz mówi gorzko, że najlepiej gdyby przenosił złom helikopterem.

- Nie ma fizycznej możliwości, aby zrobić dojazd od strony ulicy Zamkowej. Przez to, że nie można dojechać do skupu od strony jeziora, nie mogę prowadzić działalności. Sprawy w sądach toczą się do 2018 roku, czyli od czasu gdy miasto zaczęło planować budowę ścieżki rowerowej. Mamy 2024 rok. Nigdy nie sądziłem, że to wszystko będzie tak długo trwało – rozkłada ręce.

Chcą, żeby trafiła do lapidarium Zbigniew Achramowicz

A jeśli chodzi o tablicę nagrobną, mówi nam że jest dowodem w sprawie w tym sensie, że jej lokalizacja właśnie w tym miejscu może przysłużyć się temu, że sąd zgodzi się na zasiedzenie służebności drogi koniecznej.

- Chcę dowieść, że skoro mój ojciec położył tam tablicę, to znaczy że również jeździł drogą, która już wtedy istniała – zaznacza.

Twierdzi, że tablica leży tu od lat 80.

Podkreśla też, że tablica nie leży wcale – jak utrzymują urzędnicy ełckiego magistratu – na terenie miejskim, ale na terenie Wód Polskich (Cezary Winkler mówi nam, że tę kwestię powinien rozstrzygnąć geodeta, ale nie ma to większego znaczenia – przyp. red.).

- Nie jest też prawdą, że tablica została przywieziona w to miejsce zaraz po II wojnie światowej. Trafiła tu w latach 80. Mój ojciec odkupił ją od jednego z klientów. Dzisiaj również jest tak, że jeśli chcemy pochować naszego bliskiego na terenie starego cmentarza, to możemy skorzystać z miejsca, na którym stoi stary nagrobek. Jeśli rodzina nie uiszcza opłat, administrator cmentarza po upływie określonego czasu, może taki grób zlikwidować. Szczątki są wtedy przenoszone w miejsce wyznaczone przez administratora, a kamieniarz demontuje stary nagrobek, rozbija go i wykorzystuje materiał przy robieniu nowego. W tym przypadku stary nagrobek był widocznie nieprzydatny. Stąd też ojciec położył go obok swojego zakładu kamieniarskiego i obok drogi, którą przez wiele lat jeździł – opowiada Cezary Dracewicz.

Wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ełku nie wierzy

Zbigniew Achramowicz nie chcę wierzyć w tę historię.

– W latach 80. nikt nie stawiał już nowych nagrobków na cmentarzach ewangelickich. Przypuszczam więc, że tablica została jednak przywieziona tu niedługo po II wojnie światowej – zaznacza.

ZOBACZ TEŻ: Latarnia umarłych odnowiona. Miała wskazywać "drogę do nieba pokutującym duszom"

Na posesji ma kilka innych tablic

Cezary Dracewicz komentuje, że każdy ma prawo głosić to, co uważa za słuszne.

- Nie jest to zresztą jedyny nagrobek, który w taki sposób trafił do mojego ojca. Na posesji mam kilka innych, również z polskimi napisami, które widocznie tak samo jak ten, o którym mowa, okazały się mojemu ojcu nieprzydatne – opowiada Cezary Dracewicz.

Tablica znów napisami do dołu

Przyznaje też, że w ostatnich dniach odwrócił tablicę napisami do dołu. Teraz leży więc tak jak leżała przed tym gdy zajęli się nią członkowie Towarzystwa Miłośników Ełku.

- Strona z napisami była pomazana sprayem. Padał na nią też deszcz i śnieg. Przy tablicy odbywały się też libacje, bo obok walały się butelki po alkoholach. Może teraz tak nie będzie – mówi.

