25 lekarzy i 80 studentów wyraziło chęć pracy w szpitalu tymczasowym w Poznaniu. Placówka na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich ma zostać uruchomiona do końca listopada.
Rekrutacja personelu do tymczasowego szpitala covidowego na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich ruszyła w piątek. Poszukiwani są lekarze, pielęgniarki, technicy elektroradiologii, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci, psychologowie, opiekuni medyczni, farmaceuci, salowe i pracownicy do rejestracji i obsługi technicznej. Mogą zgłaszać się również studenci medycyny.
Do pracy w placówce zgłaszają się już pierwsi chętni. - Do tej pory w ramach prowadzonej rekrutacji zgłosiło się 25 lekarzy. Zgłoszenia przesłało także 80 studentów, którzy dzięki tej pracy mogą nie tylko pomóc, ale i zdobyć doświadczenie – powiedział Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.
Rekrutacja nie jest ograniczona limitem czasowym. Nie ma także limitu osób, które mogłyby zostać zaangażowane do pracy.
Szpital w "czteropaku"
Placówka ma zostać uruchomiona do końca listopada. Ma to być szpital awaryjny na wypadek dalszego wzrostu zachorowań i hospitalizacji większej liczby pacjentów.
Budowę szpitala koordynuje Szpital im. J. Strusia w Poznaniu. Na terenie MTP ma się docelowo znaleźć blisko 600 łóżek i dodatkowych około 50 łóżek respiratorowych. Szpital na MTP powstanie w czterech pawilonach: 7, 7a, 8 i 8a, czyli tak zwanym "czteropaku".
- Nasza rola, rola miasta sprowadza się do udostępnienia terenu, do wyposażenia tego terenu w łóżka. W targowych halach będziemy musieli zapewnić możliwość dostarczania pacjentom tlenu, możliwość podłączenia respiratorów. Natomiast zakładamy i życzymy tego sobie, byśmy z tego awaryjnego rozwiązania nie musieli w najbliższych miesiącach korzystać – tłumaczył Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Koszt przygotowania szpitala tymczasowego w halach Międzynarodowych Targów Poznańskich wyniesie ok. 2,1 mln zł.
Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24