We wtorek zmarła zastępczyni komendanta Komisariatu Policji Poznań-Północ, komisarz Renata Pawłowicz. Policjantka trzykrotnie przechodziła test na koronawirusa. Wszystkie dały wynik negatywny.
Informację o śmierci policjantki otrzymaliśmy na Kontakt 24. Potwierdziło ją biuro prasowe wielkopolskiej policji.
Komisarz Renata Pawłowicz miała 54 lata. – Przyjęliśmy tą informację z ogromnym smutkiem. Była cenioną i lubianą policjantką. Sam jej fakt awansu na taką funkcję pokazuje, że doceniano jej służbę i zaangażowanie – mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Komendant wysłał ją do domu
W zeszłą środę, gdy policjantka przyszła do pracy, wyglądała na chorą. – Jej stan zaniepokoił innych policjantów. Komendant Komisariatu Poznań-Północ Mirosław Gogołek skontaktował się z policjantką i wysłał ją do domu – tłumaczy Iwona Liszczyńska.
W czwartek policjantka poinformowała, że czeka w kolejce na wymaz pod kątem zakażenia koronawirusem. W niedzielę przed południem otrzymała wynik testu. Był negatywny. Tego dnia trafiła do szpitala przy ulicy Lutyckiej, skąd potem przewiezioną ją do szpitala przy ulicy Długiej. Tam we wtorek zmarła.
- W sumie przeszła trzy testy na zakażenie koronawirusem, wszystkie dały wynik negatywny – mówi Liszczyńska.
Ośmiu zakażonych policjantów
Pozytywne wyniki otrzymywali z kolei inni policjanci z tego komisariatu. - Na tę chwilę w Komisariacie Policji Poznań-Północ mamy ośmiu policjantów na izolacji w związku z pozytywnym wynikiem i 13 osób przebywających na kwarantannie ze względu na kontakt z osobami zakażonymi - wyjaśnił Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24