Zbigniew Achramowicz komentuje, że najlepiej jednak, aby tablica została koniec końców przeniesiona do lapidarium.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Zbigniew Achramowicz

Pozostałe wiadomości

Donald Trump powiedział w czwartek, że jeśli kraje NATO nie płacą wystarczająco dużo na swoją obronność, Stany Zjednoczone nie będą ich bronić. Nie jest to pierwszy raz, kiedy prezydent USA łączy ze sobą kwestie wydatków na obronność z ochroną w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podobną narracją posługiwał się już w kampanii wyborczej.

Trump: jeśli kraje NATO nie płacą na swoją obronę, nie będę ich bronił

Trump: jeśli kraje NATO nie płacą na swoją obronę, nie będę ich bronił

Źródło:
Reuters, PAP, Konkret24, Newsweek

Rada Europejska przyjęła konkluzje w sprawach obronności, lecz zapisy dotyczące wsparcia Ukrainy poparło 26 państw, bez Węgier - podały agencje informacyjne, powołując się na unijne źródła. Tekst o Ukrainie będzie dołączony do konkluzji, które stanowią wytyczne dla organów Unii Europejskiej.

Przywódcy państw UE pominęli Węgry. Zapisy o Ukrainie "zdecydowanie popierane przez 26 państw"

Przywódcy państw UE pominęli Węgry. Zapisy o Ukrainie "zdecydowanie popierane przez 26 państw"

Źródło:
Reuters, PAP

- Wzmocnią tożsamość obronną Europy, państw europejskich i jednocześnie państw natowskich. No i pozwolą stworzyć platformę pomocy dla Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Mieczysław Bieniek, doradca ministra obrony narodowej do spraw bezpieczeństwa oraz były zastępca dowódcy NATO do spraw transformacji, komentując czwartkowe rozmowy europejskich przywódców w Brukseli.

Doradca ministra obrony o planie dozbrajania Europy. "Czasu mamy niewiele"

Doradca ministra obrony o planie dozbrajania Europy. "Czasu mamy niewiele"

Źródło:
TVN24

Prezydent Donald Trump ogłosił zawieszenie pobierania 25-procentowych ceł na towary z Meksyku objęte traktatem USMCA. Jak wyjaśnił, umowa obowiązuje do 2 kwietnia bieżącego roku. Według Reutersa zmienione rozporządzenie taryfowe dotyczące zawieszenia ceł uwzględnia także Kanadę.

Kolejny zwrot w sprawie ceł. Trump zabiera głos

Kolejny zwrot w sprawie ceł. Trump zabiera głos

Źródło:
PAP

- Dzisiaj presja powinna być na agresora, a nie na ofiarę agresji - ocenił w "Kropce nad i" w TVN24 Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat na prezydenta RP, mówiąc o wstrzymaniu pomocy USA dla Ukrainy. Jednocześnie stwierdził, że "Polska jest w unikatowej sytuacji", bo ma "niesłychanie mocne" relacje w Unii Europejskiej i "kapitał zaufania" u nowej amerykańskiej administracji.

Trzaskowski: powiem coś, czego się pani nie spodziewa

Trzaskowski: powiem coś, czego się pani nie spodziewa

Źródło:
TVN24

W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości odbyło się posiedzenie klubu parlamentarnego PiS. Uczestniczył w nim także kandydat tego ugrupowania na prezydenta Karol Nawrocki. - Podziękował za dotychczasowe wsparcie, zaangażowanie. Przecież te 200 spotkań, które odbył, nie zorganizowały się same - relacjonował poseł Zbigniew Kuźmiuk tuż po wyjściu. 

Nawrocki na Nowogrodzkiej. Poseł PiS: Podziękował. Przecież te spotkania nie zorganizowały się same

Nawrocki na Nowogrodzkiej. Poseł PiS: Podziękował. Przecież te spotkania nie zorganizowały się same

Źródło:
TVN24

Papież jest w stabilnym stanie - poinformował Watykan w czwartek wieczorem. Franciszek nie doświadczył żadnych nowych kryzysów oddechowych. W piątek komunikatu o stanie papieża nie będzie. Franciszek od 14 lutego przebywa w szpitalu. Pierwszy raz od tego dnia można było usłyszeć jego głos. Papież w nagraniu wideo przemówił do wiernych modlących się w intencji jego powrotu do zdrowia.

