Gabinet Donalda Tuska zdaje się być wielce zaskoczony, że różne grupy Polaków upominają się o swoje - zauważa "Trybuna".
Przecież otrzymaliśmy wszyscy obietnice głębokich zmian, odnowy życia społecznego, podwyżek dla budżetówki i wielu jeszcze innych łakoci. Po cóż więc upominamy się, głupi, o więcej? Czego jeszcze chcemy od rządu wszelkiej dobroci, od twórców najjaśniejszej, a nie jakiejś tam numerowanej Rzeczypospolitej?
Źródło: Trybuna