Ukraiński ekspert wojskowy pułkownik Roman Switan, ocenił, że grupy dywersyjne ukraińskiej armii mogą już przedzierać się do Chersonia. Jak mówi, linia frontu, znalazła się dość blisko okupowanego przez Rosjan miasta, by tego rodzaju jednostki mogły się dostać do Chersonia i realizować różne zadania. - Kolaboranci i okupanci nie będą czuli się tam dobrze - powiedział pułkownik cytowany przez agencję UNIAN.
Linia frontu znalazła się dość blisko okupowanego przez wroga Chersonia na południu Ukrainy, dlatego nasze grupy dywersyjne mogą przedzierać się do tego miasta i realizować tam różne zadania; takie przypadki prawdopodobne już mają miejsce - ocenił ukraiński ekspert wojskowy pułkownik Roman Switan, cytowany w środę przez agencję UNIAN.
Dywersanci i zwiadowcy są nawet w stanie zorganizować w Chersoniu swoje bazy, ponieważ to miasto jest duże. Przed rosyjską inwazją liczyło około 280 tysięcy mieszkańców. - Kolaboranci i okupanci nie będą czuli się tam dobrze, i to jeszcze zanim do Chersonia przybliży się front - powiedział Switan.
Ukraińskie wojska mogą dotrzeć do Chersonia "w ciągu kilku najbliższych tygodni"
W opinii eksperta ukraińskie wojska mogą dotrzeć do Chersonia "w ciągu kilku najbliższych tygodni", lecz zależy to od utrzymania tempa dostaw zachodniego uzbrojenia. Jeśli uzbrojenie nadal będzie napływać na Ukrainę na taką skalę, jak dotychczas, "w perspektywie miesiąca możliwe stanie się zniszczenie rosyjskiego zgrupowania wojsk na prawym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim" - mówił pułkownik Switan.
25 czerwca Switan ocenił, że nowy pakiet pomocy wojskowej, zadeklarowany dzień wcześniej przez USA, "po raz pierwszy od początku wojny zawiera broń, która rzeczywiście może okazać się skuteczna w działaniach ofensywnych". Jak oznajmił, Waszyngton zamierza wesprzeć Kijów między innymi kolejnymi rakietami do wyrzutni HIMARS o zasięgu 70-80 kilometrów, pociskami do zwalczania radarów AGM-88 HARM, dostawą około 1000 sztuk granatników przeciwpancernych i 40 trałami przeciwminowymi.
"Całe spektrum broni ofensywnej"
- To naprawdę pierwszy przypadek, gdy zostanie nam przekazane całe spektrum broni ofensywnej. Kiedy to uzbrojenie już dotrze, to ujrzymy przełom na froncie, przede wszystkim w południowej części kraju, która będzie wyzwalana przez (nasze) wojska. Nie stracimy (tam) takiej liczby piechoty, jaką stracilibyśmy bez tej (nowej) broni - podkreślił wówczas Switan.
W poniedziałek ukraińskie dowództwo operacyjne Południe, a także między innymi media i ośrodki analityczne doniosły o skutecznym ukraińskim natarciu na rosyjskie pozycje w obwodzie chersońskim na południu. Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przekazał w najnowszych raportach, że Ukraińcy wyzwolili kilka miejscowości na zachód i północny zachód od Chersonia oraz na południe od granicy obwodów chersońskiego i dniepropietrowskiego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/MinistryofDefence.UA