Watykan informuje o stanie zdrowia papieża i zapowiada zmianę. Wierni usłyszeli jego podziękowanie

Watykan informuje o stanie zdrowia papieża i zapowiada zmianę. Wierni usłyszeli jego podziękowanie

Źródło:
Reuters, PAP

Specjalny wysłannik USA do spraw Ukrainy i Rosji Keith Kellogg powiedział w czwartek, że podejście prezydenta Donalda Trumpa do wojny w Ukrainie opiera się na "uświadomieniu sobie, że Stany Zjednoczone muszą zresetować stosunki z Rosją". Kellog pytany o wstrzymanie wsparcia dla Ukrainy, odpowiedział, że "Ukraińcy sami to na siebie ściągnęli".

"Szersza strategia" i "reset" z Rosją. Kellogg wyjaśnia, skąd decyzje Trumpa

"Szersza strategia" i "reset" z Rosją. Kellogg wyjaśnia, skąd decyzje Trumpa

Źródło:
PAP

- Rozpoczęta przez USA wojna handlowa będzie trwać - stwierdził premier Kanady Justin Trudeau, podsumowując rozmowy z administracją amerykańską. Kanada stara się ograniczyć negatywne skutki wprowadzonych we wtorek amerykańskich ceł.

"Wojna handlowa z USA będzie trwać"

"Wojna handlowa z USA będzie trwać"

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski, który wziął udział w nadzwyczajnym szczycie unijnych liderów w Brukseli, stwierdził, że Rosja może udowodnić, że chce końca wojny, zaprzestając ataków na cele cywilne w Ukrainie i zawieszając operacje na Morzu Czarnym. Ukraiński prezydent napisał, że "trwały pokój jest możliwy dzięki współpracy Ukrainy, całej Europy i Stanów Zjednoczonych".

"Dwa sposoby" sprawdzenia intencji Rosji. Szczyt trwał, Zełenski zamieścił wpis

"Dwa sposoby" sprawdzenia intencji Rosji. Szczyt trwał, Zełenski zamieścił wpis

Źródło:
PAP, Reuters

"Wychodzimy z impasu" - tak zapowiada przygotowania do budowy Wschodniej Obwodnicy Warszawy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Trasa nie powstała od 10 lat z powodu "sporów formalno-prawno-środowiskowych". Teraz wszystko ląduje w koszu i tworzenie dokumentacji zaczyna się od nowa.

Wschodnia Obwodnica Warszawy. Po 10 latach sporów zaczynają wszystko od nowa

Wschodnia Obwodnica Warszawy. Po 10 latach sporów zaczynają wszystko od nowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki mówił, że rezygnacja z dotacji do aut elektrycznych to sposób na niższe ceny prądu. "My wszyscy płacimy za kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych" - twierdził. Pokazujemy, na ile dokładnie pojazdów wypłacono dotacje i jakie to były kwoty.

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Źródło:
Konkret24

- Ogromny hejt spotkał raczej mnie niż tę osobę, i bardzo dobrze - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Artur Szałabawka reporterowi TVN24 Radomirowi Witowi. Poseł zamieścił w mediach społecznościowych wpis opatrzony zdjęciem młodego mężczyzny w komunikacji miejskiej. Sugerował, że jest on nielegalnie przebywającym w Polsce migrantem, który stanowi zagrożenie dla społeczeństwa. A to szanowany fryzjer, którego Szałabawka teraz - jak mówi - zamierza przeprosić.

Poseł PiS tłumaczy się ze skandalicznego wpisu

Poseł PiS tłumaczy się ze skandalicznego wpisu

Źródło:
TVN24

Historia pana Piotra z Dębna, który od 12 lat cierpi na zanik płuc, poruszyła całą Polskę. Mężczyzna oddychał dzięki butlom z tlenem. Ratunkiem miał być przeszczep. We wtorek zadzwonił telefon, na który 52-latek czekał od roku: jest dawca płuc.

Od roku czekał ze spakowaną torbą, telefon w końcu zadzwonił. Pan Piotr ma już nowe płuca

Od roku czekał ze spakowaną torbą, telefon w końcu zadzwonił. Pan Piotr ma już nowe płuca

Źródło:
Fakty TVN, TVN24

Łukasz Mik przywoził pani Genowefie emeryturę od trzech lat. Tego dnia kobieta nie otworzyła, pierwszy raz. Listonosz wypisał i zostawił awizo. Nie dało mu to jednak spokoju. Wrócił. Pociągnął za klamkę, a kiedy okazało się, że drzwi są otwarte, wszedł do środka. W pokoju stała pani Genowefa, nie była w stanie powiedzieć słowa. Traciła oddech.

Przywoził pani Genowefie emeryturę, pierwszy raz nie otworzyła drzwi. Listonosz pociągnął za klamkę

Przywoził pani Genowefie emeryturę, pierwszy raz nie otworzyła drzwi. Listonosz pociągnął za klamkę

Źródło:
TVN24

Mała, zmarznięta dziewczynka żebrze pod sklepem - takie zgłoszenie otrzymał dyżurny stołecznej straży miejskiej. Dziecko miało prosić o produkty spożywcze lub pieniądze.

Alarmujące zgłoszenie. "Przed sklepem żebrze mała, zmarznięta dziewczynka"

Alarmujące zgłoszenie. "Przed sklepem żebrze mała, zmarznięta dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW przedstawił dane dotyczące ilości śniegu, jaka spadła w tym roku w Tatrach. Okazuje się, że niepokojące zimowe trendy zaczynają być coraz bardziej odczuwalne także w górach. Podczas tej zimy, w najbardziej "białym" momencie, na Kasprowym Wierchu warstwa śniegu sięgała zaledwie 86 centymetrów.

Kryzys śnieżny w Tatrach. Alarmujące dane

Kryzys śnieżny w Tatrach. Alarmujące dane

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

- Złożyłem na ręce sekretarza generalnego NATO wniosek o postawienie na najbliższym szczycie w Hadze sprawy natychmiastowego zwiększenia wydatków krajów Sojuszu na obronność do 3 procent PKB - powiedział prezydent Andrzej Duda w trakcie wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte w Brukseli.

Duda o "wstrząsach wtórnych" w relacjach USA-Ukraina. Rutte jest "ostrożnie optymistyczny"

Duda o "wstrząsach wtórnych" w relacjach USA-Ukraina. Rutte jest "ostrożnie optymistyczny"

Źródło:
PAP

- Waszyngton stał się dworem Nerona - stwierdził francuski senator z mównicy parlamentarnej. Claude Malhuret mówił też o "błaźnie naćpanym ketaminą", a Donalda Trumpa nazwał "zapalczywym cesarzem". Senator wezwał do pomocy Ukrainie i budowania potencjału militarnego Europy. - Nasi rodzice pokonali faszyzm i komunizm za cenę wszelkich poświęceń. Zadaniem naszego pokolenia jest pokonanie totalitaryzmów XXI wieku - zaapelował.

Francuski senator: Waszyngton stał się dworem Nerona. Mówi też o "błaźnie naćpanym ketaminą"

Francuski senator: Waszyngton stał się dworem Nerona. Mówi też o "błaźnie naćpanym ketaminą"

Źródło:
L'Essentiel de l'Éco, CNN

Sejm zagłosował za uchyleniem immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu i byłemu ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Błaszczakowi. Posłowie wyrazili też zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Dariusza Mateckiego. 

Sejm zdecydował w sprawie Kaczyńskiego, Błaszczaka i Mateckiego

Sejm zdecydował w sprawie Kaczyńskiego, Błaszczaka i Mateckiego

Źródło:
TVN24, PAP

PKO BP ostrzega przed oszustami, którzy rozsyłają fałszywe potwierdzenia przelewów. W komunikacie zaapelowano, by nie klikać w linki ani nie otwierać otrzymanych załączników, gdyż grozi to utratą pieniędzy.

PKO BP ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

PKO BP ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Zastąpienie 3G nowoczesnym standardem 4G i 5G będzie realizowane etapami i rozpocznie się w kwietniu 2025 roku - przekazał w komunikacie operator sieci Play. Firma zapewnia, że pomimo zmian wszystkie połączenia głosowe będą obsługiwane, bez względu na rodzaj telefonu. W niektórych przypadkach rekomenduje jednak wymianę urządzenia na nowsze.

Duży operator wprowadza zmiany. Klienci dostaną SMS-y

Duży operator wprowadza zmiany. Klienci dostaną SMS-y

Źródło:
tvn24.pl

- Ze względu na rosnące statystyki dotyczące kierowców bez prawa jazdy lub pod wpływem alkoholu można wprowadzić obowiązek sprawdzania uprawnień do kierowania przy sprzedaży paliwa - zaproponowała w interpelacji posłanka Katarzyna Kierzek-Koperska (KO). Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.

Dodatkowy warunek przy sprzedaży paliwa? Odpowiedź ministerstwa

Dodatkowy warunek przy sprzedaży paliwa? Odpowiedź ministerstwa

Źródło:
tvn24.pl
Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Źródło:
tvn24
Premium

Tematem otwieranej w piątek w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin wystawy "1945. Nie koniec, nie początek" są losy polskich Żydów i Żydówek ocalałych z Zagłady. Powojenną rzeczywistość oglądamy oczami kilkunastu osób, które pozbawione bliskich i domu, na zgliszczach starego świata próbowały zbudować nowe życie. I stanęły przed dylematem: zostać czy wyjechać?

Na zgliszczach starego świata próbowali budować nowe życie

Na zgliszczach starego świata próbowali budować nowe życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wstrzymanie wsparcia wywiadowczego ze strony USA uniemożliwiło Ukrainie korzystanie z systemu HIMARS - informują media. Tymczasem odgrywa on bardzo ważną rolę w wojnie z Rosją. Czym właściwie jest i w jaki sposób pomógł zmienić jej bieg? Ile wyrzutni tego systemu znajduje się w Polsce? Wyjaśniamy.

HIMARS "pomógł Ukrainie zmienić bieg wojny". Ile wyrzutni mamy w Polsce?

HIMARS "pomógł Ukrainie zmienić bieg wojny". Ile wyrzutni mamy w Polsce?

Źródło:
PAP, The New York Times, tvn24.pl
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prokuratura przesłuchała byłego księdza i członka rady Fundacji Lecha Kaczyńskiego Rafała Sawicza w korupcyjnym wątku afery "dwóch wież". Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że Sawicz nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy za podpis pod uchwałą Rady Fundacji przyjął 50 tysięcy złotych w gotówce, które miał mu wręczyć Jarosław Kaczyński.

Afera "dwóch wież". Prokuratura przesłuchała byłego księdza. Nie odpowiedział na jedno z kluczowych pytań

Afera "dwóch wież". Prokuratura przesłuchała byłego księdza. Nie odpowiedział na jedno z kluczowych pytań

Źródło:
Gazeta Wyborcza, PAP

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24

Kiedy będzie zmiana czasu? W 2025 roku z zimowego na czas letni przejdziemy w nocy z soboty 29 marca na niedzielę 30 marca. Wskazówki zegarów przestawimy z godziny 2:00 na 3:00, co oznacza, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl